Leszczyna pospolita ( Corylus avellana ) - uprawa,problemy
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7569
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
zdecydowanie nie polecam Ci "Barcelońskiego", jest wrażliwy na moniliozę i ma większe wymagania, nie będzie rósł byle gdzie. Z odmian mało podatnych na moniliozę;
- Olbrzymi z Halle- bardzo plenny, ale nieregularnie (dobry zapylacz)
- Cosford - ulubiony przez wielkopąkowca i słonkowca (tzn porażany jest silniej niż inne odmiany)
- Kataloński- b. plenny ale gruba skorupka - owoc niezbyt duży, podobno smaczny.
Możesz jeszcze spotkać "Wczesny długi"- raczej do sadów towarowych, niezły też jest "Lamberta Czerwony", dość plenny ale ma długą okrywę i trudniej poradzić sobie z moniliozą. Leszczyna lubi dużo słońca, wymaga gleby odkwaszonej (pH około - 7), najlepiej owocują dwuletnie konary, więc trzeba ją ciąć. Ale to dopiero w przyszłości. Faza, idealnej odmiany nie ma, a i tak będziesz zdany na ofertę w sklepie. Dodam jeszcze,że leszczynę sadzi się jesienią bo wegetację rozpoczyna wczesną wiosną. Jeżeli masz szkólkę w pobliżu to najlepiej doradzi Ci szkólkarz, może mieć jakieś nowości.
- Olbrzymi z Halle- bardzo plenny, ale nieregularnie (dobry zapylacz)
- Cosford - ulubiony przez wielkopąkowca i słonkowca (tzn porażany jest silniej niż inne odmiany)
- Kataloński- b. plenny ale gruba skorupka - owoc niezbyt duży, podobno smaczny.
Możesz jeszcze spotkać "Wczesny długi"- raczej do sadów towarowych, niezły też jest "Lamberta Czerwony", dość plenny ale ma długą okrywę i trudniej poradzić sobie z moniliozą. Leszczyna lubi dużo słońca, wymaga gleby odkwaszonej (pH około - 7), najlepiej owocują dwuletnie konary, więc trzeba ją ciąć. Ale to dopiero w przyszłości. Faza, idealnej odmiany nie ma, a i tak będziesz zdany na ofertę w sklepie. Dodam jeszcze,że leszczynę sadzi się jesienią bo wegetację rozpoczyna wczesną wiosną. Jeżeli masz szkólkę w pobliżu to najlepiej doradzi Ci szkólkarz, może mieć jakieś nowości.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7569
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6959
- Od: 17 sie 2005, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: centrum
Nic. Leszczyna wpływa pozytywnie na kompostowanie (przerabianie) odpadów. Pisaliśmy o tym w temacie http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... a%B3ywanie
Pozdrawiam Andrzej.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7569
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Faza, nie napisałeś czy masz dużo miejsca na działce? Bo np Olbrzymi z Halle to krzew, który rośnie bardzo silnie i mimo, że orzechy ma bardzo smaczne (dojrzewają pod koniec września) to potrzebuje dużo miejsca.
Cosford- krzew rośnie dość silnie, korona średnio rozłożysta,orzechy osadzone po 2-3 w gronie, dojrz. połowa września.
Najsłabiej i powoli rośnie "Lamberta biały" i inne lamberty (czerwone i czerwonolistne). Wprawdzie orzechy nie są duże (od 3 nawet do 8 w gronie) ale są pychota i dojrzewają wcześnie, bo pod koniec sierpnia. Właściwie do ogródków przydomowych i działkowych polecane są właśnie lamberty. NO TO WYBIERAJ !
Cosford- krzew rośnie dość silnie, korona średnio rozłożysta,orzechy osadzone po 2-3 w gronie, dojrz. połowa września.
Najsłabiej i powoli rośnie "Lamberta biały" i inne lamberty (czerwone i czerwonolistne). Wprawdzie orzechy nie są duże (od 3 nawet do 8 w gronie) ale są pychota i dojrzewają wcześnie, bo pod koniec sierpnia. Właściwie do ogródków przydomowych i działkowych polecane są właśnie lamberty. NO TO WYBIERAJ !
dziękuje ci bardzo za poświęcony mi czas dziłąke mam 300m2 dopiero jest do zagospodarowania także wybiore coś pewnie bo jesień nie długo to trzeba cos sadzić.
