Pomidory - nawożenie

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
aria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4298
Od: 20 sty 2011, o 17:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Czym nawozić pomidory>

Post »

Jak się uprawia pomidory na oborniku i podsypie popiołem to się nie ma niedoboru potasu.
Judyt
50p
50p
Posty: 62
Od: 12 cze 2010, o 22:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Czym nawozić pomidory>

Post »

forumowicz pisze:
Judyt pisze: Nawozy chemiczne
A w popiele czy w gnojowce nie ma chemii ?. W gnojowce jeszcze dodatkowo jest takie bogactwo bakterii, że głowa boli. Od pałeczki okrężnicy począwszy. Nawozy sztuczne są otrzymywane bądź z minerałów wydobytych z ziemi bądź syntezowane np z azotu z powietrza, którym oddychamy. Ale są niebezpieczne ze względu na koncentracje składników. Można parafrazować znane powiedzenie :
Nawóz sztuczny + laik= nieszczęście.
Ania Kozula pisała jak smakuje pomidor uprawiany na wacie i nawozach sztucznych - nie ma smaku. Nie tylko gnojowica ma bakterie, w ziemi też ich jest mnóstwo. Nie da się żyć w sterylnym środowisku, bo szybko sami byśmy padli.Ja tam wolę smak pomidora uprawianego na naturalnych nawozach.
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8937
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Czym nawozić pomidory>

Post »

Ja gnojówki i wywary roślinne stosuję nie tylko do nawożenia ale i do ochrony,mam dzięki temu kompleksową ochronę.Ma dla mnie znaczenie też aspekt ekonomiczny.Co prawda pracy przy tym więcej,ale i zadowolenia więcej.Nie denerwują mnie rosnące pokrzywy,skrzyp polny czy mniszek,czekam aż podrosną i do beczki z nimi.
Awatar użytkownika
oxalis
1000p
1000p
Posty: 1448
Od: 24 mar 2012, o 00:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bielsko- Biała

Re: Czym nawozić pomidory>

Post »

Trochę już na tym forum poczytałam i szybko się zorientowałam, że fanów gnojówek jest tyleż samo co jej przeciwników. No i dobrze, mamy wolny kraj i każdy sobie podlewa i nawozi czym chce. Jedni i drudzy mogą być zadowoleni ;:138 ze swojej uprawy, mogą też jednakowo " beczeć" jak coś pójdzie nie tak ;:185. Uczymy się przecież na błędach. Jednak jak do tej pory metoda z gnojówkami u mnie przynajmniej się sprawdza. Rośliny na moje oko wyglądają zdrowo, kwitną i pomimo ciągłych deszczy i niezbyt wysokich temperatur nie łapią zarazy. Następnym szamańskim sposobem będzie oprysk mlekiem ( już wkrótce) i wyciągiem z pestek grejfruta.
Dla potwierdzenia parę fotek sprzed 10 dni:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
W kolejności: cukinia z własnych sadzonek, pomidor pokusa ( prezent od sąsiada), pomidor rumba, pomidor żółty ożarowski, maskotka, 3 rodzaje mięt i melisa, ogóraski octopusy i bawole serce.
Jak więc widać nie zamierzam się poddawać i rezygnować z gnojówek, a po chemię sięgnę w ostateczności- obym nie musiała.
Awatar użytkownika
Xavierka
500p
500p
Posty: 543
Od: 6 maja 2012, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: między Wrocławiem, a Opolem

Re: Czym nawozić pomidory>

Post »

Oj, uczymy się, uczymy.....;:14

Bardzo zainteresował mnie owy wyciąg z pestek z grejfruta. Stąd moje pytania: Gdzie go można kupić i czy owy wyciąg miesza się z mlekiem? Jeśli tak, to czy są jakieś proporcje zalecane?

