Moje pierwsze storczyki potrzebują pomocy

Awatar użytkownika
Merghen
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1239
Od: 13 gru 2010, o 09:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Moje pierwsze storczyki potrzebują pomocy

Post »

Moniko, jeżeli zgnilizna jest w środku i ten kawałeczek to tylko mały objaw tego co się tam dzieje to chemia już raczej niewiele pomoże. Mam jednak wrażenie,że jest to tylko w tym miejscu na powierzchni więc usunięcie zgniłej tkanki jest jak najbardziej właściwe. Po zasypaniu cynamonem można też delikatnie podlać (gdy oczywiście podłoże już dobrze przeschło i roślina powinna zostać podlana) jakimś preparatem.

Asiu, napisz jak Ci wyszła operacja i jak to wyglądało. Ciekawa jestem czy dobrze oceniłam tę zmianę. Też się ciągle uczę, najczęściej na swoich błędach :|
asiula860328
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 18
Od: 26 gru 2011, o 15:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje pierwsze storczyki potrzebują pomocy

Post »

Już po zabiegu :heja

Jednak nie wyglądało to tak strasznie jak myślałam.
Delikatnie nożykiem to zaczęłam zeskrobywać, ale okazało się że w środku jest dziura taka nieduża w środku tej dziurki wszystko było czarne i suche, nic się nie sączyło i na moje oko nie wyglądało to na gnicie. Oczyściłam jak mogłam to czarne, powiem jeszcze że w środku trzon był jak najbardziej zdrowy bo był twardy. Zasypałam tą dziurkę cynamonem tak jak Merghen radziłaś, z podlewaniem to się jeszcze wstrzymam bo są zielone korzonki i mokre podłoże. :uszy

Dziękuję bardzo za rady i zostało mi już tylko ją dokładnie obserwować :lol:
Awatar użytkownika
Merghen
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1239
Od: 13 gru 2010, o 09:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Moje pierwsze storczyki potrzebują pomocy

Post »

Asiu, myślę,że będzie dobrze. Najważniejsze,że trzon jest twardy a Ty poradziłaś sobie bardzo dobrze. Może, jak będziesz podlewać, to nie od góry lać wodę ale zanurzyć doniczkę w misce z wodą i niech podłoże nawilgnie przez podsiąkanie. Wtedy nie będzie niebezpieczeństwa,że zachlapie się to miejsce wodą.
asiula860328
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 18
Od: 26 gru 2011, o 15:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje pierwsze storczyki potrzebują pomocy

Post »

Witam!!!
Kolejny raz potrzebuję pomocy a zwłaszcza moje storczyki :(
Coś dziwnego znowu zaczęło się dziać z moim fioletowym falkiem, to ten który miał coś dziwnego na trzonie, obecnie odpadł mu środkowy liść,a pozostałe są jakieś dziwne bo jakby zwiędłe i pomarszczone a w dodatku tak pięknie mi zaczął kwitnąć :cry: .
tak wyglądał gdy jeszcze miał tego środkowego liścia ale już coś się zaczynało z nim dziać
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

A jakby to jeszcze było mało to mam jeszcze 2 które potrzebują pomocy, wypuściły mi po 2 a nawet 3 nowe korzonki i po 1 listku, jak zaczęły wrastać drugie listki to jakoś tak zaczęły gnić czy co nie wiem co jest, i na jednym listku pojawiło się coś dziwnego może zmarzły bo raz miałam uchylone okno i nie zdjęłam ich z parapetu ale wtedy było bardzo ciepło :?
jak zrobię zdjęcia to je wrzucę bo coś aparat mi nawala :oops:

A to już moja nowa pociecha mam nadzieję że będzie się dobrze rozwijał

Obrazek
Obrazek
Obrazek
asiula860328
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 18
Od: 26 gru 2011, o 15:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje pierwsze storczyki potrzebują pomocy

Post »

Witam ponownie!!!!

