Ratowanie storczyków,reanimacja cz1.

[madejek86]

Z racji Świat nie miałem gdzie kupić nowej ziemi ,we wtorek kupie i wsadze je do suchej nowej i nie podleje przez ok 2 tyg moze co będzie.Te co nie kwitnał na razie zostawie w spokoju bo mają wilgotno a podlewane były 2 tyg temu.Z tego co zaobserwowałem to moje okazy za często podlewam niestety co 2 tyg to za często chyba wezmę przykład z pani i będę im robił obfita kapiel raz na miesiąc z nawozem.We wtorek pojadę i odkupie sobie te 2 strorczyki co zmarnowałem

[andzia0801]

Witam,
Napiszę Ci co ja zrobiłabym w Twojej sytuacji. Mianowicie, wsadziłabym tego falenopsisa do wazonu w keramzyt. Masz wątpliwości? Napisz na pw
Pozdrawiam

[madejek86]

oto moje okazy dzisiaj zrobiłem przegląd korzeni to w tym pstrokatym jest jeden duży korzeń taki żółty reszta ok wieć na razie nie będę go ruszać.

To są te co reanimuje

to reszta

[rosarita]

W jakich doniczkach trzymasz te reanimowane storczyki? Wyglądają na dość duże. Pewnie 12 cm. Trochę za duże. Czy udało ci się dzisiaj kupić nowe podłoże?

[anja710]

witam jestem tu nowa wszystkie storczyki traktuje jednakowo tzn przelewam je raz na 2 tygodnie do wyschnięcia podłoża i 2 wyglądaja tak da się coś z nimi zrobić znaczy uratować


Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us

[grazka2211]

Raczej do wyrzucenia.Czasami ale to naprawdę czasami od korzeni może wyrosnąć keik jeżeli jest jeszcze coś żywego w korzeniach.Niestety na to trzeba mieć bardzo dużo szczęścia .Jak będę miała czas to wrzucę Tobie zdjęcia bo wiem że jest to nieprawdopodobne.

[Merghen]

Zgadzam się z Grażynką - z tego okazu już raczej nic nie będzie. Aby puścił coś od korzeni muszą być zdrowe i żywe - tutaj są raczej zasuszone a wcześniej przelane.
Miałam jednego delikwenta, którego odmładzałam i pozostał mi kawałek suchego trzonu z jędrnymi korzeniami - pozostawiłam w doniczce i za jakiś czas pojawiło się basal keiki - teraz już rośnie samodzielnie. Ostatnio ponowiłam próbę z innym phalaenopsisem - czy coś z tego zobaczymy ale podobnie jak poprzednik ma żywe korzenie więc jest jakaś szansa.

[Jovanka]

Wojtek,
patrząc na zdjęcia, wygląda falenopsis na kupkę nieszczęścia ,która ma ogromne problemy z utrzymaniem sie przy życiu.
Korzenie hmmmm... pewno już od dawna wyniszczały .To ,że żyje .... to prawie cud -pewnie tylko za sprawą pojedyńczego korzonka.... jeszcze żywego w podłożu.
Oczywiście, na wysuszonych korzeniach jest osad z wody i nawozów. Kranówka nie nadaje się do podlewania.

Aby ratować..konieczna jest wymiana podłoża .I na to trzeba być przygotowanym.Korzenie zgniłe ,suche usunąć należy.
Pęd kwiatowy nie jest obecnie najważniejszy.
W uzupełnieniu tych wskazań, warto poczytać materiały źródłowe .U nas cała sekcja poświęcona jest takim problemom.
A ..ramówkę znajdziesz m.innymi zakładka po prawej- Phalaenopsis
W uprawie storczyków obowiązuje znajomość uprawy- te kwiaty są wymagające i trzeba sprostać ich wymaganiom.
Inaczej się ...nie da....

Powodzenia z tym nieszczęśliwym podarkiem
JOVANKA.

[Jovanka]

Oczywiście, możesz obciąć pęd kwiatowy/do flakonika/; jeżeli jest w fazie tworzenia pąków, to obciąża roślinę.
A korę do terrarium....nie wiem jaką masz.
Bywa ,ze jest nasączana,aby być w zgodzie z przeznaczeniem.Nie znam tych preparatów/przeciw gnilne?/,ale spotkalam taką informację na opakowaniu.

Do storczyków trzeba stosować podłoże dedykowane storczykom.To jest dobór kierunkowy.
Z "braku laku".... możesz spróbować korę do terrarium : wygotować i kilkakrotnie przepłukać.
Problem jeszcze w tym ,czy w ogóle podłoże korowe będzie potrzebne. To sie okaże po inspekcji w podłożu czy tam są korzenie.
Inaczej...będziesz zmuszony zastosować metody reanimacji/ omówione w dziale/

Powodzenia JOVANKA

[Jovanka]

A proszę ....

Ale zasluga jest wspólna,;dobrze,ze Tobie zależało na storczyku, a ... storczyk wykazał ogromną siłę woli przeżycia.
Niezależnie...to na każdy przypadek trzeba spojrzeć jak na nowe doświadczenie.
A praktyka czyni mistrza....
Tak się dzieje, ze nic samo nie przychodzi.....prawda?

Pozdrawiam , powodzenia...
JOVANKA

[info]

Witam wszystkich bardzo proszę o poradę co się stało mojemu storczykowi wszystko było dobrze przekwitł odczekał swoje i już zaczął wypuszczać nowe pędy gdy pewnego dnia zauważyłam , że zaczyna czarnieć łodyga tuż przy liściach później zaraz uschła z pięknego kwiatka zostało tyle co na zdjęciach. Czy jest szansa na ratunek? Co mu się stało?

[monika98]

Nie znam się szczególnie na storczykach ale wydaje mi się że miał za małą wilgotność.
Orchidee pobierają pare wodną z powietrza.Spryskujesz liście storczyka? ( nie wolno opryskiwać kwiatów!!!!)
Powinien mieć bardzo wilgotno.Włóż go na 1h do wody wyjmij i posadz w tym w czym był na początku.
Pamiętaj że wilgotność nie oznacza że korzenie storczyka mają stać w wodzie.- to raczej sposób zamordowania storczyka:)
Wstaw zdjęcie w jakiej doniczce był , w jakim podłożu i na jakim stanowisku.
Pozdrawiam

[Bogusz_85]

Wygląda to na jakąś niefajną chorobę. Niestety ale wydaje mi się, że na ratunek może być już za późno. Możesz oczywiście próbować...Czy liście też czerniały od nasady?