Moje rośliny również podlewam gnojówką z pokrzywy i jak na razie wszystkie rosną w siłę. Na początku kiedy pomidory i papryki się przyjęły i ogórki pokazały swoje pierwsze listki zrobiłam im oprysk chemiczny z Miedzianu, teraz przechodzę na mleko (bo tak zalecały autorytety tego forum). Trochę przeraża mnie ta systematyczność podlewania, ale cóż....nie ma kołaczy bez pracy ;:185
Pozdrawiam
Najcenniejsza wiedza z własnego doświadczenia.
Viki
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 19
Od: 10 kwie 2012, o 01:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Łodzi

Re: Czym nawozić pomidory>

Post »

forumowicz pisze:Potas z gnojówki to ten sam potas co w siarczanie potasu- na przykład. Nie ma dwóch pierwiastków o nazwie: potas, azot czy fosfor jedne naturalne pierwiastki a drugie sztuczne.A to co towarzyszy tym pierwiastkom w nawozie syntetycznym a gnojowce to nie ma porównania. Od smrodu począwszy, który też skądś się bierze.
Obawiam się forumowicz, że nie masz racji. Pierwiastki oczywiście są te same, ale organizmy żywe nie przyswajają czystych pierwiastków, a pierwiastki obecne w związkach chemicznych jako jony. I tutaj obecność tej różnorodności związków chemicznych powstałych na drodze przemian biochemicznych jest kluczowa - podobne reakcje rozkładu zachodzą w glebie i dla roślin ich obecność jest czymś naturalnym. A taka nawet zbilansowana mieszanina czystych soli nieorganicznych jest dla roślin tym samym, czym dla Ciebie witamina C w tabletkach zamiast witaminy C w soku z dzikiej róży czy czarnego bzu, która związana w kompleksy umożliwia przyswajanie żelaza (i nie wiadomo czego jeszcze, a czysty kwas askorbinowy już niekoniecznie).
Awatar użytkownika
oxalis
1000p
1000p
Posty: 1448
Od: 24 mar 2012, o 00:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bielsko- Biała

Re: Czym nawozić pomidory>

Post »

[quote="Xavierka"]Oj, uczymy się, uczymy.....;:14

Bardzo zainteresował mnie owy wyciąg z pestek z grejfruta. Stąd moje pytania: Gdzie go można kupić i czy owy wyciąg miesza się z mlekiem? Jeśli tak, to czy są jakieś proporcje zalecane?

Wyciąg z pestek grejfruta jest do kupienia w każdej aptece. Nie jest tani- około 25 zł. Ma dzialanie grzybobójcze i ogólnie wzmacniające rośliny. Z mlekiem bym go nie mieszała :D , bałabym się uzyskać twarożek :).
Przetestowałam go już na ziołach i warzywkach na balkonie w stosunku do mszyc. Większość zniknęła, pozostało parę czarnych gadzinek w pietruszce o karbowanych liściach, może niezbyt dokładnie spryskałam ;:131 .
Judyt
50p
50p
Posty: 62
Od: 12 cze 2010, o 22:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Czym nawozić pomidory>

Post »

oxalis, jakie dajesz proporcje na wyciąg z pestek grejfruta?
kjakub
100p
100p
Posty: 113
Od: 5 lut 2012, o 11:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Górny Śląsk

Re: Czym nawozić pomidory>

Post »

