Parch drzew owocowych - czym i jak zwalczać
- Margo_margo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 27 lip 2014, o 13:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Parch i zgnilizna w starym sadzie, jak ocalić drzewa?
To dobra wiadomość. Dzięki
Dam jej w takim razie spokój w tym roku. Mszyc już nie ma- złotooki wykonują zabiegi pielęgnacyjne.
Jesienią robię oprysk mocznikiem na jabłoniach więc i renklodzie się dostanie. A na wiosnę.... boszhe cały sezon z opryskiwaczem na ramieniu
Jeszcze raz dziękuję
Dam jej w takim razie spokój w tym roku. Mszyc już nie ma- złotooki wykonują zabiegi pielęgnacyjne.
Jesienią robię oprysk mocznikiem na jabłoniach więc i renklodzie się dostanie. A na wiosnę.... boszhe cały sezon z opryskiwaczem na ramieniu
Jeszcze raz dziękuję
- Margo_margo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 27 lip 2014, o 13:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Parch i zgnilizna w starym sadzie, jak ocalić drzewa?
Mam znów pytanie.
Na dwóch gałęziach jabłoni pojawiły się kwiaty. Zostawić czy usunąć?
Renkloda została totalnie łysa a gałęzie wyglądają.... jak w zimie- takie jakieś kruche, bez koloru jakby drzewo już przygotowane do zimy. Nie za wcześnie?
Na dwóch gałęziach jabłoni pojawiły się kwiaty. Zostawić czy usunąć?
Renkloda została totalnie łysa a gałęzie wyglądają.... jak w zimie- takie jakieś kruche, bez koloru jakby drzewo już przygotowane do zimy. Nie za wcześnie?
- ERNRUD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2522
- Od: 4 lip 2010, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radomsko/Kraków
Re: Parch i zgnilizna w starym sadzie, jak ocalić drzewa?
Pewnie, że za wcześnie. Pewno miała silną dziurkowatość.
Kwiatki możesz zerwać, bez różnicy. Dojrzeć nie dojrzeją. Ale jak nie zerwiesz to też nic.
Kwiatki możesz zerwać, bez różnicy. Dojrzeć nie dojrzeją. Ale jak nie zerwiesz to też nic.
- Margo_margo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 27 lip 2014, o 13:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Parch i zgnilizna w starym sadzie, jak ocalić drzewa?
Dziurkowatość faktycznie była spora- na wiosnę muszę się za tą śliwę porządnie zabrać. Owoców miała ogrom (dwie gałęzie złamane, 2 podparte wytrzymały) ale prawie wszystkie choroby i robactwo na niej było. Swoje przeszła w tym sezonie.
Na wiosnę (pękanie pąków, kwitnienie) planuję oprysk miedzianem. Mam nadzieję, że załatwi to sprawę zgnilizny i innych grzybowych na starcie. Dodatkowo muszę opryskać na owocnice i to chyba też w porze kwitnienia.
Kiedy zrobić kolejne opryski na zgniliznę i dziurkowatość? Myślę o topsinie ....
Zadanie na już- kupić porządny, gruby notes żeby zapisywać co, kiedy, czym, na co, po co i dlaczego
Na wiosnę (pękanie pąków, kwitnienie) planuję oprysk miedzianem. Mam nadzieję, że załatwi to sprawę zgnilizny i innych grzybowych na starcie. Dodatkowo muszę opryskać na owocnice i to chyba też w porze kwitnienia.
Kiedy zrobić kolejne opryski na zgniliznę i dziurkowatość? Myślę o topsinie ....
Zadanie na już- kupić porządny, gruby notes żeby zapisywać co, kiedy, czym, na co, po co i dlaczego
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1360
- Od: 21 lis 2012, o 18:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Parch i zgnilizna w starym sadzie, jak ocalić drzewa?
Najgorsze jest utrzymanie jakiegos porządku przy opryskach w małym ogrodzie z kilkoma (kilkunastoma) róznym drzewkami owocowymi (śliwa, jabłoń, czereśnia, wiśnia, grusza, brzoskwinia)
- Margo_margo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 27 lip 2014, o 13:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Parch i zgnilizna w starym sadzie, jak ocalić drzewa?
No to prawda.
Ja mam 6 jabłoni, śliwa renkloda, węgierka, porzeczkę czarną, czerwoną, agrest, borówki, pigwowiec, poziomki, truskawki, maliny i do tego jeszcze zachciało mi się pomidorów które co rusz muszę czymś potraktować. No i oczywiście różne ozdobne.