Szkoda że nikt jeszcze mi nie poradził co do mojej ostatniej wiadomości ;:145 bo kompletnie nie wiem co mam robić ;:223
A oto zdjęcia ze storczykami w których coś się stało ze środkowymi listkami które właśnie zaczęły wyrastać
storczyk nr 1
Obrazek
Obrazek
storczyk nr 2 (moje maleństwo "keik"), w tym falku zrobiło mi się też coś na listku i nie wiem co to jest i od czego
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
storczyk nr 3 to ten w którym mi odpadł środkowy liść a pozostałe są jakieś pomarszczone i jakby zwiędnięte ale pięknie kwitnie
Obrazek
Awatar użytkownika
Merghen
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1239
Od: 13 gru 2010, o 09:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Moje pierwsze storczyki potrzebują pomocy

Post »

Mam wrażenie,że zalane zostały stożki wzrostu. Może przy oprysku lub w innym momencie została w nich woda. Ale trudno coś doradzić gdy jest mało informacji o pielęgnacji.
Te wżery na liściach to być może pozostałość po inwazji wciornastków albo problem gospodarki wodno-świetlnej.

Ostatni chyba przegrywa walkę ze zgnlizną trzonu. Jedyne co mogę poradzić to albo wstawienie zdjęć do sekcji merytorycznej albo prośba na PW do Jovanki.
asiula860328
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 18
Od: 26 gru 2011, o 15:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje pierwsze storczyki potrzebują pomocy

Post »

Bardzo dziękuję że zajrzałaś ;:138
Może i masz rzeczywiście rację że przez przypadek podczas namaczania ich zostały zalane stożki wzrostu, staram się tego unikać i przecieram tamte miejsca jeszcze suchym wacikiem, ale teraz będę bardziej uważać podczas kąpieli wodnej. Chciałam się jeszcze zapytać czy te listki dalej będą rosły czy odpadną?
Mam nadzieję że będzie dobrze bo u jednego z nich zauważyłam wyrastające kolejne dwa nowe korzonki :tan .
A co do falka bez stożka wzrostu to przeczuwałam że pójdzie na straty (tak mi go szkoda bo tak pięknie zaczął kwitnąć). Juz od zakupu mial na trzonie jakies dziwne plamy ale myslalam ze je zaleczylam, a jednak nic sie nie udalo :( widocznie to byla ta zgnilizna. Ale poczekam jeszcze na wypowiedz Jovanki tak jak mi radzilas.
A jeśli chodzi o ten listek to moze byc to zaburzenie gospodarki wodno swietlnej bo zadnych szkodnikow nie zauwazylam i inne falki tez ich nie maja, a co trzeba zrobic aby sie wiecej takie cos nie zrobilo?
Jovanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 2422
Od: 29 cze 2006, o 00:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje pierwsze storczyki potrzebują pomocy

Post »

Asiula,
Przejrzałam Twoje wpisy i cóż...więcej podpowiedzieć.....
Stożek wzrostu jest najbardziej czułym miejscem,który w pierwszej kolejności przyjmuje wszelkie nieprawidłowości.
Wszystko gdy rośnie nowy liść może być przyczyną.
A katalog "rzeczy szkodzących " jest dość duży :
-niska temperatura wody do podlewania i powietrza,
-zbyt duża wilgotność i gromadzenie sie w tym miejscu wilgoci/dla nas niewidoczne/
-zalanie stożka
-nadmiar zastoiskowej wilgoci wokół trzonu,
-niedostatek śr.odżywczych lub przenawożenie dużą dawką
-złe parametry wody i jakość podłoża
-i inne......
Warto pod tym kątem szukać przyczyn błędów w pielęgnacji ,choćby po to aby nie popełniać ich w przyszłości.
Dam link do informacji http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 46#p156646

Jedno pewne: te młode listki są na straty- trzeba je usunąć tak, aby móc oczyścić stożek wzrostu.
Rośliny muszą powrócić do stanu normalności- niestety,w storczykach jest problem z pobieraniem składników pokarmowych i wilgoci.Gdy wrócą pozostanie nadzieja że wytworzą basal keiki.
Szkoda ,ze niewiele piszesz jak pielęgnowałąś przez 4 miesiące storczyki.Bo...nam pozostaje jedynie zgadywanie przyczyn na podstawie stanu jaki przedstawiasz.
Myślę,że poradzisz sobie z problemami.Najważniejsze usunąć to co istotne,aby problemy infekcji nie narastały.
Pisz jak sobie radzisz.
asiula860328
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 18
Od: 26 gru 2011, o 15:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje pierwsze storczyki potrzebują pomocy

Post »

Jovanko jestem bardzo wdzięczna za pomoc i poświęcony mi czas.

