Winorośle i winogrona cz. 2
- justyna_gl
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3385
- Od: 10 lut 2011, o 09:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Winorośle i winogrona cz. 2
Dziękuję Kapitanie za odpowiedź, ale mógłbyś bardziej sprecyzować? Mam odgarniać ziemię i sprawdzać pączki czy raczej sugerować się np. połową kwietnia, czy może temperaturą na zewnątrz?
- kapitan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1433
- Od: 2 sty 2012, o 21:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Winorośle i winogrona cz. 2
Masz tylko dwa krzewy, a w zasadzie sadzonki więc chyba bez problemu możesz to sprawdzać, częściowo odkrywając. Krzewy już zaczynają płakać, więc trzeba być czujnym. A czy zostały one przycięte, bo tak jakoś piszesz, " ...przygięte do ziemi.."justyna_gl pisze:Dziękuję Kapitanie za odpowiedź, ale mógłbyś bardziej sprecyzować? Mam odgarniać ziemię i sprawdzać pączki czy raczej sugerować się np. połową kwietnia, czy może temperaturą na zewnątrz?
Piotr
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- 100p
- Posty: 135
- Od: 5 maja 2011, o 10:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Brzezia Łąka-Wrocław
Re: Winorośle i winogrona cz. 2
Dzięki za odpowiedz Kapitan
Ja będę miała pergole koło tarasu na 3 metry.Chyba więcej niż 3 winorośle nie zmieszczą się?
Jakie byłyby Twoje typy?
Ja myślę o:Izie Zaliwskiej, Reginie, Swenson Red.Trudny wybór
Ja będę miała pergole koło tarasu na 3 metry.Chyba więcej niż 3 winorośle nie zmieszczą się?
Jakie byłyby Twoje typy?
Ja myślę o:Izie Zaliwskiej, Reginie, Swenson Red.Trudny wybór
- kapitan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1433
- Od: 2 sty 2012, o 21:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Winorośle i winogrona cz. 2
Na pergolę? Seneca, Alden i Swenson. Wszystkie trzy maja silny wzrost, dobrą mrozoodporność i przyzwoitą odporność na choroby. Efektownie się prezentują i są smaczne. Są tacy co robią z nich również wina .gmart68 pisze:Dzięki za odpowiedz Kapitan
Ja będę miała pergole koło tarasu na 3 metry.Chyba więcej niż 3 winorośle nie zmieszczą się?
Jakie byłyby Twoje typy?
Ja myślę o:Izie Zaliwskiej, Reginie, Swenson Red.Trudny wybór
Piotr
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
- kapitan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1433
- Od: 2 sty 2012, o 21:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Winorośle i winogrona cz. 2
Jakaś krótka możlwość edytowania postów teraz? Uzupełniając poprzedni post dodam, że Iza po uszkodzeniach przez osy gnije. Atakuje ją szara pleśń. No i na pergolę to za mało efektowna, jak dla mnie. Przy liściach Seneci "wysiada "
Piotr
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
- Dolnoslonzok
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2025
- Od: 5 wrz 2010, o 10:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Oldrzyszowice,w widłach Odry i Nysy Kł., pow. Brzeg, woj.opolskie, hist. Dolny Śląsk, Nizina Śląska.
Re: Winorośle i winogrona cz. 2
A ja z innej beczki. Przyciąłem dziś Palatinę, by włożyć patyki do wody i sprawdzić czy ruszą pąki. Łoza jest zielona i, a pąki nabrzmiałe zatem mimo, że nie była okrywana ani nie kopczykowana przetrwała -23 st. tej zimy. Można je potem ukorzenić i zrobić sadzonki?
- kapitan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1433
- Od: 2 sty 2012, o 21:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Winorośle i winogrona cz. 2
Nie marnuj czasu i nie wkładaj do wody tylko natnij tych sztobrów więcej. Zarób dół sztobrów, jak do ukorzeniania i włóż do jakiegoś podłoża. Np tak:Dolnoslonzok pisze:A ja z innej beczki. Przyciąłem dziś Palatinę, by włożyć patyki do wody i sprawdzić czy ruszą pąki. Łoza jest zielona i, a pąki nabrzmiałe zatem mimo, że nie była okrywana ani nie kopczykowana przetrwała -23 st. tej zimy. Można je potem ukorzenić i zrobić sadzonki?
