Trawnik po zimie cz. 1

Rośliny wieloletnie, trawy, paprocie, lawenda, chryzantemy, piwonie, ...
Zablokowany
tadeusz48
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3402
Od: 5 wrz 2007, o 17:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Trawnik po zimie

Post »

SPACJAnapisała:
Ale przyznam się, że nie stosuję wertykulacji, próbowałam i miałam wrażenie, że te noże wyrywają mi całą trawę - zostawała czarna, wzruszona ziemia. Jakoś nie mam odwagi.
MAŁGOSIU właśnie dlatego wertykulację się wykonuje gdy trawa rozpoczyna szybki wzrost, po pierwszym koszeniu. Rzeczywiście trawnik po wertykulacji wygląda, jak by go mała bombka trafiła ale po tygodniu, góra 10 dniach już nie widać na trawniku żadnych uszkodzeń.

Wertykulacja wałkiem z nożami ma na celu wykonanie nacięć w ziemi trawnika , które doprowadzają powietrze do korzeni oraz tną korzenie co powoduje zagęszczenie trawnika( weź potnij kłącze perzu i włóż do ziemi, zobaczysz jak cięcie powoduje rozrost rośliny). Dla trawnika, ważniejszą czynnością jest wertykulacja niż aeracja, która tylko czyści i przerzedza trawę na trawniku.
Awatar użytkownika
Spacja
500p
500p
Posty: 500
Od: 28 kwie 2009, o 15:14
Lokalizacja: Z południa..., z południa Warszawy

Re: Trawnik po zimie

Post »

Może więc spróbuję w tym roku? Ja sobie zdaję sprawę jak działa wertykulacja i jak ważny może to być zabieg dla trawnika, ale ja kocham mój trawnik i jakoś tak się boje, że zrobię mu krzywdę. :? Pewnie niepotrzebnie.

Powiadasz Tadeuszu, że po pierwszym koszeniu... To mam jeszcze trochę czasu na przemyślenia :wink:
jak
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 47
Od: 6 cze 2009, o 08:46
Lokalizacja: Wieruszów

Re: Trawnik po zimie

Post »

Spacja pisze:Może więc spróbuję w tym roku? Ja sobie zdaję sprawę jak działa wertykulacja i jak ważny może to być zabieg dla trawnika, ale ja kocham mój trawnik i jakoś tak się boje, że zrobię mu krzywdę. :? Pewnie niepotrzebnie.

Powiadasz Tadeuszu, że po pierwszym koszeniu... To mam jeszcze trochę czasu na przemyślenia :wink:
Również miałem takie obiekcja przed pierwszą wertykulacją mojego trawnika :!: , bardzo szybko zmieniłem zdanie :D . Zaraz po, wyglądał jak pole bitwy :shock: , ale po dwóch tygodniach jak pięknie utrzymane pole golfowe ;:138 . Także warto przeprowadzić ten zabieg. :heja
Awatar użytkownika
onka37
1000p
1000p
Posty: 1363
Od: 13 sie 2007, o 20:58
Lokalizacja: Śląsk

Re: Trawnik po zimie

Post »

Witaj Tadeuszu! proszę doradź .Mój trawnik jest 2 i 3 letni. niestety ziemia jest gliniasta, zbita , zaczyna rosnąć mech. Mam pomysł by zrobić aerację (nakłuwanie) potem posypać piaskiem, by dotarł do tych dziurek i trochę wzruszył glinę, nie wiem czy wapniować by zniszczyć mech, czy trawnika się nie wapniuje nie no i kiedy nawozić, w jakiej kolejności???
Awatar użytkownika
Spacja
500p
500p
Posty: 500
Od: 28 kwie 2009, o 15:14
Lokalizacja: Z południa..., z południa Warszawy

Re: Trawnik po zimie

Post »

jak pisze: Również miałem takie obiekcja przed pierwszą wertykulacją mojego trawnika :!: , bardzo szybko zmieniłem zdanie :D . Zaraz po, wyglądał jak pole bitwy :shock: , ale po dwóch tygodniach jak pięknie utrzymane pole golfowe ;:138 . Także warto przeprowadzić ten zabieg. :heja
Oj, naprawdę? A powiedz mi, czy jak przeleciałeś trawę wertykulatorem to potem jakoś zbierałeś to co wyszarpały noże? Bo zakładam, że zawsze coś tam pozostaje. No i ta latająca ziemia... :roll: Czy te resztki nie przeszkadzają potem trawce? I rzeczywiście wertykulowałeś jak już trawka była widoczna? Czy nie tworzą się puste placki, które trzeba obsiewać na nowo?