Pielęgnacja moich storczyków wyglądała następująco:
1. Podlewam je wodą destylowaną przez namaczanie na ok. 15 min
2. podlewam je jak już doniczka jest lekka a korzonki są srebrno-szare
3. woda do podlewania jest temp. pokojowej
4. co drugie podlewanie dodaję nawozu do storczyków (obecnie 1 nakrętkę na litr wody)
5. moje storczyki stoją na południowym oknie w przypadku dużego słońca zdejmuję je z parapetu ( a może przenieść je na okno północne bo też takie posiadam)
6. podłoże zostało wymienione 4 miesiące temu
7. temp. powietrza wynosi od 20 do 23 stopni
Nie wiem co jeszcze mogłabym dodać, jeśli chciałabyś jeszcze coś wiedzieć to pisz to będę odpowiadać

Mam jeszcze kilka pytań:
1) dlaczego usychają mi korzonki powietrzne i jak temu procesowi zaradzić?
2) czy zraszać listki storczyków i w jaki sposób?
3) dlaczego w doniczkach moich storczyków stojących na parapecie bez osłonek od strony szyby pojawił się wewnątrz jakiś zielony nalot i jak się go pozbyć?
4) czy mam coś zrobić z tym listkiem na którym pojawiły się dziwne plamki
Obrazek
5) czy na pewno mam usunąć te listki, bo zauważyłam że one w środku skąd wyrastają są zdrowe i dalej rosną
6) Jovanko czy mogłabyś mi napisać dokładnie jak mogłabym te listki usunąć delikatnie i czy zdezynfekować to miejsce czymś?
7) CZY PO USUNIĘCIU TYCH LISTKÓW ZACZNĄ WYRASTAĆ W TYM MIEJSCU NOWE, ZDROWE LISTKI I CZY BĘDĄ DALEJ NORMALNIE SIĘ ROZWIJAŁY CZY MOŻE MI PRZEPADNĄ?

czekam z niecierpliwością na kolejne rady i odpowiedź czy usuwać te chore listki ze stożka wzrosty czy może je tam pozostawić.
A jeszcze chciałabym się upewnić na 100% czy ten falk w którym odpadł środkowy liść czyli stożek wzrostu z powodu tego defektu trzonu jest na pewno na straty
Awatar użytkownika
Merghen
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1239
Od: 13 gru 2010, o 09:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Moje pierwsze storczyki potrzebują pomocy

Post »

Interesuje mnie czy nie za dużo nawozisz - ja to czynię rzadko, szczególnie po wymianie podłoża gdyż jest ono zasobne w składniki odżywcze.

Nie pryskam storczyków bo wtedy o zgniliznę nie trudno. Lepiej poustawiać szerokie pojemniki z wodą,która parując będzie podnosić wilgotność.

Listek bym zostawiła i obserwowała czy nić się nie będzie powiększało. Widać,że raczej jest to już zaschnięte.

Z powodu wolno działającego netu nie dam rady odpowiedzieć na więcej pytań. Chyba,że jutro.

Pozdrawiam :D
Jovanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 2422
Od: 29 cze 2006, o 00:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje pierwsze storczyki potrzebują pomocy

Post »

Asiulo,
po kolei i :D od końca pytań... postaram się odpowiedzieć:
1/czy na straty ten bez stożka - NIE. Storczyk po czasie wytworzy basal keiki/ roślinkę potomną na bazie trzonu w podłożu/ale trzeba poprawić jego kondycję !
2/Nowe liście uszkodzone w śr.wzrostu -jeżeli nie jest widoczna wgłębna infekcja nie usuwaj .Można pozostawić do obserwacji czy nie idzie i "rozmazana"/mokra zgnilizna liścia.Oczywiście musisz dobrze oczyścić i zdezynfekować oraz zabezpieczyć tę część zdefektowaną przed atakiem grzybów. Sposób podałam.
3/Plamki na liściach... wystarczy w tej fazie tylko zdezynfekować ,osuszyć i zasypać lekko cynamonem.
4/Nie zraszaj storczyków,bo mimo uwagi, dostanie się woda do tych obszarów chronionych.
natomiast możesz na liście liści stosować kompresy ---->przetarcie wilgotnym tamponem
5/w doniczkach na parapecie pojawiają się glony,naturalne zjawisko.
6/Usychają korzenie powietrzne,....bo mają niedostatek wilgoci w powietrzu i w podłożu..