Miałam teraz notesik do notowania ale to zdecydowanie za mało
Jak nie zacznę dobrze planować to znów się pogubię i nie pojem
Ja mam 6 jabłoni, śliwa renkloda, węgierka, porzeczkę czarną, czerwoną, agrest, borówki, pigwowiec, poziomki, truskawki, maliny i do tego jeszcze zachciało mi się pomidorów które co rusz muszę czymś potraktować. No i oczywiście różne ozdobne.
Miałam teraz notesik do notowania ale to zdecydowanie za mało
Jak nie zacznę dobrze planować to znów się pogubię i nie pojem
- ERNRUD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2522
- Od: 4 lip 2010, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radomsko/Kraków
Re: Parch i zgnilizna w starym sadzie, jak ocalić drzewa?
No ja mam już na lodówce przypiętą rozpiskę oprysków na kolejny sezon. A co do dziurkowatości będę leciał na śliwach Syllitem wspólnie z drobną plamistością na wiśniach i czereśni. 3 opryski/sezon.
- Margo_margo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 27 lip 2014, o 13:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Parch i zgnilizna w starym sadzie, jak ocalić drzewa?
Szukałam idealnego ŚOR dla większości moich upraw i wyszło mi, że najbardziej uniwersalny jest miedziowy Kocide 101 WP ale póki co w żadnym sklepie internetowym nie znalazłam. Heh... kolejne środki trzeba będzie kupić żeby zapanować nad grzybowymi. Może choć pogoda będzie nam sprzyjać w przyszłym sezonie?
- ERNRUD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2522
- Od: 4 lip 2010, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radomsko/Kraków
Re: Parch i zgnilizna w starym sadzie, jak ocalić drzewa?
Można szukać różnych opcji, ale dwa najbardziej uniwersalne ŚOR w sadzie to miedzian i topsin. Załatwiasz nimi doraźnie sprawę większości chorób. Oczywiście mówimy o uprawach amatorskich.
- Margo_margo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 27 lip 2014, o 13:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Parch i zgnilizna w starym sadzie, jak ocalić drzewa?
Myślę, że zacznę na wiosnę właśnie nimi ale chciałam mieć coś w zanadrzu. Patogeny w większości uodparniają się na stosowane środki więc szukam już teraz jakiejś alternatywy. No tak ale jak mi się uodpornią na miedzian to ten Kocide 101 WP też nie będzie skuteczny
Poza tym obawiam się, że jak podleczę moje a sąsiadka obok nic nie zrobi w kierunku parcha to u mnie efekty też nie będą zbyt widoczne.
Może prysnę mocznikiem i u niej?
Tylko ja mam kilka a ona kilkanaście
Poza tym obawiam się, że jak podleczę moje a sąsiadka obok nic nie zrobi w kierunku parcha to u mnie efekty też nie będą zbyt widoczne.
Może prysnę mocznikiem i u niej?
Tylko ja mam kilka a ona kilkanaście
- ERNRUD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2522
- Od: 4 lip 2010, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radomsko/Kraków
Re: Parch i zgnilizna w starym sadzie, jak ocalić drzewa?
Akurat na miedzian się nie uodpornią. To nie jest środek interwencyjny.
- Margo_margo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 27 lip 2014, o 13:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Parch i zgnilizna w starym sadzie, jak ocalić drzewa?
to już nic nie będę kombinować.
Teraz mocznik a na wiosnę miedzian i topsin
Dziękuję ERNRUD za cierpliwość
- Margo_margo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 27 lip 2014, o 13:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Parch i zgnilizna w starym sadzie, jak ocalić drzewa?
Nadeszła wiosna.
Dobra wiadomość dla mnie- sąsiadka zlikwidowała przez zimę caluteńki sad więc parch będzie "mój".
Jesieni robiłam oprysk mocznikiem ale chcę dopytać o miedzian.
Czytałam sporo przez zimę ale pojawiają się dwa terminy pierwszego oprysku jabłoni: 1. zanim rozwiną się pąki czyli w zasadzie teraz? 2. w okresie pękania pąków.
Który będzie korzystniejszy przy walce z parchem?
A może i ten, i ten termin?
Dobra wiadomość dla mnie- sąsiadka zlikwidowała przez zimę caluteńki sad więc parch będzie "mój".
Jesieni robiłam oprysk mocznikiem ale chcę dopytać o miedzian.
Czytałam sporo przez zimę ale pojawiają się dwa terminy pierwszego oprysku jabłoni: 1. zanim rozwiną się pąki czyli w zasadzie teraz? 2. w okresie pękania pąków.
Który będzie korzystniejszy przy walce z parchem?
A może i ten, i ten termin?