moja Edenka nadal stoi jak zaklęta i nic nie rusza
Dookoła domu - raistand - 2009
- raistand
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2389
- Od: 18 mar 2007, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Tu kupowałem:oliwka pisze:Dołączę do chóru zachwytów nad piwonią.
zajrzałam na stronę sprzedawcy tych piwonii i tam jest napisane, że tylko sprzedają hurtowo![]()
To jak u nich kupiłeś![]()
Chyba że czegoś nie doczytałam znowu
http://www.allegro.pl/show_user.php?uid=5670678
Kwitną teraz jeszcze:

Ta druga to Sarah Bernhardt. Ma bardzo ciężkie kwiaty.
-
Bogusia2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1222
- Od: 26 maja 2008, o 20:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Andrzeju nie masz litości pokazując takie cudne piwonie. Jak duży jest Twój ogród, że mieści Ci się tyle krzewów piwoni?
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu.
Bogusia
Bogusia
- raistand
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2389
- Od: 18 mar 2007, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
DziękujęBogusia2 pisze:Andrzeju nie masz litości pokazując takie cudne piwonie. Jak duży jest Twój ogród, że mieści Ci się tyle krzewów piwoni?
Ogródek jest mikry. Kilkanaście metrów przed domem, rabatka pod (przy) balkonie, hosty z tyłu... To tylko na zdjęciach wygląda, że nie wiadomo ile miejsca.
Jeszcze jedna piwonia

Lady Anna chyba
- raistand
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2389
- Od: 18 mar 2007, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Nie ma sprawy...oliwka pisze:Dzięki za linka![]()
Ta biała z czerwonymi smugami to może być Festiva Maxima.
Festiva... Tylko, że w tym miejscu nie miała prawa wyrosnąć biała piwonia.
Dziś rano słońce i sucho więc od razu pojawiły się mszyce.
dokładnie w moim katalogu róż tak jest opisane....a Twoja fotka jakby żywcem zdjęta z fotki w kataloguiga23 pisze:Andrzeju, w katalogu szkółkarskim o Różach piszą,ze takie plamy to anraknoza, wirusy i fitoplazmy przenoszone są przez mszyce i skoczki.Oni podają,ze chore krzewy wykopuje się i niszczy. Mam nadzieję,ze Twoje j róży to nie grozi.
- raistand
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2389
- Od: 18 mar 2007, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
No nie wiem.. Poczekam na rozwój wypadków bo co mi zostało.
Te plamki są tylko na kilku zewnętrznych płatkach. Róża jest ogólnie obżarta przez jakieś wredziochy
Pożyjemy, zobaczymy... 
O... znalazłem coś podobnego...
http://www.sactorose.org/ipm/83botrytis.htm
Nie brzmi to szczególnie groźnie ale trzeba zachować czujność. No i wynika z tego. że sprzyja mu zimna i mokra pogoda.
Te plamki są tylko na kilku zewnętrznych płatkach. Róża jest ogólnie obżarta przez jakieś wredziochy
O... znalazłem coś podobnego...
http://www.sactorose.org/ipm/83botrytis.htm
Nie brzmi to szczególnie groźnie ale trzeba zachować czujność. No i wynika z tego. że sprzyja mu zimna i mokra pogoda.
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Szara pleśń.raistand pisze:No nie wiem.. Poczekam na rozwój wypadków bo co mi zostało.
Te plamki są tylko na kilku zewnętrznych płatkach. Róża jest ogólnie obżarta przez jakieś wredziochyPożyjemy, zobaczymy...
O... znalazłem coś podobnego...
http://www.sactorose.org/ipm/83botrytis.htm
Nie brzmi to szczególnie groźnie ale trzeba zachować czujność. No i wynika z tego. że sprzyja mu zimna i mokra pogoda.
I to jest racja.
Większość hybryd i pierwszych herbatnich z ubiegłego wieku,
ma po deszczach takie objawy.
Szat nie należy drzeć, tylko gdy zacznie dochodzić do zagniwania płatków
a przed pojawieniem się sporów z pylnikami grzyba, szybko ogłowić różę.
Akurat nie jest to STRASZNA choroba.
I tyczy tylko niewielu odmian, którch kwiaty są wrażliwe na wilgoć
( czytaj: przeznaczone do stref gorących i do celów florystycznych =pod szkło).


