Biankowe storczyki

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Paulii
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2462
Od: 25 lut 2013, o 15:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: PsiaSkórka południowe mazowsze

Re: Biankowe storczyki

Post »

:wit Witaj Bianko Piękne storczyki :D
Pauli :) "To możli­wość spełnienia marzeń spra­wia, że życie jest tak fascynujące"
Awatar użytkownika
olgierdyna
200p
200p
Posty: 286
Od: 26 sie 2013, o 10:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Biankowe storczyki

Post »

Bianko nowy nabytek jest śliczny, a opowieść o nim porywająca. :D
Pozdrawiam
Kinga

Zielono mi- Zapraszam
Awatar użytkownika
Bazyliaa
200p
200p
Posty: 243
Od: 9 lip 2012, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Re: Biankowe storczyki

Post »

Super, ciekawy ten storczyk. A czy mogłabyś napisać coś więcej jak sie opiekujesz swoimi podopiecznymi ? :wit
w moim zielonym domu mój wątek na forum
daga-aga
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 28
Od: 1 wrz 2013, o 14:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Biankowe storczyki

Post »

Masz żyłkę pisarki ;:180 ;:180 to talent i go nie marnuj, oj nie!! Prosimy o więcej .......
Awatar użytkownika
Brendii
500p
500p
Posty: 710
Od: 22 wrz 2013, o 19:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Norwegia

Re: Biankowe storczyki

Post »

Uch, dobrze, że w mairę szybko zaznaczyłam wątek, bo potem to bym miała książkę do przeczytania. Podłączam się do pochwał dla Twojego talentu ;:108
Bianka16
100p
100p
Posty: 194
Od: 27 wrz 2013, o 19:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Biankowe storczyki

Post »

Dziękuję wszystkim pięknie za miłe słowa ;:167 ;:167 ;:167
Bazyliaa, jak znajdę chwilę czasu, to opiszę moje zmagania z pielęgnacją. A dzisiaj, nie mogłam się powstrzymać,żeby nie podzielić się moim wielkim oczekiwaniem ... czy to będzie Odontocidium Hansueli Isler? Czy i jak będzie pachniał? Jak długo jeszcze storczyk potrzyma mnie w niepewności? Jejku, jaka jestem ciekawa co kryje w sobie, to jego pierwsze kwitnięcie u mnie, nigdy nie widziałam jego kwiatów.

Obrazek
Awatar użytkownika
gianna
1000p
1000p
Posty: 2746
Od: 3 cze 2012, o 19:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Biankowe storczyki

Post »

Bianka, witaj!
Jestem niezmiernie ciekawa tej Twojej żółtej niespodzianki ;:65 Życzę, aby to było spełnienie Twoich marzeń ;:108
Bianka16
100p
100p
Posty: 194
Od: 27 wrz 2013, o 19:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Biankowe storczyki

Post »

Gianna miło mi Cię gościć ;:3
Bazyliaa - jak to było u mnie z tą pielęgnacją? Czasem wstyd się przyznać. :oops:
Zaczęło się od podglądania sąsiadki. Co przechodziłam, zaglądałam z zaciekawieniem w jej okna,żeby nie powiedzieć - wścibsko. Tam takie piękne storczyki rosły,że trudno było oderwać wzrok, a że sąsiadka mieszka na parterze, to co mi tam ...
Okno miała na północnym zachodzie, czyli identycznie jak moje. W końcu nie wytrzymałam i pewnego dnia zagadnęłam ją o te kwiaty.
- Słuchaj, co ty robisz,że tak pięknie kwitną ci storczyki? - zapytałam
- Nic.
No ładnie, dostałam wyczerpującą odpowiedź. Ja spodziewałam się całego elaboratu podkreślającego ciężkość uprawy tych roślin a dowiedziałam się ... NIC
- A jak je podlewasz i jak często ?
- Wkładam do wody na godzinę, podlewam wtedy, kiedy zobaczę,że korzenie są srebrne.

