Skądś to znam

Ale ostatnio troszkę przyhamowałam, bo kurczy się mieszkanie. Najgorzej zimą, jak trzeba wietrzyć, nie mam gdzie uciekać z moimi przyjaciółmi, a rodzinka nie zważa na to i otwiera kiedy chce

Żal by mi było , żeby się przeziębiły nieodwracalnie
