Figa na działce, w donicy

[tomekb1]

To gdzie te woreczko-doniczki trzymałeś, że aż popuszczały korzonki poza woreczkiem?

[arturh]

Trzymam to na górze szafki kuchennej bo tam mam najcieplej. Te kilkanaście woreczków jest jeszcze zapakowane w torbę foliową wiec utrzymuje się tam podwyższona wilgotność. Dlatego korzonki wyrosły i nie więdną.

[tomekb1]

Tak to mniej więcej wygląda(trochę kiepska jakość zdjęć za co przepraszam):

Poniżej widać całą moją ukorzeniarkę, czyli garczek z trocinami i butelką pet wypełnioną podgrzewaną wodą i ocieploną u góry pianką.



Na zdjęciu poniżej wyjęta doniczka z ukorzeniarki. W głębi widać butelkę pet z wodą.


W sumie to nawet nie za bardzo muszę podlewać, bo od spodu ciepłą woda paruje i przez dziurki w doniczce utrzymuje się wilgotność podłoża.

[JanuszKR]

Znalazłem czas, aby rozsadzić figi.


Już był ostatni moment, bo korzenie zaczęły się zaplątywać.






Wyszło 12 małych fig.


Okazuje się, że rozmnażanie fig nie jest skomplikowane - tylko kilka "patyczków" nie chciało się ukorzenić, a nie stosowałem żadnych ukorzeniaczy.
Ilość roślinek jest za duża na moje potrzeby i chętnie wymienię się na inne figi lub ciekawe rośliny z osobami mieszkającymi w niedalekiej odległości od Krakowa. Proszę w tym temacie o prywatne wiadomości.

[seba1999]

Witajcie Od dwóch lat mam dwie sadzonki fig. Jedna była kupiona w Lidlu a druga na Allegro. Ta z hipermarketu ma owoce ale jak są większe to odpadają Dlaczego ? Sadzonka kupiona przez internet pięknie owocuje i jest pyszna

[seedkris]

Może podasz ich nazwy?

[seba1999]

Ta, którą kupiłem przez internet to Brown Turkey a drugiej nie znam nazwy

[raflezja]

Mój Ficus carica zimę spędzał w garażu w temperaturze 12 stopni w półmroku. Musiałam jednak postawić przy oknie w pokoju, bo wypuścił nowe liście i owoce. Ciekawa jestem, czy te ostatnie mają szansę na przetrwanie?

[Zdenerwowana]

Mają i to nawet dużą.

[raflezja]

Bardzo by mnie to ucieszyło, gdyż w zeszłym sezonie ta roślina miała owoce już w styczniu. Niestety wszystkie zrzuciła, a te które powstały w sezonie nie zdążyły dojrzeć. Jakoś nie mogę się odważyć, aby zimować figę na zewnątrz.

[Tacca]

Ja mam dwie NN. Starszą trzymam w gruncie i już od początku lutego zdjęłam okrycie, tylko ziemię w koło krzewu grubo obsypałam węglem drzewnym. Na razie łodygi są zielone i pąki są w dobrym stanie. Mam też jedną ukorzenioną którą mam w donicy. Trzymam ją w domu. Wypuściła liście i nowe gałązki, ale trochę zaczęła wybiegać. Dziś wyniosłam ją na zimny ganek żeby trochę zmężniała i żeby nie przyszło jej go głowy owocować . Te styczniowe owoce zawsze zrzucała, jak wypuści w marcu- kwietniu to do jesieni będę miała znów owoce.
Ta sama roślina w gruncie ma dużo większe liście owoce niż w donicy.

[Eddy]

Czytam,ogl?dam piękne fotki.Mam figowca z nasionka ,ma z 25 lat,Pień średnicy szklanki lub grubszy ,1,30 wysoki , górą piękne gałęzie, rodzi umiarkowanie mało smaczne owoce.Rośnie od 23 lat w gruncie. Czy próbował kfoś szczepienia figowca .Mam i BT owocuje jak zwariowana.Ale chcę mieć na obcym pniu.Pozdrawiam że słonecznego lŚwinoujścia.

[szy---]

Ostatnio widziałem na fb, że jakaś osoba szczepiła figi więc pewnie można.