Od takich informacji zaczęłam swoją przygodę ze storczykami, to na początek mi wystarczyło.
Później dowiadywałam się kolejnych rewelacji od innych zapalonych 'storczykomaniaków'. Usłyszałam,że ten sposób opieki jest niedopuszczalny,że w ten sposób kwiaty utopię,że powinnam nalać im wody na podstawek i dolewać jak wyschnie. Ktoś inny twierdził,że storczyki podlewa się jak wszystkie inne kwiaty, wprost do doniczki. Komu wierzyć?
Starałam się obserwować przede wszystkim moje kwiaty, a im wcale nie było źle gdy stosowałam metody wskazane przez sąsiadkę, odwdzięczały się kolejnymi korzonkami, liśćmi czy kwitnieniem.
Na początku wkładałam je wszystkie razem do miski i tak moczyły się przez pewien czas.
Później usiłując pogłębić swoją "wiedzę" doczytałam,że lubią być zraszane, a więc dostawały wodę wprost z prysznica ( mam funkcję zraszania na szczęście).
Jakież to było "rozsądne". Po pierwsze, nie wszystkie lubią zraszanie, a po drugie kropelki wody które pozostały na liściach podziałały jak soczewki i przy większym słońcu poparzyły liście ;:14 o tym,że można zalać stożek wzrostu to nawet nie słyszałam. Całe szczęście, storczyki obroniły się przed moimi brutalnymi próbami zakończenia ich żywota.
Rosły sobie kwiatki w miarę spokojnie na moim parapecie do czasu aż nie obejrzałam któregoś z programów telewizyjnych w którym kolejny "fachowiec" radził aby po przekwitnięciu obciąć pęd nad 3 oczkiem. Oczywiście nie wspomniał,że phalaenopsisy mogą albo przedłużyć pęd albo odbić z oczka.
Swoim starym sposobem dojrzałam sąsiadkę na dworze. Szybko wzięłam psa i niby to na spacer, ale poleciałam podpytać co ona robi.
- Pędy obcinam tylko wtedy, kiedy są suche, inne zostawiam, a niech sobie rosną.
Hmmm, jedni obcinają, inni nie, komu uwierzyć :?: :?: :?:
Przemożna siła mediów zwyciężyła i ciaaaach poszły pędy.
Sąsiadka miała co raz piękniejsze kwiaty a ja ... spijałam skutki swojej łatwowierności i głupoty.
Miałam wiele szczęścia, ponieważ mimo wspólnej kąpieli w 1 misce, próbie zalania doszczętnie wszystkiego, ucinania żywych pędów wszystkie moje storczyki rosną i kwitną.
Dzisiaj już wiem - bezpieczniej kąpać storczyki choćby w ich osłonkach, każdego osobno, podczas upałów zdejmować z parapetu (zacienianie u mnie nie pomaga). Nawozy są po to,żeby je stosować a nie patrzeć na nie, a poza tym wsłuchiwać się w głos samych kwiatów, one dokładnie powiedzą liśćmi, pędami, kwiatami, korzeniami czy to co robimy podoba im się, czy raczej należałoby coś zmienić.
Awatar użytkownika
Dufin
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4908
Od: 18 cze 2012, o 11:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Biankowe storczyki

Post »

Jaaa.. Bianka ubóstwiam Cię za to Twoje pisanie! ;:138
Moje storczyki: cz.I, cz.II, cz.III

Pozdrawiam Ania!
Awatar użytkownika
Brendii
500p
500p
Posty: 710
Od: 22 wrz 2013, o 19:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Norwegia

Re: Biankowe storczyki

Post »

Człowiek wierzy, że jak w telewizji cos powiedzą to prawda, że jak już ktoś się wypowiada to specjalistę wynajeli... Ja na początku moich poszukiwać o storczyku trafiłam na "geniusza", które polecał podlać storczyka od razu po przesadzeniu.... ;:124

PS. przyznaj się piszesz coś? Bo pięknie opowiadzasz ;:180
Awatar użytkownika
kamikami26
1000p
1000p
Posty: 2045
Od: 14 maja 2013, o 11:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Biankowe storczyki

Post »

Tak wspaniale napisanej opowieści to nawet w książkach nie ma ;:138
Awatar użytkownika
Ciku
500p
500p
Posty: 527
Od: 5 maja 2013, o 01:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Biankowe storczyki

Post »

W pełni podzielam opinie przedmówczyń! :)
Bianka16
100p
100p
Posty: 194
Od: 27 wrz 2013, o 19:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Biankowe storczyki

Post »

Dufin, Brendii, kamikami26, Ciku, dziękuję Wam bardzo :oops:
Brendii, jedynie co piszę, to smsy i czasem wypisuję jakieś blankiety,żeby opłacić rachunki ;:131

Spieszę z kolejną wieścią. Wreszcie nadszedł ten wyczekiwany, wytęskniony i wypatrzony dzień, pośród pochmurnych dni i szarości nieba na szybie mojego okna zaświeciło słoneczko. Wschodziło powolutku. Najpierw pojawiły się zielone pąki które ni z tego ni z owego dostały piegów, później zżółkły, po czym jeden po drugim zaczęły rozpościerać płatki jak malutkie skrzydełka koliberka. Kulminacja pokazu nastąpiła po kilku tygodniach od zapowiedzi, moim oczom ukazał się oszałamiający widok:

Obrazek Obrazek


Pierwsze kwitnienie w moim domu, nigdy wcześniej nie widziałam tego storczyka w pełnej krasie, teraz jest, stoi dumny i przygląda się z góry zza szyby przechodzącym pod parasolami zmokniętym ludziom.
Niestety i nutka goryczy do tej radości musiała się przedrzeć. Kwiatki nie pachną :cry: .
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje storczyki !”