Różanka Anety 2012

[Azalia]

U mnie, na bardzo zimnej działce z zastoinami mrozowymi, Ascot przetrzymała 4 ostatnie mroźne zimy, tylko z niewielkim kopczykiem.Oczywiście górna część pędów przemarznięta, ale przecież wielkokwiatowe
i tak się tnie. Tak więc te 2 gwiazdy u Tantaua to chyba przesada.

[majka411]

Anetko, pocieszasz mnie , ja już powoli zaczynam sie zastanawiać, gdzie je przesadzę.
Źle oceniłam wysokość Larissy, wyobraź sobie, że za nią posadziłam o wiele niższą Stephanie Baronin zu Guttenberg.
No cóż wygląda na to, że zrobiłam błędy, które będę korygować w przyszłym sezonie.
Zastanawiam się, czy nie zrobić tego zaraz na wiosnę.

[_ninetta_]

Ewcia, ja się ciągle tak zapędzam, jak mi się coś podoba to nieważne, że ma "1"

Azalio, Ascot ma "1" w katalogu i widać ze teoria i praktyka to dwie różne rzeczy.

Majeczko, będziesz musiała przesadzić Larissę bo ona jeszcze wszerz się ładnie rozrasta, zasłoni Ci Stephanię a szkoda bo to ładna róża.
Właśnie przeczytałam w Twoim wątku, że zamówiłaś Champagne au Mont d'Or. Ja się zakochałam w tej róży jak zobaczyłam kwitnącą w ogrodzie w Monzy. Jednak nie mogłam jej znaleźć w żadnej szkółce Bardzo dobrego zakupu dokonałaś bo to piękna róża.


Champagne au Mont d'Or

[camellia]

Anetko ciekawa jestem, co to za róża (i czyja - przede wszystkim), skoro nawet na HMF jej nie mają... Na zdjęciach to Twój krzew? Bardzo ładny.

[ewamaj66]

Już się przekonałam, że nie wszystko znajdę na HMF, nazwy handlowe są takie...Ale prawie wszystko tam jest
Zwróciłam najpierw uwagę na liście tej róży, bardzo ładne. Coś mi się chyba pomieszało, że kwiat stanął na drugim miejscu

[majka411]

Anetko, dziękuję za zdjęcia. Mogę się napatrzyć, ona ma zdrowe liście ale kwiatów mało.
Czy tylko tak zdjęcie zrobione.
To róża LAPERRIERE francuski hodowca, zamówiłam jeszcze jego GEORGE SAND i JEST SET.

[_ninetta_]

Majka, to zdjęcie było robione już po głównym kwitnieniu róż, czyli myślę, że nie masz czym się martwić. Róża piękna i liście też piękne
George Sand i Jet Set też bardzo ładne.

Ewcia, też zwróciłam uwagę na jej liście, lubię róże z ładnym ulistnieniem, czasami brzydkie potrafi popsuć urok róży, tak jest moim zdaniem u Queen of Sweden.

Asia, to róża Laperriera z 2011 r, zdjęcie pochodzi z ogrodu różanego w Monzy. Była pod nazwą LAPverda, dopiero niedawno znalazłam jej nazwę handlową.

[Margo2]

Najgorsze w różach, które mają tak napakowane płatki jest to, że są cięzkie i główki zwieszają na dół.
Trzeba się schylić, żeby zobaczyć w pełni kwiat. A żeby zrobić zdjęcie to już na leżąco.
Dlatego angielki lubię, ale nie za bardzo.

[lemka77]

Piękna ta róża- bardzo mało spotykana. Podobają mi się takie dwukolorowe kwiaty.
Liście ma faktycznie piękne....

[Safoya]

Śliczna ....

[_ninetta_]

Małgosiu, ja właściwie lubię róże zwieszające główki pod ciężarem kwiatów Jubilee Celebration tak właśnie ma, pachnie cudnie ale trzeba się trochę pogimnastykować, zeby powąchać
Ido, Safoyo, Champagne au Mont d'Or zapowiada się na ślicznotkę, zobaczymy u Majeczki latem.

[Margo2]

Nareszcie się odezwałaś
Jak tam ogród? Byłaś sprawdzać?

[_ninetta_]

Tak, obudziłam się ze snu zimowego
Bylam w ogrodzie i wszystko wygląda pięknie, po takiej zimie nie będzie pewnie strat w różach, myślę nawet, ze w końcu będę miała pnącego Pirouetta bo ma zielone pędy