Żyworódka(Kalanchoe) Która lecznicza?
- Ruda2011
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3227
- Od: 19 mar 2011, o 10:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Południe Warszawy
Re: Żyworódka pierzasta i wąskolistna
Sknociłam okropnie mój poprzedni post i nie mogę go już poprawić
Oparzenia nie traktuję pakując palec do nosa , przykładam listek i owijam plastrem. Wybaczcie . Się pomyliło
Tak wyglądała moja domowa apteczka na ostatnim zrobionym zdjęciu
Później wyglądała tylko coraz gorzej ale rosła, z liści korzystałam a wygląd ..... nie o wygląd tu chodzi.
W tej chwili ta staroć z liści ogołocona jest już nalewką na spirytusie - korzystam natomiast z dobrodziejstw dawanych przez nowe - mniej więcej roczne
( trudno to tak ocenić bo sypią się te młodziaki dookoła. Ale na zdjęciu staruszki te maluchy są widoczne )
Nalewką smaruję sobie łokcie i biodro bo ....... bo boli. Gimnastyka, kijki, nalewka - to moja zimowa ucieczka od .... hmmmm ..... dolegliwości "wyeksploatowanej trochę maszynerii"
Oparzenia nie traktuję pakując palec do nosa , przykładam listek i owijam plastrem. Wybaczcie . Się pomyliło
Tak wyglądała moja domowa apteczka na ostatnim zrobionym zdjęciu
Później wyglądała tylko coraz gorzej ale rosła, z liści korzystałam a wygląd ..... nie o wygląd tu chodzi.
W tej chwili ta staroć z liści ogołocona jest już nalewką na spirytusie - korzystam natomiast z dobrodziejstw dawanych przez nowe - mniej więcej roczne
( trudno to tak ocenić bo sypią się te młodziaki dookoła. Ale na zdjęciu staruszki te maluchy są widoczne )
Nalewką smaruję sobie łokcie i biodro bo ....... bo boli. Gimnastyka, kijki, nalewka - to moja zimowa ucieczka od .... hmmmm ..... dolegliwości "wyeksploatowanej trochę maszynerii"
- maria.k55
- 1000p
- Posty: 1058
- Od: 24 maja 2009, o 16:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie
Re: Żyworódka pierzasta i wąskolistna
Witaj Mariolka /Ruda 2011/
Ja również posiadam taką żyworódkę tylko nie znałam jej nazwy i chcę powiedzieć, że jest moim lekiem na wszelkiego rodzaju bóle gardła i jamy ustnej.
Obrywam taki cały duży liść, zdejmuję z niego jak się da z dwóch stron skórkę /taką błonkę/ i cały zjadam, czasami 2. Po tym troszeczkę drętwieją usta, ale jest to krótki moment w porównaniu do mijającego bólu gardła. Naprawdę polecam wszystkim.
Ja również posiadam taką żyworódkę tylko nie znałam jej nazwy i chcę powiedzieć, że jest moim lekiem na wszelkiego rodzaju bóle gardła i jamy ustnej.
Obrywam taki cały duży liść, zdejmuję z niego jak się da z dwóch stron skórkę /taką błonkę/ i cały zjadam, czasami 2. Po tym troszeczkę drętwieją usta, ale jest to krótki moment w porównaniu do mijającego bólu gardła. Naprawdę polecam wszystkim.
Re: Żyworódka pierzasta i wąskolistna
Hej
W październiku dostałem od znajomych sadzonki żyworódki. Zastanawia mnie tylko jaki to gatunek. Wygląda jak Kalanchoe daigremontiana, ale jest kilka rzeczy, które mi się nie zgadzają ze zdjęciami znalezionymi w internecie. Byłbym wdzięczny jakby ktoś mógł rozwiać moje wątpliwości.
Liście są tak dziwnie zawinięte.
Z łodygi wyrastają jakby korzenie.
No i nie widać jeszcze rozmnóżek.
Po jakim czasie one się pojawiają?
Jaki to może być gatunek?
W październiku dostałem od znajomych sadzonki żyworódki. Zastanawia mnie tylko jaki to gatunek. Wygląda jak Kalanchoe daigremontiana, ale jest kilka rzeczy, które mi się nie zgadzają ze zdjęciami znalezionymi w internecie. Byłbym wdzięczny jakby ktoś mógł rozwiać moje wątpliwości.
Liście są tak dziwnie zawinięte.
Z łodygi wyrastają jakby korzenie.
No i nie widać jeszcze rozmnóżek.
Po jakim czasie one się pojawiają?
Jaki to może być gatunek?
- Ruda2011
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3227
- Od: 19 mar 2011, o 10:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Południe Warszawy
Re: Żyworódka pierzasta i wąskolistna
Moim zdaniem to Daigremontiana ale ..... dlaczego nie ma maluszków na liściach ? W październiku - mówisz .... może trochę za młoda jest ..... Korzonki przy łodydze nie są niczym dziwnym, one tak mają. Potrafią także wydać na świat młode o jaśniejszej lub ciemniejszej zieleni. Czekaj, w końcu i tak nie zaczniesz jej teraz używać ( o ile masz zamiar ).
Maria.k55 - dzięki. Jak długo testujesz ?
Maria.k55 - dzięki. Jak długo testujesz ?
- Ruda2011
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3227
- Od: 19 mar 2011, o 10:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Południe Warszawy
Re: Żyworódka pierzasta i wąskolistna
Edward a co Ty zrobiłeś ze swoją plantacją ?hutkow pisze:Wielkie brawa dla Ciebie Mariolko.
Pozdrowienia Edward!