Napisz więcej o tym, proszę. Może masz zdjęcie?
xCzarek
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 1 kwie 2010, o 13:32
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: 3miasto

Re: Trawnik po zimie

Post »

Witam,
mam pytanie. Mam trawnik o wielkości ok. 30x30 metrów. Rozumiem, że teraz jedyne co mogę dla niego zrobić najlepszego to porządnie wygrabić, ale jest on bardzo mocno porośnięty mchem i po 3h dokładnego wygrabiania usunąłem tylko ok. 4x4m? Jest to bardzo pracochłonne i męczące i nie wiem czy nie robie tego źle :] zwykłe takie grabki do liści i tak długo grabie, aż nie ma mchu i suchej trawy? Nie chce żeby mnie zima zastała i się zastanawiam czy nie lepiej użyć jakiegoś środku na mech i po tygodniu dopiero zacząć wygrabianie??

Nie wiem po prostu czy najpierw grabić czy wcześniej walczyć z mchem, który w niektórych miejscach chyba zjadł mi cała trawe. Użyć może do tego antymech lub Mageton 25 WP ?? Może zamiast wygrabiania użyć wertykulacji?? Jak ją w tym przypadku przeprowadzić, jak pozbędę się mchu to pewnie będę musiał zrobić dosiew, bo jak już wspomniałem wcześniej strasznei dużo tego mchu jest. Dodam, że dopiero zacząłem się opiekować tym trawnikiem i to nie ja go doprowadziłem do takiego stanu :?

pozdrawiam
izaziem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4178
Od: 22 sty 2008, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kaszuby

Re: Trawnik po zimie

Post »

przeczytajcie proszę ten wątek od początku, już chyba wszystko zostało napisane ;:108 :wit
szkoda żeby nasz super ekspert Tadeusz się powtarzał :wit Trzeba go oszczędzać do zadań specjalnych :wit
Awatar użytkownika
Spacja
500p
500p
Posty: 500
Od: 28 kwie 2009, o 15:14
Lokalizacja: Z południa..., z południa Warszawy

Re: Trawnik po zimie

Post »

xCzarek
30x30 to całkiem sporo - zainwestuj w sprzęt. Na preparaty przeciwmchowe wydasz tyle, co na aerator (może nawet z wertykulacją?), bo są drogie, a Ty masz sporo do zwalczania. No i po co tyle chemii w ziemi? Aeracja czyni cuda. Dodasz do tego odpowiedni nawóz i mech z głowy!
Aż do następnej wiosny, hihi :wink:
xCzarek
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 1 kwie 2010, o 13:32
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: 3miasto

Re: Trawnik po zimie

Post »

no właśnie o to chodzi, że przeczytałem :P nigdy nie zadaje pytań wcześniej nie poszukawszy odpowiedzi na własną rękę ;P
ale albo nie doczytałem gdzieś albo nie był poruszony wątek z mchem... w sumie był poruszony i było powiedziane, że 3ba się do niego przyzwyczaić w miejscach zacienionych, ale ja mowie o otwartych dużych nasłonecznionych powierzchniach :P jak już wspomniałem to nie ja doprowadziłem do tego, że w takim miejscu bardzo gęsto pojawił się mech ;]
dziś znowu walczyłem z nim ręcznie ale zdrowy silny mech nie tak łatwo usunąć (w większych ilościach ponad 30x30m ^^ ) :roll:



edit: sorki pisałem akurat odpowiedz :)

dzięki spacja za poradę. z wertykulatorem się własnie zastanawiam ale niby lepiej po pierwszym koszeniu zacząć zabawę, a nie chce chyba miesiąc jeszcze czekać i patrzeć na suchą trawę i dużo mchu :)
a aero mówisz, że poradzi sobie z tym zadaniem ?? :) a o jakich nawozach mówisz, z przewaga żelaza czy azotu ??
izaziem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4178
Od: 22 sty 2008, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kaszuby

