SEZON różany 2008

Zablokowany
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Post »

http://www.helpmefind.com/plant/pl.php?n=1709&tab=10

Co prawda ja nie Gosia, ale pooglądaj, a pewnie się zakochasz :wink:
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
cattleya
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1114
Od: 6 maja 2007, o 13:19
Lokalizacja: Łódź

Post »

Ja też mogę potwierdzić Eden jest ZAWISKOWA !!!
W tym roku w moim ogrodzie dla mnie i moich znajomych byla róż numer jeden.
I moje róże http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 74&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
I ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=21086" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Post »

dopiero dziś zaglądam do Was, bo w końcu zrobiłam przygotowania wyprawkowe..
prawie tydzień prałam, prasowałam, robiłam przemeblowania, no i trzeba było zakupy porobić szpitalne... :roll: :roll: :roll: :roll:

teraz już tylko czekać...
Gosia i konewka
50p
50p
Posty: 85
Od: 17 cze 2008, o 23:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Post »

AniuDS trzymamy kciuki za zdrowego, różanego Bobaska!!! Ja w ub roku, tą wrześniową porą urodziłam mojego Pączuszka (4220g :lol: ALE nie straszę WCALE - najpiękniejszy dzień w moim życiu. Różyczek nie żałuj, zaczekają na Ciebie ;:100

Moje nasadzenia są z końca lipca, kwitnący przybył Abraham Darby i zdobył nasze serca.
Obrazekzi

Od tamtego czasu aż do wczoraj - NIC. Dziś zauważyłam maleńki pączek.

Pozdrowionka,
Małgosia
"Szczęście to jest coś takiego, co mnoży się wówczas kiedy się je dzieli."
Awatar użytkownika
raistand
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2389
Od: 18 mar 2007, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Post »

A ja mam takie pytanie odnośnie "angielek" Jak długo utrzymują sie kwiaty? Moja Mary Rose po trzech dniach zaczyna już gubić płatki. One tak mają? ;:24
Awatar użytkownika
Daisy
1000p
1000p
Posty: 1756
Od: 11 lut 2008, o 22:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Mają mają :? Angielki generalnie to śmieciuchy, jedyne angielki( z tych, które mam), które nie śmiecą to Fisherman's Friend i Charles Austin, ich kwiaty się zasuszają prędzej niż zrzucają płatki :) Dość długo trzymają się też kwiaty Abraham Darby, jednak przy dużych opadach piją wodę jak gąbka i gniją niestety :(
Pozdrawiam serdecznie :) Ewa
Ogródek Daisy, cz.1, cz.2, cz.3,
aktualny
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Post »

moja Mary Rose przekwitła w dwa dni...
zarówno jeden pączek jak i potem drugi :roll:
nawet się nią nacieszyć nie zdążyłam :cry:

Sutters Gold też szybciutko mi przekwita, Cuba Dance się długo trzyma i te miniaturki z marketów, no i ta róża Poulsena :wink:
Jej kwiaty trzymały się ponad miesiąc czasu :shock: :shock:
Awatar użytkownika
ewkapaw
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3610
Od: 10 sty 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Post »

Mam wielką prośbę o radę i poradę .
Chcę posadzić kilka róż w miejscu gdzie do południa jest cień . Słońce zaczyna zaglądać tam powiedzmy od godz 14-15 . Jest to miejsce mojego wypoczynku i miałabym ochotę wypoczywając patrzeć na te CUDA jakimi są RÓŻE . Czy jest szansa , że tam by rosły . Wspaniałe byłoby jeszcze , żeby pachniały i powtarzały kwitnienie . Wiem , że chcę dużo i dlatego zwracam do Was osób , które mają doświadczenie z różyczkami , bo ja w nich ZAKOCHAŁAM się dopiero tego lata .
Prosżę o poradę , czy w ogóle sadzić tam róże , jeśli tak to jakie się tam obronią i będą cieszyć moje oczy . :shock:
Pozdrawiam EWA
Spis linków
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Post »

ktoś wie, czym się różni róża Golden Showers od Royal Gold??

bo prawie różnic nie dostrzegam :roll: :? :cry: :cry: :cry: :cry:
Awatar użytkownika
alana
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2439
Od: 2 wrz 2007, o 22:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Węgorzewo

