Czereśnia - zapylacze,zapylanie,owocowanie

[Darelecki]

Dodam, że ten biały nalot jest tylko na tym jednym liściu. Reszta liści nie ma nalotu.

[grzesio764]

Grzesio , a jaki Masz pomysł co to może być ?

A mam taki pomysł, żeby listek zerwać i spalić lub do śmietnika, a nie zaraz będzie następna strona pisania i rozmyślania nad jednym listkiem. Zresztą jest od tego osobny dział.

[malopolanin]

Biały nalot na liściach czereśni to mączniak prawdziwy czereśni. Nie ma zmiłuj, trzeba się nim zająć, a nie pocieszać się, że ktoś nie widział lub nie znalazł informacji o nim.

Przd chwilą sprawdziłem w Internecie - są informacje o nim, są też zdjęcia zainfekowanych liści i owoców.

[Baltazar]

W życiu nie słyszałem o mączniaku na czereśni.
Zamiast pisać bzdury wolałbym przemilczeć.

Zatkało kakao?

[leff]

Czy ktoś może potwierdzić że w Polsce występuje mączniak prawdziwy czereśni/wiśni?

Ja o tym nie słyszałem. Nie słyszałem też żeby np. mieli z tym problem Węgrzy a tam mączniaki prawdziwe są znacznie większym problemem niż u nas.

[gienia1230]

Nie ma się czym ekscytować, mączniak prawdziwy to cała grupa chorób roślin - rząd mączniakowców. I jest ich od groma i trochę.
Są to ektopasożyty, ten biały nalot to strzępki grzybni. Do infekcji wystarczy trochę wilgoci, mgła lub rosa. Natomiast do rozwoju choroba potrzebuje suchej i słonecznej pogody.

[malopolanin]

Prosty test, który stosuje się w przypadku wątpliwości.
Torebka strunowa, czysta, nieużywana. Mokry kawałek ręcznika papierowego. Kawałek namoczonego ręcznika papierowego wkładamy do torebki strunowej, wkładamy tm również zainfekowany liść. Zamykamy torebkę i odkładamy na jakiś czas.
Pogoda ostatnio sprzyja rozwojowi chorób grzybowych. Wilgoć, wysokie, jak na koniec września, temperatury. Kiedy do tego dodamy, że liście uszkodzone przez szkodnika, mamy wszystkie niezbędne warunki do infekcji i rozwoju chorób grzybowych.

Widzę, że pojawił się w międzyczasie post.

[anulab]

U mnie w tym roku suszą a mączniaki mam na wszystkim . Dziwny rok . Pryskam wszystko na mączniaka
jak leci .

[Baltazar]

Ja kiedyś przypadkowo do smarta dobrałem coś takiego jak saprol substral 750ml. Z mączniakiem na różach sobie poradziło całkiem dobrze.

[Darelecki]

Malopolanin, nie zrozumiałem co po włożeniu do woreczka liścia z papierem. I co dalej?
I drugie pytanie. Jeśli się okaże, że to mączniak to oznacza, że wszystkie okoliczne drzewa też już zainfekowało? Mogę spryskać to potencjalnie zainfekowane drzewko czymś ekologicznym? Np. octem? Jeśli tak to kiedy? Teraz, na wiosnę?

[malopolanin]

Dalej nic. Woreczek do ciepłego miejsca i obserwujesz. Jeżeli jest infekcja grzybowa, grzybki w sprzyjających warunkach będą się rozwijać.
Nie ma co panikować ani przesadzać. Trzeba się dokładniej przyjrzeć tej czereśni i innym drzewkom i ewentualnie zastosować odpowiednie opryski teraz i profilaktycznie na wiosnę.
Grzybki łatwo wpuścić ale bardzo trudno je pogonić, kiedy już się zadomowią.

[Darelecki]

I czemu ma służyć ten papier?

[malopolanin]

Zacznijmy od początku. Grzyby rozwijają się w określonych warunkach, tzn. wilgoć plus odpowiednia temperatura. Torebka strunowa ma zapewnić, że nic z zewnątrz nie dostanie się do środka i jednocześnie woda nie wyparuje i pozostanie wewnątrz. Namoczony fragment ręcznika papierowego ma utrzymywać wilgoć. Całość trzeba umieścić w ciepłym ale nie gorącym miejscu, by grzyby (jeżeli są) miały dobre warunki do rozwoju.