Re: Trawnik po zimie

Post »

z żelazem i lepiej zrobić to od razu. U mnie już po "operacji" ;:138 chociaż wyglada okropnie
izaziem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4178
Od: 22 sty 2008, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kaszuby

Re: Trawnik po zimie

Post »

Kupić werty - warto!. Zrobić wertykulację, potem wszystko wygrabić i wywieźć, potem nawóz z żelazem. Wapno jesienią.
Awatar użytkownika
Spacja
500p
500p
Posty: 500
Od: 28 kwie 2009, o 15:14
Lokalizacja: Z południa..., z południa Warszawy

Re: Trawnik po zimie

Post »

xCzarek Nie wiem w jakim stanie jest twój trawnik. Być może jest tam słaba ziemia, mało zostało tej trawy a mech rządzi - skoro piszesz o mchu na nasłonecznionych miejscach, to tak może być. Sprawdź to. Sprawdź czy, i jeśli, to ile jest urodzajnej ziemi pod trawnikiem. Być może najwłaściwsze będzie założenie trawnika od nowa po uprzednim ulepszeniu gleby pod nim. Nie wiem. Ja w każdym razie, gdybym przejęła po kimś zaniedbany trawnik sprawdziłabym to. Bo najgorzej męczyć się wciąż i nie mieć efektów. A na piachu nic nie rośnie. Wiem, bo mam. :roll:
Jeśli z glebą jest ok, to naprawdę kup urządzenie i zacznij od aeracji. Ja już wcześniej pisałam, że obawiam się wertykulacji, bo efekty są przerażające, ale kto wie, może w tym roku spróbuję? Tadeusz pisał, że najlepiej przeprowadzić wertykulację jak trawa już ruszy.
Z drugiej strony, jeśli Twój trawnik wygląda tak jak sobie wyobrażam, i masz dobrą ziemię pod nim (nie sam piach), to może taka wertykulacja pomoże ci bardziej? Zawsze można dosiać.
A mech potraktuj nawozem do trawników z dużą zawartością żelaza. Mech go nie znosi. W sklepie ci doradzą który kupić. Ja nawet nie stosuję wapna. Wapno ponoć stosuje się późną jesienią lub zimą - ale nie jestem pewna, bo nie muszę go używać. Dodatkową korzyścią nawozów żelazowych jest szmaragdowy kolor trawy. Jest ślicznie zieloniutka. :uszy

1. Sprawdź glebę
2. Dobra gleba - areacja (zła - kup dobrej ziemi i zakładaj trawnik od nowa)
3. Dokładnie zebranie wygrabionych (wyaerowanych) resztek (ja to robię kosiarką)
3. Nawożenie żelazem (jak nie masz wprawy to siewnikiem, bo możesz popalić i będą placki)
4. Podlewanie od razu po nawozie - to ważne!
5. Czekanie i podziwianie duuużo lepiej wyglądającego trawnika
ewentualnie (tak radzili mi inni)
6. Pierwsze koszenie
7. Wertykulacja
8. i tu ja bym znowu nawiozła, bo sypię mniej ale częściej.
xCzarek
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 1 kwie 2010, o 13:32
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: 3miasto

Re: Trawnik po zimie

Post »

dziękuje ślicznie za rady ;) tak właśnie zrobię ;)

sprawdzenie > aeracja > kosiarka > nawozik > modlitwa o duży deszcz ewentualnie podlanie min 45 min tak ??

po 1 koszeniu
wertykulacja > nawóz > dosiew bo na pewno po tym mchu będzie 3ba ostro dosiać :)

dziękuje i pozdrawiam !!


edit:
na jakich wysokościach przejechać aeratorem i werykulatorem ?? zacznę od najwyższej i będę chyba jechał w niżej, ale jak nisko mogę zjechać ?? trawnik ma z 4 lata, zniszczony zakładam, iż brakiem grabienia, nawożenia i rzadkim koszeniem plus długa zima, która się wszystkim dała we znaki tak wywnioskowałem z rozmowy z jego poprzednim opiekunem ;:14 no i ten mech... ;:223
Zablokowany

Wróć do „BYLINY, trawy, zioła”