Ustaw w ciepłym pomieszczeniu, najlepiej na grzejniku CO i czekaj. Po tygodniu w takich warunkach pierwsze pąki powinny ruszać.
O tak:
Jednocześnie następuje ukorzenianie
Ten sam sztober na dole po 7 dniach ma już ładny kalus
Próba powinna trwać nawet do 3 tygodni. Jeżeli w tym czasie pąk nie ruszy to przemarzł. Po tym czasie to co ładnie ruszyło (górą i dołem) do dalszego ukorzeniania, reszta do wywalenia. Sprawdzam w ten sposób aktualnie wszystkie odmiany, które miałem nieokryte. Przy okazji sprawdzania paków już widzę, że będą z wielu sztobrów pełnowartościowe sadzonki.
Piotr
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
- romix
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1187
- Od: 22 paź 2010, o 21:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie - południe 6a/6b
Re: Winorośle i winogrona cz. 2
Podpinam sie do pytania Justyny.
Też mam 3 sadzonki (gołubok, muskat odesskij i einset seedless) posadzone zeszłej wiosny. Na zimę wykopałem rowek, łozę przygiąłem do ziemi, okryłem gałązkami sosny, przysypałem ziemią. Kapitan napisał już kiedy odkryć.
Czy gorsze w skutkach jest odkrycie zbyt wczesne czy zbyt późne? Inaczej mówiąc czy lepiej odkryć wcześniej żeby się nie męczyły pod ziemią czy później żeby nie zmarzły?
Nie przycinałem na jesieni i muszę to zrobić teraz. Kiedy najlepiej?
Pozdrawiam
Też mam 3 sadzonki (gołubok, muskat odesskij i einset seedless) posadzone zeszłej wiosny. Na zimę wykopałem rowek, łozę przygiąłem do ziemi, okryłem gałązkami sosny, przysypałem ziemią. Kapitan napisał już kiedy odkryć.
Czy gorsze w skutkach jest odkrycie zbyt wczesne czy zbyt późne? Inaczej mówiąc czy lepiej odkryć wcześniej żeby się nie męczyły pod ziemią czy później żeby nie zmarzły?
Nie przycinałem na jesieni i muszę to zrobić teraz. Kiedy najlepiej?
Pozdrawiam
Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem (William Szekspir).
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
- kapitan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1433
- Od: 2 sty 2012, o 21:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Winorośle i winogrona cz. 2
Co chcesz robić z Gołubokiem i Muskatem Odeskim?romix pisze:Podpinam sie do pytania Justyny.
Też mam 3 sadzonki (gołubok, muskat odesskij i einset seedless) posadzone zeszłej wiosny. Na zimę wykopałem rowek, łozę przygiąłem do ziemi, okryłem gałązkami sosny, przysypałem ziemią. Kapitan napisał już kiedy odkryć.
Czy gorsze w skutkach jest odkrycie zbyt wczesne czy zbyt późne? Inaczej mówiąc czy lepiej odkryć wcześniej żeby się nie męczyły pod ziemią czy później żeby nie zmarzły?
Nie przycinałem na jesieni i muszę to zrobić teraz. Kiedy najlepiej?
Pozdrawiam
Piotr
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
- romix
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1187
- Od: 22 paź 2010, o 21:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie - południe 6a/6b
Re: Winorośle i winogrona cz. 2
Trzeba je przyciąć, chyba zwyczajnie skrócić żeby główny pęd odpowiednio zgrubiał.
Nie wiem czy dobrze zrozumiałem pytanie?
Jak będą prowadzone? Nie bardzo wiem.
Nie wiem czy dobrze zrozumiałem pytanie?
Jak będą prowadzone? Nie bardzo wiem.
Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem (William Szekspir).
