Scindapsus, Epipremnum - rozmnażanie

[zbyszek12]

Mam problem z Epipremnum pinnatum, próbuję je ukorzenic od miesiąca w wodzie ale nic nie wypuszcza
Temperatura była różna w sierpniu upały teraz chłodniej i nic wiec chyba to nie to...
sadzonka jest 5- węzłowa i liscie więdną i zaczynają żółknąć
Może powinienem rozciąć je na krótsze odcinki?
Woda wymieniana często.
Sadzonka jest raczej ze starszego odcinka pędu, korzenie powietrzne wyglądają starawo tylko przy dwóch pierwszych liściach sa trochę żywsze

[norbert76]

Epipremnun bardzo łatwo się ukorzenia. Potrzebują jasnego i ciepłego stanowiska. Spróbuj odciąć ostatni węzeł, ale zamiast w wodzie weź użyj ukorzeniacza i posadź do ziemi.

[zbyszek12]

Ostatni czyli najmłodszy?
Teraz mam temperaturę 20 stopni niestety
I powinno stać w miejscu gdzie będą padały na nie bezpośrednie promienie słońca np zachodni parapet ?

[norbert76]

Nie, najstarszy. Maczasz końcówkę w ukorzeniaczu do niezdrewniałych (nie pamiętam jak się dokładnie nazywa). Przygotuj sobie wcześniej małą doniczkę, mieszankę ziemi uniwersalnej, agroperlitu i wsadzasz do lekko wilgotnego podłoża (możesz podlać przed wsadzeniem albo po).
Stanowisko jasne, lepiej bez bezpośredniego słońca.

[ivonar]

Moja 10-cio miesięczna roślinka wygląda tak



Kupiłam jako malutką szczepkę, miała może z 10 listków. Na wiosnę pewnie przytnę nieco i rozmnożę. Dobrze się dogadujemy, to są szanse na powodzenie

[Marta_Purr]

Witajcie

Ponad tydzień temu wsadziłam kilka krótkich łodyg epipremnum do wody żeby je ukorzenić. Nie wymieniałam wody. Stoją w jasnym i ciepłym miejscu. Korzeni na razie nie widać, a miejsca, z których powinny wyrastać (te "wypustki") zrobiły się czarne. Czy coś jest nie tak? Czy to normalne zjawisko i powinnam po prostu czekać na korzenie?

Pozdrawiam :]

[norbert76]

Za krótki okres, proces tworzenia korzeni może potrwać i parę tygodni.

[Marta_Purr]

Ok, tak więc czekam cierpliwie dzięki

[hobart]

Cześć,

na wiosnę zaczęło mi usychać epipremnum (było długości ok. 40 cm) aż został tylko jeden listek na łodydze, uznałem więc że zaryzykuję i zrobię z niego sadzonkę. Wypuszczenei korzenia zajęło mu bardzo długo, ale w końcu się udało. Gdy korzeń urósł już na 5 cm podjąłem próbę przesadzenia (prowizoryczna mała doniczka po pudełku na jogurt z ziemią uniwersalną, troszeczkę podlana). Jednak zauważyłem wczoraj, że liść trochę się zawinął i zaniepokoiło mnie to - wsadziłem więc znowu sadzonkę do szklanki z wodą. Łodyga nie zdaje się za bardzo rosnąć, mam wrażenie, że troszeczkę podrosła na początku wsadzenia do szklanki z wodą a potem wzrost skoncentrował się na korzeniu. Kiedy i jak ją powinienem przesadzić?

Listek ma uschniętą końcówkę od samego początku zanim nawet uciąłem sadzonkę, jednak mam wrażenie że ostatnio trochę ten uschnięty fragment się zwiększył - czy ten liść zaczął na dobre usychać? Czy jak uschnie to już po ptakach i łodyga nie urośnie dalej?

https://i.imgur.com/NdrMMYT.jpg
https://i.imgur.com/72q834z.jpg
https://i.imgur.com/HQejpgx.jpg
https://i.imgur.com/41eeCX7.jpg


Za duże zdjęcia - zamienione zostały na linki/mod.

[norbert76]

Zacznij od lektury tego wątku, do którego przeniosłem Twój post. Następnym razem proszę korzystać z wyszukiwarki na górze strony.

Wg mnie wybrałeś za krótką szczepkę, trzeba było wybrać z dwoma, trzema liśćmi oraz najlepiej taką, na której widać zaczątki korzeni.

[ivonar]

Także postanowiłam rozmnożyć epipremnum. Posadziłam szczepki do dwóch doniczek. Jedna doniczka padnie - szczepki żółkną. Druga, póki co, jest ok. Warunki takie same, szczepki z małymi korzonkami, pobrane od tej samej rośliny. A tu klops

[norbert76]

Zdarza się, być może u tej z jednej doniczki uszkodzeniu uległy korzenie albo po prostu nie przyjęły się.

[pat154]

Dzień dobry! Mam pytanie odnośnie mojego epipremnum - włożyłam całą gałązkę (bez liści) do wody, by się ukorzeniła. Teraz widzę, że epi zaczyna puszczać małe liście, ale korzeni brak. Co robić? Trzymać dalej w wodzie czy lepiej posadzić w ziemi?