Oczar czerwony , żółty. Porady,prezentacje
Re: Oczar czerwony , żółty. Zachorowałam na nie...
Wspaniały!
Dla poszukujących najpiękniejszej odmiany oczaru - strona amerykańskiej szkółki ze zdjęciami 40 odmian (w tym wirginijskich o czerwonych kwiatach).
Dla poszukujących najpiękniejszej odmiany oczaru - strona amerykańskiej szkółki ze zdjęciami 40 odmian (w tym wirginijskich o czerwonych kwiatach).
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: Oczar czerwony , żółty. Zachorowałam na nie...
Po tygodniu odwilży zakwitł dzisiaj pierwszy kwiatek oczaru (prawdopodobnie H. molis).
Zdecydowanie pierwsze kwiaty roku
Zdecydowanie pierwsze kwiaty roku
- asia0809
- 1000p
- Posty: 2280
- Od: 27 lut 2007, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Oczar czerwony , żółty. Zachorowałam na nie...
O jej! Już zakwitł oczar?
Jutro pobiegnę obejrzeć moje
Jutro pobiegnę obejrzeć moje
-
- 200p
- Posty: 208
- Od: 25 sie 2011, o 13:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Oczar czerwony , żółty. Zachorowałam na nie...
Witam
Kilka dni temu posadziłam oczar " Amethyst" ( Hamamelis v. Amethyst). Podobno kwitnie od stycznia do marca. Ma dużo pączków ale kwiatków nie rozwija.
Czy on jeszcze ma szanse rozkwitnąć czy raczej muszę czekać do następnego roku?
Kilka dni temu posadziłam oczar " Amethyst" ( Hamamelis v. Amethyst). Podobno kwitnie od stycznia do marca. Ma dużo pączków ale kwiatków nie rozwija.
Czy on jeszcze ma szanse rozkwitnąć czy raczej muszę czekać do następnego roku?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: Oczar czerwony , żółty. Zachorowałam na nie...
Aga, oczary teraz zaczynają kwitnienie. Jeśli masz pąki, to powinny się rozwinąć w najbliższych tygodniach. Zależy gdzie mieszkasz.
-
- 200p
- Posty: 208
- Od: 25 sie 2011, o 13:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Oczar czerwony , żółty. Zachorowałam na nie...
Dziękuję za odpowiedź..mieszkam w okolicach Legnicy - dolnośląskiegloriadei pisze:Zależy gdzie mieszkasz.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: Oczar czerwony , żółty. Zachorowałam na nie...
Legnica czyli najcieplejszy rejon Nie ma obaw, kwiaty się rozwiną!
Oczary są mrozoodporne w naszym klimacie.
Oczary są mrozoodporne w naszym klimacie.
- kubus2015
- 200p
- Posty: 411
- Od: 26 sty 2009, o 00:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodnie Mazowsze
Re: Oczar czerwony , żółty. Zachorowałam na nie...
A mój oczar po raz kolejny nie kwitnie, chyba nie ma nawet pąków kwiatowych .. A ma już z 9 lat i tak z 1,5m wzrostu
Kuba
-
- 100p
- Posty: 187
- Od: 7 wrz 2012, o 16:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zator, Małopolska
Re: Oczar czerwony , żółty. Zachorowałam na nie...
Hej, jak kwitną Wasze oczary w tym roku ? Może ktoś się pochwali zdjęciem.
Posadziłem sadzonkę w ubiegłbym roku, na zimę opatuliłem papierem a jak dosypało śniegu to i iglo zrobiłem nad nim bowiem bałem się przemarznięcia, ale widzę, że roślina ma kulki/owocki ze schowanymi w środku kwiatami. Czy to znaczy, że nie ma sił aby kwiaty rozłożyć czy może jeszcze za wczas na ich otwarcie ?
Posadziłem sadzonkę w ubiegłbym roku, na zimę opatuliłem papierem a jak dosypało śniegu to i iglo zrobiłem nad nim bowiem bałem się przemarznięcia, ale widzę, że roślina ma kulki/owocki ze schowanymi w środku kwiatami. Czy to znaczy, że nie ma sił aby kwiaty rozłożyć czy może jeszcze za wczas na ich otwarcie ?
Sed fugit interea fugit irreparabile tempus ...
-
- 100p
- Posty: 187
- Od: 7 wrz 2012, o 16:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zator, Małopolska
Re: Oczar czerwony , żółty. Zachorowałam na nie...
Hej Agnieszka,
bardzo ładnie kwitnie, gratuluje Pochwal się jeszcze proszę zdjęciem całej rośliny i napisz proszę czy jakoś go zabezpieczasz na zimę, ile ma lat i jak to odmiana, a także czy go przycinasz. Pozdrawiam serdecznie
bardzo ładnie kwitnie, gratuluje Pochwal się jeszcze proszę zdjęciem całej rośliny i napisz proszę czy jakoś go zabezpieczasz na zimę, ile ma lat i jak to odmiana, a także czy go przycinasz. Pozdrawiam serdecznie
Sed fugit interea fugit irreparabile tempus ...