Orzech włoski - CHOROBY i szkodniki

Pytania ze zdjęciami roślin, oceny ich stanu, wyglądu i chorób.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2129
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Post »

Wygląda na uszkodzenie chemiczne , przy pryskaniu przędziorków na pewno nie było pomyłki ze stężeniem ?

kozula
Awatar użytkownika
Isia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2939
Od: 27 maja 2007, o 17:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Płock

Post »

myslę że nie bo inne roślinki były równiez pryskane a wszystko inne ma się dobrze, żaden grzyb nie wlazł ??
nikonel
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 14 cze 2009, o 18:16
Lokalizacja: Szczecin

Choroba orzecha włoskiego

Post »

Witam, mam w ogrodzie orzecha włoskiego który ma około 25-30 lat. Od dwóch lat mam z nim problemy. Liście i owoce zwłaszcza te na niższych partiach rośliny obrastają małymi naroślami. Po dojrzeniu owoc w środku jest czarny i podgniły. Popatrzcie na zdjęcia i może podpowiecie mi co to za cholerstwo i czym i kiedy je zwalczyć. Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2129
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Post »

Nie jest to grzyb , jeśli choroba to wirus . Jak na razie czegoś takiego na orzechu nie widziałam , więc nie wiem co o tym myśleć . Do dwóch tygodni orzech wznowi wzrost , dlatego później może będzie łatwiej ocenić co jest przyczyną nietypowego wzrostu liści i pędów .

Pozdrowienia , kozula .
nikonel
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 14 cze 2009, o 18:16
Lokalizacja: Szczecin

Post »

wygląd "obcego" na orzechu nie zmieni się zupełnie niezależnie od pory wzrostu orzecha. W ogrodniczym powiedziano mi że to jest chyba szpeciel ale jak widziałem zdjęcia orzechów ze szpecielem to zupełnie inaczej wyglądały. Czekam z niecierpliwością na zdiagnozowanie cholerstwa.
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2129
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Post »

Nikonel , mój post był skierowany do Isi ale nie zaznaczyłam tego , za co przepraszam , u Ciebie na pewno na lepsze się nie zmieni . Na temat orzechów literatura jest zerowa , znalazłam tylko spis patogenów ( ok. 70 ) bez zdjęć i opisów i tylko po angielsku .
Nie jest to choroba występująca powszechnie . Przypomina rdzę na innych gatunkach roślin . Jeśli drzewo nie jest zbyt duże możesz spróbowac opryskać Miedzianem , po tygodniu Topsinem i później jeszcze raz Miedzianem . Jeżeli drzewo ma tę chorobę co roku , lepiej rozejrzeć się za nowym , orzecha z racji rozmiarów zbyt długo nie da się opryskiwać , poza tym skoro są takie które chorują w niewielkim stopniu , lepiej posadzić zdrowszego .
Bedę się rozglądać za podobnymi objawami , tymczasem w pobliżu niczego podobnego nie namierzyłam .

Pozdrawiam , kozula .
Awatar użytkownika
Isia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2939
Od: 27 maja 2007, o 17:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Płock

Post »

Kozula Dzięki za pomoc widać że orzech szykuje sie do wypuszczania nowych liści wtedy zobaczę, mam nadzieje że drzewo odżyje.
Awatar użytkownika
magduu
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 39
Od: 6 sie 2006, o 15:50
Lokalizacja: między łodzią a warszawą

Post »

coś zeżera mojego orzecha:
linki do zdjęć nieaktywne/jagusia111
co robić ;:151
pozdrawiam ciepło, magda
Awatar użytkownika
Space99
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 878
Od: 27 mar 2009, o 12:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Alwernia - małopolska
Kontakt:

Post »

magduu pisze:coś zeżera mojego orzecha:
linki do zdjęć nieaktywne/jagusia111
co robić ;:151
"Brak dostępu do zdjęcia, bądź zdjęcie zostało usunięte."

W oknie pisania wiadomości masz moduł do łatwego wstawiania zdjęć.
Pozdrawiam Marcin
Moje winorośla
Awatar użytkownika
magduu
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 39
Od: 6 sie 2006, o 15:50
Lokalizacja: między łodzią a warszawą

Post »

pozdrawiam ciepło, magda
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2129
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Post »

Magdo , plamy na liściach to antraknoza , która w tym roku występuje na orzechach powszechnie . Ochrona młodych drzewek wskazana , opryski należy rozpocząć po ukazaniu się pierwszych liści . Opryski wykonane teraz ograniczą rozwój choroby . U siebie nie pryskałam na wiosnę drzewek posadzonych jesienią , celem sprawdzenia odporności na tę chorobę odmian które kupiłam . Jednak zależy mi na zdrowym starcie drzew , więc po czasie przeznaczonym na obserwacje orzechy opryskałam Acrobatem , później Curzate Cu . Teraz trzeba będzie jeszcze raz powtórzyć , bo wszystko wcześniejsze zmyły deszcze . W programie ochrony orzecha włoskiego do oprysków przeciwko antraknozie zalecane są Dithane i Miedzian (te mają rejestrację) , jednak środki iterwencyjne są skuteczniejsze .
Gąsieniczki nie znam , jeśli wystąpiła pojedynczo myślę że już na nią zapolowałaś . W większych ilościach mogą występować zwójkówki liściowe , które na małym drzewie wystarczy wyłapać , na dużym zostawić ptakom .

Pozdrawiam , kozula .
Awatar użytkownika
magduu
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 39
Od: 6 sie 2006, o 15:50
Lokalizacja: między łodzią a warszawą

Post »

dzięki za wskazówki, już zagłębiam się w temat.
pozdrawiam ciepło, magda
nikonel
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 14 cze 2009, o 18:16
Lokalizacja: Szczecin

Post »

Nadal nie mam pojęcia co dolega mojemu orzechowi ale muszę powiedzieć że po moim pierwszym poście opryskałem go TOPSINEM, po czterech dniach BRAVO i wczoraj stwierdziłem że w większej części drzewa choroba się cofnęła a owoce są zdrowe. Pozostała część drzewa ma jeszcze choróbsko ale tak jakby się ono nie rozwijało. Spryskałem więc drzewo jeszcze raz TOPSINEM.
Nadal jestem ciekawy co zaatakowało mi orzecha.
ODPOWIEDZ

Wróć do „CHOROBY i SZKODNIKI. Diagnostyka roślin ogrodowych - FOTO”