Viki pisze:Obawiam się forumowicz, że nie masz racji. Pierwiastki oczywiście są te same, ale organizmy żywe nie przyswajają czystych pierwiastków, a pierwiastki obecne w związkach chemicznych jako jony. I tutaj obecność tej różnorodności związków chemicznych powstałych na drodze przemian biochemicznych jest kluczowa - podobne reakcje rozkładu zachodzą w glebie i dla roślin ich obecność jest czymś naturalnym. A taka nawet zbilansowana mieszanina czystych soli nieorganicznych jest dla roślin tym samym, czym dla Ciebie witamina C w tabletkach zamiast witaminy C w soku z dzikiej róży czy czarnego bzu, która związana w kompleksy umożliwia przyswajanie żelaza (i nie wiadomo czego jeszcze, a czysty kwas askorbinowy już niekoniecznie).
Oj Viki, niestety Twoje porównanie do witaminy C jest trochę nie na miejscu, bo to jest inne królestwo; poza tym substancje poboczne występujące w roślinach same w sobie mają niemały wpływ na organizm.
Rośliny związków organicznych z gleby przyswajają bardzo niewiele - one potrzebują tylko soli mineralnych, a resztę sobie same wyprodukują dzięki fotosyntezie. W przeciwnym wypadku uprawa hydroponiczna dawała by bardzo słabe rezultaty, a jednak wzrost roślin w takim przypadku może być naprawdę spory; podobnie wygląda sprawa ze storczykami.
Owszem, związki organiczne są bardzo ważne m.in. zwiększając pojemność sorpcyjną i buforową gleby, przez co wpływają na dostępność składników mineralnych. Chciałbym zwrócić jeszcze uwagę na fakt, że wspomniane pierwiastki podczas gnicia, fermentacji, czy kompostowania przechodzą w związki mineralne(mineralizacja), które to są pobierane przez rośliny - i tak np. azot z przeróżnych źródeł jest pobierany przez rośliny praktycznie w postaci azotanowej.
Pozdrawiam, Jakub.
Uwaga: Post może zawierać śladowe ilości orzechów arachidowych, oraz wiele substancji uznawanych za niebezpieczne - wskazana ostrożność!
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7600
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Czym nawozić pomidory>

Post »

Oxalis, na bazie ekstraktu z grejpfruta oprócz GREVIT-u jest jeszcze BIOSEPT 33SL, do kupienia w każdym szanującym się sklepie ogrodniczym.
Pozdrawiam! Gienia.
Awatar użytkownika
x_M-l
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 142
Od: 5 lip 2010, o 15:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Czym nawozić pomidory>

Post »

Ja nawożę pomidory tak:

1. Na jesień przekopuję cały foliak obornikiem od gołebi.
2. Na wiosnę posypuję lekko nawozem sztucznym i całość jeszcze raz przekopuję.
3. Wzdłóż planowanej grządki z pomidorami w odległości ok. 10-15 cm wykopuję rów na głębokość sztycha i wrzucam przefermentowany obornik tak aby nad nim było ok. 8/10 cm ziemi.
4. Pomidory sadzę głeboko aż do pierwszego liścia właściwego.

No i w ciągu sezonu to jedynie jakiś nawóz dolistny ze 2 lub 3 razy i to koniec nawożenia.
Plony mam gigantyczne co roku.

Pozdrawiam :)
mazurzak
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 13
Od: 12 cze 2011, o 08:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Czym nawozić pomidory>

Post »

Mikel pisze:Ja nawożę pomidory tak:

1. Na jesień przekopuję cały foliak obornikiem od gołebi.
2. Na wiosnę posypuję lekko nawozem sztucznym i całość jeszcze raz przekopuję.
Czy to nie wychodzi tak, że wiosną odkopujesz co zakopałeś jesienią ?
Mazurzak
Viki
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 19
Od: 10 kwie 2012, o 01:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Łodzi

Re: Czym nawozić pomidory>

Post »

kjakub pisze:(...) Rośliny związków organicznych z gleby przyswajają bardzo niewiele - one potrzebują tylko soli mineralnych, a resztę sobie same wyprodukują dzięki fotosyntezie. W przeciwnym wypadku uprawa hydroponiczna dawała by bardzo słabe rezultaty, a jednak wzrost roślin w takim przypadku może być naprawdę spory; podobnie wygląda sprawa ze storczykami.(...)
OK, może porównanie trochę na wyrost, ale jak sam zauważyłeś wpływ substancji organicznych ma jednak znaczenie. Sam wzrost bujny roślin może jest istotny, ale przede wszystkim dla producenta, niż konsumenta, któremu raczej zależy na zdrowiu. A wracając do tematu, czy ktoś udowodnił niekorzystny wpływ gnojówki z pokrzyw na podlewane nią rośliny, czy to tylko takie gdybanie?
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”