Laurencja
- Viola K
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2356
- Od: 14 mar 2013, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Trzebnicy
Re: Laurencja
ariael pikujemy kępkami, tak jak ja to zrobiłam, pojemniczek około 200 ml ma, tak zostaje aż do momentu wysadzenia, do gruntu w maju.
Re: Laurencja
Viola K, dziękuję. Jaka już duża Twoja Laurencja. Wzorowe okazy! Moja wysiana, ale jeszcze nic się nie pokazało. Mam nadzieję, że nie jest za późno na to, by jeszcze wyrosła.
To ciągle mało popularna roślinka i ciężko kupić nasiona, stąd też poniekąd moje opóźnienia z wysianiem. Uparłam się na tę Laurencję, czas pokaże czy było warto.
To ciągle mało popularna roślinka i ciężko kupić nasiona, stąd też poniekąd moje opóźnienia z wysianiem. Uparłam się na tę Laurencję, czas pokaże czy było warto.
Re: Laurencja
Fotki mojej Laurencji wysianej w marcu z nasion.
Pierwsza z końca kwietnia, przed pikowaniem:
Drugie zdjęcie zrobione dzisiaj. Wydaje mi się, że roślinki dobrze rokują, mam nadzieję, że wkrótce przekonam się jak będą krzewić się i kwitnąć na balkonie.
Pewnie dla większości ogrodników, to takie nic, ale ja lubię delikatne kwiaty.
Pierwsza z końca kwietnia, przed pikowaniem:
Drugie zdjęcie zrobione dzisiaj. Wydaje mi się, że roślinki dobrze rokują, mam nadzieję, że wkrótce przekonam się jak będą krzewić się i kwitnąć na balkonie.
Pewnie dla większości ogrodników, to takie nic, ale ja lubię delikatne kwiaty.
- Viola K
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2356
- Od: 14 mar 2013, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Trzebnicy
Re: Laurencja
ariael tak, moje już dawno w gruncie, jedną doniczkę zostawiłam w szklarni ona już kwitnie.
Twoje piękne są, trochę za gęsto, będziesz je pikować do gruntu ?
Twoje piękne są, trochę za gęsto, będziesz je pikować do gruntu ?
Re: Laurencja
Ta roślina najlepiej prezentuje się i kwitnie w pojemniku, gdyż w czasie kwitnienia wydłuża się i zwisa, w gruncie po deszczu może się położyć.Należy ją traktować jak lobelię zwisającą.Może być posadzona dość gęsto, nie przeszkadza jej to w dobrym kwitnieniu.
Re: Laurencja
Viola K, nie, nie będę pikować do gruntu. Laurencja pozostanie na balkonie w doniczkach. Z takim przeznaczeniem ją wysiałam. Dziękuję, że dzielisz się swoimi uwagami. Chętnie zobaczyłabym jak kwitnie u Ciebie, jeśli to nie kłopot, to może wstawisz fotkę?
selli7, dziękuję, że podzieliłaś się informacjami. Przyznam, że nie wiedziałam tego wszystkiego o tej roślince. Zaskoczyło mnie najbardziej to, że może mieć tak długie pędy jak lobelia zwisająca. Posadziłam ją w niezbyt wysokich doniczkach, więc ciekawe jak sobie poradzi. Na razie zimny maj przystopował wzrost moich roślin na balkonie i do kwitnienia potrzebują jeszcze trochę czasu.
selli7, dziękuję, że podzieliłaś się informacjami. Przyznam, że nie wiedziałam tego wszystkiego o tej roślince. Zaskoczyło mnie najbardziej to, że może mieć tak długie pędy jak lobelia zwisająca. Posadziłam ją w niezbyt wysokich doniczkach, więc ciekawe jak sobie poradzi. Na razie zimny maj przystopował wzrost moich roślin na balkonie i do kwitnienia potrzebują jeszcze trochę czasu.
Re: Laurencja
Dzisiaj pojawiły się pierwsze kwiaty mojej Laurencji, poniżej fotka...
Posadziłam Laurencję w dwóch doniczkach. Pierwsza stoi w pełnym słońcu (to ta, która kwitnie na zdjęciu). Na razie utworzyła ładny, niewysoki, zwarty krzaczek. Druga natomiast rośnie w bardziej zacienionej części balkonu i nie jest już tak efektowna. Pędy wyciągnięte i powykręcane na wszystkie strony, jeszcze nie kwitnie. Tak, jak pisała Selli7, należałoby traktować ją jak zwisającą Lobelię.
Posadziłam Laurencję w dwóch doniczkach. Pierwsza stoi w pełnym słońcu (to ta, która kwitnie na zdjęciu). Na razie utworzyła ładny, niewysoki, zwarty krzaczek. Druga natomiast rośnie w bardziej zacienionej części balkonu i nie jest już tak efektowna. Pędy wyciągnięte i powykręcane na wszystkie strony, jeszcze nie kwitnie. Tak, jak pisała Selli7, należałoby traktować ją jak zwisającą Lobelię.
- tulipanka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5989
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Laurencja
I u mnie też kwitnie.
Nasiona zbierałam z ubiegłorocznych laurencji, które były niebieskie, a teraz sporo jest różowych
Nasiona zbierałam z ubiegłorocznych laurencji, które były niebieskie, a teraz sporo jest różowych
Re: Laurencja
Zawiodłam się na tej pięknej roślince.Kupiłam w połowie maja wyrośniętą, gęstą w wiszącej doniczce.Szybko ziemia przesychała, więc przesadziłam do większej doniczki.Wspaniale kwitła, aż nagle kilka dni temu po upałach zaczęła więdnąć.Stoi na tarasie w osłoniętym półcieniu, ale część pędów przy ziemi zaczęło jakby drewnieć i przez to zamierać Ścięłam trochę sadzonek i dałam do wody jak kiedyś robiłam, puszczały korzonki, ale to nie będzie już ten sam efekt.Liczyłam, że dłużej będzie mnie cieszyła swoimi urokliwymi kwiatkami.