Zadbajmy o zdrowie

[Ewiczka52]

Lady r Wreszcie się odezwałaś Ja to wszystko wiem ale trudno cokolwiek kupić aby nie było z chemią aż strach . Nasze pokolenie trochę mniej tej chemii jadło ale obecne , tylko czekać na jakieś dziwne choroby których diagnoza będzie trudna lub prawie nie możliwa A czym leczyć chemią oczywiście i koło się zamyka .Drobny rolnik tez używa chemii , bo nic mu nie urośnie bo wszystko zjedzą szkodniki.. Przynajmniej mnie na targu tak powiedział jeden. Dobrze aby stosowali jako nawóz obornik, ale to dużo kłopotu itp. Gospodarstwa nie założę , więc pozostaje świadomość aby kupować to gdzie mniej chemii. Oczywiście walka poprzez nagłaśnianie spraw przez media i jednoczenie się w tej walce

[Karolina__]

Widziałam gdzieś Vegetę bez dodatku glutaminianu sodu.
Mój tata uprawia ziemię. O ile nawożona jest obornikiem, to jednak nie sposób wyeliminować szkodniki w sposób naturalny. Tata twierdzi, że kiedyś było tego dużo dużo mniej, nie było potrzeby robienia oprysków a teraz nie ma innej możliwości

[nirali]

Właśnie Karolinko kiedyś jak rolnik z konikiem poszedł w pole i zanim całość zaorał to ptactwo miało obfity obiad a teraz zaleci traktorek z pięknym zastępem z tyłu i w mig pole zaorane

[Lady-r]

Tak kochani bez chemii nic nie urośnie. Mam parę drzew w sadzie i ich nie pryskam to i nic nie zbieram robaki zjedzą wszystko. Jabłka to jakieś tam urosną, ale parchate. Chemii się nie uniknie, ale trzeba chociaż wybierać to w czym jeszcze dodatkowo jej nie dowalają. Tak jest Vegeta bez glutaminianu i przyprawa do zupy w płynie typu Maggi, ale trzeba ich więcej dawać,bo są mniej słone dlatego większość dodaje te z glutem bo wystarczy trochę dodać. Można też kupić w necie lub sklepach ze zdrową żywnością jarzynki naturalne. Ja takie stosuję. Jest w nich dużo warzyw i mało soli, można też kupić bez soli. Rosołki wszelkie odpadają, bo nie ma na rynku wolnych od tej trucizny. Można kupić przyprawę lubczykową do rosołu i świetnie zastąpi kostki rosołowe.

[Ewiczka52]

Ladyr Pisz trochę wiecej na te tematy bo warto wiedzieć jak się chociaż na ile damy radę chronić się przed tymi świństwami. Ja staram się nie stosować jak poczytałam o składzie tych polepszaczy . Stosuję lubczyk suszony lub mrożony z ogródka . A gorzej jak ktoś nie lubi tej przyprawy a ona daje super aromat do zup,sosów mięsnych itd.Muszę się rozejrzeć za Vegetą bez glutaminianu.

[Cynamon]

Jak się cieszę, że znowu znalazłam Twój wątek Lady-r zapisuję, żeby znowu nie zgubić

[Karolina__]

To prawda, kostki rosołowej bez glutaminianu się nie dostanie.
Ja też mam porównanie co do jabłonek pryskanych i tych starych, których już nie można sięgnąć z opryskiwaczem. Oczywiście te drugie są parchate. W tym roku o mały włos mszyca nie zeżarłaby czereśni... gdzie kto kiedyś słyszał o mszycy na drzewach Pamiętam, że kilka, kilkanaście lat temu wokół było mnóstwo biedronek a teraz biedronka w moim ogrodzie to rzadkość.
A lubczyk kocham, dodaję praktycznie do każdej słonej potrawy

[iwona0042]

No właśnie dziewczyny, ja pamiętam czasy jak mama gotowała rosół, albo inna zupę i nikt wtedy nie słyszał o polepszaczach, był pieprz, sól, i papryka i dużo, dużo warzyw i nie trzeba było polepszać, a było to takie smaczne

[Karolina__]

I jeszcze kurczak smakował jak kurczak a nie jak guma...

[iwona0042]

Wszystko smakowało jak smakować miało, teraz co by nie jadł to i tak jeden smak, tak w mięsie, wędlinach, mój M sam wędzi mięso, wędlin nie kupujemy wcale, bo tego się jeść nie da,chyba że właśnie jakieś sztuczne smaki się doda

[Lady-r]

Kolejne ciekawostki.

http://www.tvp.pl/styl-zycia/magazyny-s ... ow/7394265

[iwona0042]

http://www.vismaya-maitreya.pl/naturaln ... _lecznicze , znalazłam, poczytałam i będę szukać arniki górskiej

[Ewiczka52]

iwona0042 Cieszę się ,że watek ożył . Dziękuję za ostatni link . Fantastycznie,że można pooglądać wiele programów wcześniej emitowanych,a bardzo interesujących. Szkoda ,że ten wątek był tak długo zaniedbany ale ruszył i to dobrze Troszkę mnie nie będzie ale się wkrótce pojawię