- skorpion811-51
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7255
- Od: 21 lis 2009, o 17:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie Milicz
Re: Żyworódka pierzasta i wąskolistna
Mariolka a jak robisz nalewkę ,czy żyworódka musi mieć jakieś swoje lata ? ile rośliny na ile spirytusu
jak możesz to bardzo proszę o przepis bo mam już dość dużą jak to nazywasz miotłę i młode już rosną.
Czy wykorzystuje się na nalewkę razem z łodygą czy tylko liście
jak możesz to bardzo proszę o przepis bo mam już dość dużą jak to nazywasz miotłę i młode już rosną.
Czy wykorzystuje się na nalewkę razem z łodygą czy tylko liście
Rzekła pszczółka do motyla nikt nie widzi więc zapylaj.
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
- Ruda2011
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3227
- Od: 19 mar 2011, o 10:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Południe Warszawy
Re: Żyworódka pierzasta i wąskolistna
Stasiu wykorzystałam łodygę z piuropuszkiem liści na czubku. Przepuściłam towarzystwo przez sokowirówkę. Wyszła mi szklanka soku i szklanka wiórków. Wszystko razem zapakowałam do litrowego słoika po ogórkach i zalałam spirytusem do nalewek (on ma 60 koni) prawie do pełna. Potrzymałam (wstrząsając .... gdy mi się przypomniało) ze dwa tygodnie i zaczęłam stosować. Moim zdaniem łodyga nadaje się jak najbardziej bo ..... bo dlaczego nie ?
Testuję to wszystko na sobie, żułam liście, piłam sok, nacieram, okładam - no, żyję wciąż, nie czuję się struta specjalnie.
Być może jestem z gatunku, którego " tłuczkiem nie dobijesz" Być może - żyworódka mnie uodporniła . Nie wiem.
Testuję to wszystko na sobie, żułam liście, piłam sok, nacieram, okładam - no, żyję wciąż, nie czuję się struta specjalnie.
Być może jestem z gatunku, którego " tłuczkiem nie dobijesz" Być może - żyworódka mnie uodporniła . Nie wiem.
- skorpion811-51
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7255
- Od: 21 lis 2009, o 17:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie Milicz
Re: Żyworódka pierzasta i wąskolistna
Dzięki Mariola za przepis jak Ty żyjesz i to całkiem całkiem dobrze Ci to wychodzi
to i ja spróbuje bo kostomachy coraz starsze i kolanka zaczynają szwankować,może pomorze
a jak nie to najlepiej zacząć smarowanie od środka wtedy wszystko przestanie boleć
to i ja spróbuje bo kostomachy coraz starsze i kolanka zaczynają szwankować,może pomorze
a jak nie to najlepiej zacząć smarowanie od środka wtedy wszystko przestanie boleć
Rzekła pszczółka do motyla nikt nie widzi więc zapylaj.
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 856
- Od: 24 sty 2011, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: działka na Roztoczu Zamojskim
Re: Żyworódka pierzasta i wąskolistna
Witam!
Mariolko moje roślinki mają się dobrze,zaniedbałem je ciut bo zmarła mi moja małżonka w czerwcu ubiegłego roku.W związku z tym nic nie robiłem długi czas.Teraz myślę zrobić nalewkę ze spirytusem,tylko zastanawiam się jak z nich wydusić sok.Tą dużą roślinę dostałem od znajomej,te od Ciebie to nawet nie wiem,które to są.
Pozdrowienia Edward
Mariolko moje roślinki mają się dobrze,zaniedbałem je ciut bo zmarła mi moja małżonka w czerwcu ubiegłego roku.W związku z tym nic nie robiłem długi czas.Teraz myślę zrobić nalewkę ze spirytusem,tylko zastanawiam się jak z nich wydusić sok.Tą dużą roślinę dostałem od znajomej,te od Ciebie to nawet nie wiem,które to są.
Pozdrowienia Edward
Re: Żyworódka pierzasta i wąskolistna
Dzięki za odpowiedź. W takim razie będę musiał się zaopatrzyć w tą leczniczą odmianę.Ruda2011 pisze:Moim zdaniem to Daigremontiana ale ..... dlaczego nie ma maluszków na liściach ? W październiku - mówisz .... może trochę za młoda jest ..... Korzonki przy łodydze nie są niczym dziwnym, one tak mają. Potrafią także wydać na świat młode o jaśniejszej lub ciemniejszej zieleni. Czekaj, w końcu i tak nie zaczniesz jej teraz używać ( o ile masz zamiar ).
Re: Żyworódka pierzasta i wąskolistna
Żyworódka ma tyle zastosowań , muszę i ja wykorzystać moją do celów leczniczych , mam małą roslinkę , ale jest obsypana młodymi sadzoneczkami na liściach
- Ruda2011
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3227
- Od: 19 mar 2011, o 10:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Południe Warszawy
Re: Żyworódka pierzasta i wąskolistna
Żyworódka to nieprzewidywalna roślina. Czasami ma mnóstwo maluszków na liściach a kolor ma szaro-zielony, czasami nie ma maluszków a jest soczyście zielona .....
Mama - liście duże, jasnozielone, pod spodem szarozielone, maluszków bardzo dużo (roślina półroczna)
Dzieci - Ciemna zieleń, pod spodem też ciemna zieleń. roślina roczna, maluszków bardzo niewiele
Mama - liście duże, jasnozielone, pod spodem szarozielone, maluszków bardzo dużo (roślina półroczna)
Dzieci - Ciemna zieleń, pod spodem też ciemna zieleń. roślina roczna, maluszków bardzo niewiele
Re: Żyworódka pierzasta i wąskolistna
Moja Teściowa ma dużą żyworódkę , jest bardzo gęsta , a moja jest dopiero mała , ale ma dużo odrostów na liściach, nie wiadomo od czego to zależy !