Alleee......
Coś szwankuje w podlewaniu, a to są podstawy pielęgnacji.
*Nie mozna doprowadzać do nadmiernego przesuszenia podłoża, a o to łatwo gdy czekasz na zmianę koloru wyłącznie.
*Stosowanie nakrętki na litr nic nie mówi - zależy od nawozu. Moze być też przedawkowaniem.Wszędzie piszę jak podlewać.
I zawsze!!!! jest to 1/4 dawki takiej jaką zaleca producent gdy przy każdym podlewaniu używamy dokarmiania.
Lub 1/2 dawki gdy 1xmiesiąc.W miedzyczasie przelewać samą wodą wypłukując "sole".
*namaczanie 15 minut przy długich przerwach np.2 tygodnie nic nie daje;raptem trochę korę nawodni.Korzenie ledwo sie zwilżą.
*poziom namaczania obniżyć do max.60% wysokości podłoża

Jeżeli w podłożu nie ma problemów, to kłopoty z kondycją liści / wigornością i wynikają ze zbytniego przesuszania roślin.
To ,ze rosną nowe liście poświadczy o ruszeniu wegetacji - a do tego nie potrzeba suszy :!: .
Ten element zdecyduje ,ze storczyk nie będzie rósł, zahamuje wzrost czy nawet nastąpią bardziej drastyczne zmiany w obrębie najmłodszych przyrostów.


Taka jest moja diagnoza...
....i nie ma innej rady jak zmienić system pielęgnacji .A przede wszystkim, "naumieć się" tych w sumie :wink: prostych zasad .
Polecam czytać i skorzystać z omówionych problemów w tej części sekcji - juz kilka lat rozmawiamy o podobnych problemach.

Powodzenia JOVANKA
asiula860328
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 18
Od: 26 gru 2011, o 15:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje pierwsze storczyki potrzebują pomocy

Post »

Dzięki za cenne rady :)

Już zrobiłam dezynfekcję tych chorych miejsc spirytusem ( przyjrzałam się dokładnie tym miejscom, nie są one mokre jakby gniły po prostu są zasuszone), i będę obserwować co będzie się dalej działo, gdyby jednak okazało się że to postępuje dalej w głąb wyrastającego listka to je usunę, ale jak na razie nic tam nie widać więc miejmy nadzieję że będzie dobrze.
A czy mogło wywołać taki stan przemarznięcie storczyka? Czy jest to możliwe?

Trochę już się pogubiłam z tym moim podlewaniem i nawożeniem. Nie wiem co mam robić czy podlewać je dalej przez namaczanie na okres dłuższy niż 15 min ( czyli na jaki czas je pozostawiać w wodzie i do jakiej wysokości ma sięgać woda bo obecnie prawie cała doniczka była w wodzie), czy może stosować podlewanie z góry. Jak często mam je podlewać bo obecnie wychodziło co jakieś 2 tygodnie a nawet może i dłużej były nie podlewane.
Stosuję nawóz BIOPON, od kwietnia na 1litr wody leję 1 nakrętkę tak pisze na ulotce a w miesiącach zimowych lałam 1/2 nakrętki, nawoziłam co drugie podlewanie (ale nie wiem może to zaczęsto), przyznam się że między nawożeniami nie stosowałam przelewania wody przez doniczkę do wypłukania pozostałości po nawozie.
Awatar użytkownika
Merghen
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1239
Od: 13 gru 2010, o 09:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Moje pierwsze storczyki potrzebują pomocy

Post »

Asiu, wydaje mi się,że jednak za dużo nawozu - lepiej mniej niż za dużo. Phalaenopsisy są bardzo wrażliwe na zasolenie podłoża. Może lepiej dawać tylko 1/4 nakrętki na 1 l do każdego podlewania lub tak jak napisała Jovanka - 1/2 nakrętki na 1 l raz na miesiąc. Zimą lepiej w ogóle nie dokarmiać a szczególnie jak storczyk nie zaczyna wegetacji. Wtedy samo namaczanie wystarczy.

Jovanka doradziła by namaczać do wysokości 2/3 doniczki. Można delikatnie przelać korę od góry uważając by nie zachlapać liści i stożka wzrostu. I na pewno wydłużyć czas namaczania a jednocześnie postawić wokół roślin pojemniki z wodą by zwiększyć wokół nich wilgotność.

Teraz na razie przez dwa, trzy razy przepłukaj podłoże samą wodą i dopiero potem powróć do lekkiego nawożenia zmniejszoną dawką nawozów.
ODPOWIEDZ

Wróć do „ORCHIDARIUM. Storczyki”