Post »

Przybywam do Was dziewczyny (choć i Panów tu nie brakuje) z prośbą o poradę :D Wyczytałam, że robicie zakupy w szkółce, tez otrzymałam od nich ofertę jesienną, nakręciłam się na kilkanaście odmian i teraz trapi mnie pytanie, czy zamawiać teraz na jesień czy poczekać do wiosny (myślałam o tych z odkrytym korzeniem). U nas na Mazurach bywają dziwne zimy, ostatnio dosyć ciepłe, ale strasznie mokre, a czasami jak przymrozi, to wiele roślin przemarza. Stąd moje pytanie do Was, jako doświadczonych różanych ogrodniczek - jak sądzicie kiedy w moim przypadku jest lepiej kupić i wsadzić do gruntu róże?
Napomnę, że rok temu mniej więcej o tej porze wsadziłam dwie róże z lekko odsłoniętym korzeniem i tylko jedna przetrwała (druga przemarzła najpierw lekko zimą, potem całkowicie na przedwiośniu), ale to tylko jeden taki przypadek.
Julio prześliczne są te odmiany fioletowe, cudownie wyglądają.
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Aniu, obie raz kwitnące, rzadko powtarzają :

Royal Gold - pełniejsza ok.35 płatków
http://www.helpmefind.com/rose/pl.php?n=5531&tab=10
Golden Showers - 20-30 płatków
http://www.helpmefind.com/plant/pl.php?n=1835&tab=10

Ewulko, New Dawna zawsze polecam do cienia :-)
Z białych sprawdzi się Iceberg Cl, a z karminowych Crimson.
Raz kwitnący Boby James i Veilchemblau, ale potem łysawo..

alano, mozna wsadzić do doniczek/ wiadra z dziurą i do piwnicy.
Rozrosną się wtedy korzenie, a wiosną będziesz już miała niezłe sadzonki z włośnikami.
Druga opcja to zadołowanie skośne w ogrodzie i nakrycie igliwiem.
Trzecie wyjście - to wiosenne zakupy.
U mnie w glinie z jesiennych sadzeń, wymarza wszystko,
więc teraz wszystko do donic i do zimnej piwnicy :lol:
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Post »

Haniu, dziękuję :P

to co, jutro idę liczyć płatki...
:lol: :lol: :lol:
Awatar użytkownika
alana
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2439
Od: 2 wrz 2007, o 22:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Węgorzewo

Post »

Haniu, dziękuję za porady :P
Podoba mi się ta opcja z zimowaniem w piwnicy, nigdy o tym nie słyszałam, tylko, że mieszkam w bloku i w piwnicy jest za ciepło :( U Ciebie w glinie przemarza, a ja mam glebę torfową, która jesienią i zimą przy częstych opadach jest strasznie mokra, i jak nie ma mrozów, to mi gniją rośliny :? Jeszcze raz dziękuję i zastanowię się teraz co robić :wink:
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Post »

płatków naliczyłam 26 :roll:
i wąchałam jeszcze...
na ile mi brzuch schylić się pozwolił...
zapach ma ładny, ale nie jest intensywny 8)
kilka kolców, niezbyt dużo...

i dalej jestem w kropce :?

wszystko mi pasuje, tylko ona za cholerkę na pnącą nie wygląda :shock:
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Post »

dzień dobry 8)
w Tesco dziś byłam...
Różyczki są :P
nawet zakupiłam sobie dwie...
Joro i Sultane 8)

tylko teraz...
Wy jesteście oblatane kobietki, może któraś coś wie na ich temat??
Nic nie znalazłam oczywiście, bo tak to jest jak się nie umie aż tak dobrze obcych języków :?

Z dobrych wieści...
pomimo ciągłych deszczów Falstaff ma dwa pokaźne pączusie :P
powiedziałam sobie, że póki się nie rozwiną nie jadę rodzić... 8)
Tak mnie ciekawość zżera, jak będzie wyglądać kwiecie tej róży :roll: 8)

tą żółtaczkę na razie zostawiam w spokoju, na przyszły rok zobaczymy, czy jest pnąca czy rabatowa..
może coś jeszcze ciekawego zauważę, żeby ją bardziej rozpoznać :wink:
Zablokowany

Wróć do „Róże”