Roundup - jak działa,kiedy rozkłada się w ziemi,skutki jego działania itp
-
- 200p
- Posty: 304
- Od: 14 lis 2007, o 14:21
- Lokalizacja: Goleniów
-
- 200p
- Posty: 304
- Od: 14 lis 2007, o 14:21
- Lokalizacja: Goleniów
- kocurek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 822
- Od: 10 kwie 2008, o 11:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z kątowni
A ja swój fantastyczny betonowy płotek (2,2 m!!!) mam ;) najfajniejsze jest to, że jak postawiliśmy na swoim, zamówiliśmy płot i robotników, ryzykując ewentualnym nasłaniem na nas policji/ straży miejskiej (uznaliśmy, że zaryzykujemy) to oni odpuścili. Pan tamtego domu/pola nawet słupki pomagał stawiać...
Do dzis nie mogę się otrząsnąć z szoku....
Do dzis nie mogę się otrząsnąć z szoku....
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8040
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Witaj Krzyśku!
Rozumiem Twój ból, też mam wrednego sąsiada, który bezkarnie niszczy mi ogródek na granicy.
Może spróbujesz go podpuścić, posadż jakieś nowe , tanie drzewka na granicy, zaczaj się i obserwuj go. Na pewno przyjdzie je podstępnie zniszczyć, wtedy zrób zdjęcia , nagraj na komórkę,albo powiadom dzielnicowego itp.
Nie można takim gnojom odpuszczać, z niektórymi się nie da po dobroci!
Pozdrawiam. :P
Rozumiem Twój ból, też mam wrednego sąsiada, który bezkarnie niszczy mi ogródek na granicy.
Może spróbujesz go podpuścić, posadż jakieś nowe , tanie drzewka na granicy, zaczaj się i obserwuj go. Na pewno przyjdzie je podstępnie zniszczyć, wtedy zrób zdjęcia , nagraj na komórkę,albo powiadom dzielnicowego itp.
Nie można takim gnojom odpuszczać, z niektórymi się nie da po dobroci!
Pozdrawiam. :P
- kocurek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 822
- Od: 10 kwie 2008, o 11:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z kątowni
Kochani, moja sąsiadka (pożal się Boże) jest prawniczką. Stąd wiem, że:pelagia72 pisze:Witaj Krzyśku!
Rozumiem Twój ból, też mam wrednego sąsiada, który bezkarnie niszczy mi ogródek na granicy.
Może spróbujesz go podpuścić, posadż jakieś nowe , tanie drzewka na granicy, zaczaj się i obserwuj go. Na pewno przyjdzie je podstępnie zniszczyć, wtedy zrób zdjęcia , nagraj na komórkę,albo powiadom dzielnicowego itp.
Nie można takim gnojom odpuszczać, z niektórymi się nie da po dobroci!
Pozdrawiam. :P
- nagranie/ zdjęcie musi być uczynione sprzętem niepozwalającym na manipulacje (czyli najlepiej analogówką z datownikiem),
- z powodu powyższego niedopuszczalne jest nagranie na komórkę, kamerę cyfrową, zdjęcie z aparatu cyfrowego - może być elementem perswazji, ale nie może być dowodem w sądzie,
- ewentualny sąd zajmie się sprawą, jeśli kwota za utracone rośliny przekroczy 200 zł. Poniżej tej kwoty roszczenia są bezzasadne.
Sąsiad co prawda nie musi być tak dobrze poinformowany i zdjęcie z komórki wystarczy o tego, żeby go zniechęcić. Najczęściej jednak zniechęca wet za wet, niestety
- norbert
- 50p
- Posty: 50
- Od: 24 kwie 2007, o 21:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Po pierwsze dobrze trafiłaś, to forum nie jest martwe!
Po drugie interwencja straży miejskiej nic nie da, pnącze przechodzi na Twoją stronę płotu, możesz wezwać ustnie a potem pisemnie (za potwierdzeniem odbioru) sąsiadkę aby usunęła pędy przechodzące na Twoją stronę, a jeżeli to nie pomoże, wtedy sięgaj po sekator, nożyce i tnij.
Po trzecie: nie pisz dwóch postów po sobie
Po drugie interwencja straży miejskiej nic nie da, pnącze przechodzi na Twoją stronę płotu, możesz wezwać ustnie a potem pisemnie (za potwierdzeniem odbioru) sąsiadkę aby usunęła pędy przechodzące na Twoją stronę, a jeżeli to nie pomoże, wtedy sięgaj po sekator, nożyce i tnij.
Po trzecie: nie pisz dwóch postów po sobie
Norbert
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6526
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Jak widać możesz prawie wszystkoclaudii pisze:(...)Czy mogę (...)?
Rzucać inwektywy, brutalizmy, pisać cokolwiek, żeby tylko sobie ulżyć. Na samym wejściu obrażasz ludzi, sąsiadów (słownie) i nas, forumowiczów. Hm, jak sobie teraz wyobrażasz reakcję na twoje wypowiedzi?
Sorry za of-topic
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Witam, przepraszam, że odkopuję ten temat, ale mam pytanie. Żona wczoraj rano popryskała trochę ogródek środkiem Taifun 360 SL. Ja natomiast o tym nie wiedziałem. Jakąś godzinę-dwie po opryskaniu przeszła nad nami burza z wielką ulewą. Było to koło godziny 12. O 19 chodziłem sobie po ogródku nieświadomy o wcześniejszym jego oprysku z psem. Pies obwąchiwał trochę ziemię, nie wiem czy coś tam z niej jadł. I tutaj moje pytanie. Czy nic złego mu się z tego powodu nie stanie?