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
- kapitan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1433
- Od: 2 sty 2012, o 21:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Winorośle i winogrona cz. 2
W chwili obecnej nie ma groźby, że po odkryciu krzewy przemarzną i można spokojnie odkrywać. Maksymalne późne odkrycia ma na celu opóźnienie startu pąków, a tym samym ograniczenie ryzyka uszkodzeń młodych latorośli przez wiosenne przymrozki. Oczywiście lepiej jest odkryć za wcześnie nią za późno. Jeśli pod ziemią zaczną rosnąć szparagi to tragedia. Przy odkrywaniu większość się wyłamie, a co ocaleje to słońce może spalić. Jeżeli chcesz uniknąć płaczu łozy to powinieneś przyciąć jak najszybciej. U mnie Muskat Odeskij właśnie zaczął płakać. Ubiegłoroczne sadzonki należy przyciąć krótko tj na 2-3 oczka. Zastanawiam się po co Ci po jednym krzewie tych dwóch odmian i o to pytałem?romix pisze:Leżą przykryte ziemią (okryłem bo były młode).
Trzeba je odkryć - kiedy to zrobić napisałeś.
Trzeba je przyciąć, chyba zwyczajnie skrócić żeby główny pęd odpowiednio zgrubiał.
Piotr
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
- romix
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1187
- Od: 22 paź 2010, o 21:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie - południe 6a/6b
Re: Winorośle i winogrona cz. 2
Tuż po napisaniu postu zmieniłem go nieco i cytat nie jest identyczny (sorry).
Najbardziej zależało mi na odpowiedzi na pytanie - kiedy odkryć i następnie przyciąć?
Kapitan, dziękuje za wskazówki. Jutro jadę na działkę i działam. Oprócz tych 3 młodzików jest jeszcze do przycięcia stara winorośl (bez nazwy) rosnąca altanowo.
Po co po jednym krzaczku?
Chciałem posadzić różne odmiany do jedzenia (mooooże na wino). Wybór nie najszczęśliwszy (chciałem deserowe), ale jak już coś kupię to staram się nie narzekać. Posadziłem i będę się uczył pielęgnować.
Na pierwszą zimę okryłem. Czy w kolejne lata można pozostawić na powietrzu (z usypanym kopczykiem) lub przynajmniej położyć na ziemi?
Einset Seedless chyba powinien wytrzymać, a Gołubok i Muskat Odeskij nie wiem.
Jak ty robisz z Muskatem na zimę?
Pozdrawiam
Najbardziej zależało mi na odpowiedzi na pytanie - kiedy odkryć i następnie przyciąć?
Kapitan, dziękuje za wskazówki. Jutro jadę na działkę i działam. Oprócz tych 3 młodzików jest jeszcze do przycięcia stara winorośl (bez nazwy) rosnąca altanowo.
Po co po jednym krzaczku?
Chciałem posadzić różne odmiany do jedzenia (mooooże na wino). Wybór nie najszczęśliwszy (chciałem deserowe), ale jak już coś kupię to staram się nie narzekać. Posadziłem i będę się uczył pielęgnować.
Na pierwszą zimę okryłem. Czy w kolejne lata można pozostawić na powietrzu (z usypanym kopczykiem) lub przynajmniej położyć na ziemi?
Einset Seedless chyba powinien wytrzymać, a Gołubok i Muskat Odeskij nie wiem.
Jak ty robisz z Muskatem na zimę?
Pozdrawiam
Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem (William Szekspir).
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
- Space99
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 878
- Od: 27 mar 2009, o 12:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Alwernia - małopolska
- Kontakt:
Re: Winorośle i winogrona cz. 2
Powiem tak... u moich rodziców rośnie pod PD ścianą Muskat O. (pomyłka z ogrodniczego) i jest traktowany jako deserówka... wiem straszna drobnica . Niczym nie pryskany i nie okrywany. Przez 4 lata nic mu się stało ale mikroklimaty moga się różnić, więc próbuj
Pozdrawiam Marcin
Moje winorośla
Moje winorośla