a czy sadziłaś może te niby polskie kiwi i nektarynki bo widziałem na alegro że coś takiego jest tylko nie wiem czy się w ogóle za to zabierać a może założyć nowy temat??jeżeli takiego nie ma
a jednak sa tematy o kiwi fajnie się to zapowiada ciekawe jak w praktyce o nektarynkach nie ma zbytnio tematów, słyszałaś coś gieniu jak to się ma do uprawy w polsce
a czy sadziłaś może te niby polskie kiwi i nektarynki bo widziałem na alegro że coś takiego jest tylko nie wiem czy się w ogóle za to zabierać a może założyć nowy temat??jeżeli takiego nie ma
a jednak sa tematy o kiwi fajnie się to zapowiada ciekawe jak w praktyce o nektarynkach nie ma zbytnio tematów, słyszałaś coś gieniu jak to się ma do uprawy w polsce
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7569
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
niestety, ani kiwi ani nektarynki nie sadziłam , miałam przez kilka lat brzoskwinię, ale wymaga opryskiwania od późnej jesieni do wiosny (minimum), czyli jest to okres raczej niesprzyjający do wyjazdów na działkę. Na samo słowo "allegro" dostaję wysypki i zakupy robię tylko w dobrze mi znanym z rzetelności sklepie ogrodniczym. POWODZENIA !
- jadzia123
- 200p
- Posty: 298
- Od: 27 sie 2008, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wilgotność gleby
Witam, serdecznie proszę o radę: doczytałam się, że leszczyna nie lubi podmokłej gleby. Na moim ogrodzie w dni takie jak ostatnie 10, woda " stoi " i widać lustra wody wokół drzewek ( utrzymuję wokół nich czystą ziemię ), ale po 1 max. 2 dniach woda wsiąka. Czy mogę posadzić młode sadzonki leszczyny? A może jakoś dodatkowo można przyspieszyć osuszanie gruntu ... laik ze mnie Pozdrawiam Jadzia.
a w Beskidach pada, pada, pada ... ech
a w Beskidach pada, pada, pada ... ech
- dwostr
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2689
- Od: 25 mar 2008, o 15:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Witam serdecznie!
Dobrze ,że znalazłam ten temat bo mam dylemat dotyczący leszczyny.
Rośnie u nas kilka krzewów leszczyny różnych odmian.
Moje pytanie:czy mogę z formy krzaczastej "zrobić "drzewko wycinając gałęzie przy ziemi?Czy wiek roślin(u nas 8-10lat)nie jest przeszkodą do takiej operacji?
Dobrze ,że znalazłam ten temat bo mam dylemat dotyczący leszczyny.
Rośnie u nas kilka krzewów leszczyny różnych odmian.
Moje pytanie:czy mogę z formy krzaczastej "zrobić "drzewko wycinając gałęzie przy ziemi?Czy wiek roślin(u nas 8-10lat)nie jest przeszkodą do takiej operacji?
Serdecznie pozdrawiam Danuta
- agape
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2127
- Od: 23 lip 2008, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Przepraszam, ja tu takie zupełnie niemowlakowe pytanie mam: pierwszy raz widziałam leszczynę, bo znalazłam orzechy na działce. Myślałam, ze ptak przyniósł, ale wytropiłam, ze oto ogromne drzewo, które rośnie u sąsiada to leszczyna. Jak się zbiera orzechy z tych gron? Te co spadaja u mnie bardzo trudno jest wyłuskać...czym je wybierać? Czy jak grona położone do wyschnięcia pokrywają się meszkiem szarym to znaczy że spelśniałe?Bo ja nie mogę wydostać orzechów z grona...Dziękuję za wskazówkę...
-
- 100p
- Posty: 156
- Od: 17 paź 2008, o 21:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Nałęczowa
Jak z krzaka leszczyny zrobić drzewko ?
Witam. Jestem tu pierwszy raz,dlatego dopiero teraz odpowiadam. Leszczynę można prowadzić w formie krzewu lub drzewka. Każda z tych form wymaga pracy i trudno jest ocenić, która jest bardziej pracochłonna. Leszczyna wymaga powietrza i światła. Zapewnieniu jej tego służy odpowiednie cięcie. Lużna korona jest przewiewna, co pomaga w ochronie przed chorobami grzybowymi i pozwala na lepsze nasłonecznienie, co wpływa i na odporność i na plenność. Pragnąc mieć ładny krzew leszczyny w ogrodzie należy co sezon coś z niego wyciąć. Podobnie jest w utrzymaniu drzewka. Ważne jest by nie ciąć podczas mrozów.