
W.o... Ciąży, porodzie i połogu
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6500
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Tamarku, gratuluję takiego dorodnego potomka (potomkini?), ponad 4 kilo to chyba dużo, prawda?
No, no, no, pewnie podsypywałeś nawozu, żeby szybciej rosła

No, no, no, pewnie podsypywałeś nawozu, żeby szybciej rosła



"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Popieram wypowiedz.Mówię to na podstawie własnego doświadczenia.Ma synów /32,30i14 lat/Polecam również karmienie piersią.Przy dwóch pierwszych porodach było lekceważone przez personel medyczny.tetawu pisze:diaga pisze: miała poród rodzinny i wszystkie te "cuda wianki:
Dawno temu... kiedy ja rodziłam swoje dzieci, o porodzie rodzinnym, o znieczuleniu i wszystkich tych "cudach wiankach" nam, wówczas młodym matkom, nawet się nie śniło. Mało tego... idąc na oddział,nie wolno nam było mieć nic swojego ( żadnych tam kapci, majtek itp.. nie udawało się przemycić ). Dostałyśmy za to kuse szpitalne koszule,szpitalne kapcie i twardą ( jak gazeta codzienna ) ligninę zamiast podpasek. Dla naszych mężów i rodzin na porodówkę był "Wstęp wzbroniony". Z personelem bywało różnie. Niestety.
Ale....... bardzo się cieszę,że nastąpiły tak daleko idące zmiany,że młode kobiety mają taki wybór,że mogą w lepszych warunkach rodzić swoje dzieci.Cieszę się m.in. dlatego,że ten etap w życiu,czeka teraz moje córki..
cenia
- coccinella
- 1000p
- Posty: 1298
- Od: 8 kwie 2008, o 12:42
- Lokalizacja: Kiel - DE
- Onak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 854
- Od: 4 lip 2006, o 17:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opolszczyzna
- Kontakt:
O jeju - jakie słodkie maleństwo!
Pozdrowienia dla mamy i duuuużo zdrówka!!!






Pozdrawiam! Karina
Na moim balkonie
Na moim balkonie

- karmad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 264
- Od: 3 maja 2008, o 15:07
- Lokalizacja: Warszawa / Grodzisk Mazowiecki
Mamy z małżonką następujący problem - dotyczy wyników badań pod kątem wirusa CMV czy jak kto woli cytomegalii. W pierwszym trymestrze wyszło IgM 0,100 a IgG 25,000 i po tym pani doktor prowadząca spytała się tylko czy przypadkiem nie jest żona podziębiona czy coś mimo poziomu białych krwinek w normie bo wyszło 8 a norma jest do 10. Obecnie w drugim trymestrze IgM jest 0,250 a IgG już osiągnęło poziom 49,000. Wizytę mamy w czwartek ale poziom IgG jest bardzo niepokojący bo tam norma jest do 6 a u nas wynik jest w tysiącach. Poradźcie proszę bo wiadomości na temat tego wirusa a dokładniej możliwych działań napawają grozą.
Tomek?
Ty szczęściarzu! Udało Ci się poznać płeć potomka
GRATULUJĘ!
Bardzo się cieszę, że sprawa się wyjaśniła! Nawet sobie nie wyobrażam jak trudna musiała być dla Was taka niepewność... ale było minęło!
No, no jak na swój wiek to spory dzieciaczek ;-) Tomek już daje o sobie znać, kopie?
Jak się czuje Wasza trójka? Myślicie o szkole rodzenia? Jak przygotowania do przyjścia na świat upragnionego maluszka?
Proszę w moim imieniu pozdrowić przyszłą Mamę i ucałować Tomka (tzn brzuszek ;-))

Ty szczęściarzu! Udało Ci się poznać płeć potomka

Bardzo się cieszę, że sprawa się wyjaśniła! Nawet sobie nie wyobrażam jak trudna musiała być dla Was taka niepewność... ale było minęło!
No, no jak na swój wiek to spory dzieciaczek ;-) Tomek już daje o sobie znać, kopie?
Jak się czuje Wasza trójka? Myślicie o szkole rodzenia? Jak przygotowania do przyjścia na świat upragnionego maluszka?
Proszę w moim imieniu pozdrowić przyszłą Mamę i ucałować Tomka (tzn brzuszek ;-))
- karmad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 264
- Od: 3 maja 2008, o 15:07
- Lokalizacja: Warszawa / Grodzisk Mazowiecki
No będzie Tomaszek a nasz doktor od USG ma rozwinęte poczucie humoru - w pozytywnym sensie - bo wcześniej nie był pewien ale teraz się nas pyta co byśmy chcieli a my chórkiem dzieczynkę:) on na to że dziewczynka będzie ... Ale nie w tej ciąży;) i pokazał nam, jak to sprytnie ujął instrument co mu się w przyszłości przyda:)))
O szkole rodzenia zaczynamy myśleć ale weźmiemy się za to po urlopie ( od jutra calutkie dwa tygodnie
)) )
A co do Tomka to rozrabia jak szalony kopie na prawo i lewo nawet mi się dostało w usta przy buziaku;) poza tym dziękuję wszystko w porządku i przyszła mama też nie narzeka zanadto:)
O szkole rodzenia zaczynamy myśleć ale weźmiemy się za to po urlopie ( od jutra calutkie dwa tygodnie

A co do Tomka to rozrabia jak szalony kopie na prawo i lewo nawet mi się dostało w usta przy buziaku;) poza tym dziękuję wszystko w porządku i przyszła mama też nie narzeka zanadto:)
Szkoła rodzenie to coś koło 25 tygodnia dopiero
więc masz czas na dłuuuugi urlop
Kopniak? No masz... taki mały a już się rządzi
A co Ty - Tata myślisz, że Mama całe życie tylko Twoja będzie? hihi
Ostatnio "tacierzyństwo" jest w modzie! Dawniej było nie do pomyślenia by mężczyźni w pracy podczas przerwy na kawę rozmawiali o dzieciach, pieluszkach i podobnych... a teraz?
Coraz bardziej się angażujecie - nawet brzuszki Wam rosną jakbyście to Wy byli błogosławieni
A właśnie... a jak tam Twój brzuszek?
Pozdrawiam Waszą trójkę i życzę Wam udanego urlopu (ostatni we dwoje, więc wykorzystajcie go należycie
)


Kopniak? No masz... taki mały a już się rządzi

Ostatnio "tacierzyństwo" jest w modzie! Dawniej było nie do pomyślenia by mężczyźni w pracy podczas przerwy na kawę rozmawiali o dzieciach, pieluszkach i podobnych... a teraz?


A właśnie... a jak tam Twój brzuszek?

Pozdrawiam Waszą trójkę i życzę Wam udanego urlopu (ostatni we dwoje, więc wykorzystajcie go należycie
