Masz rację
Josephine_83 ![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
Ale prysznic chyba nie jest tak ryzykowny, bo tak jak mowisz, woda jest tam chwilę i zaraz odsiąknie albo się ją odciągnie papierowym ręcznikiem. Natomiast to co widziałam w kwiaciarni zdziwiło mnie.. Widziałam moczone storczyki po brzeg doniczki, ale żeby całe liście i stożek wzrosty był pod wodą? Nie wiem jak długo je moczył, ale bałabym się, ze przez te 20/30 minut ta woda przesiąknie do stożka.. zwłaszcza, że nie wiem czy komuś się w kwiaciarni chce bawić w odsączanie wody a gorąca nie ma aby to w miarę szybko odparowało.. Co prawda kupiłam tam 5 storczyków i wszystkie żyją, więc może to dobra metoda.. ale dla odważnych
Myślę, że jeśli ktoś dopiero zaczyna przygodę ze storczykami to bezpieczniej jest lać wodę do połowy albo 3/4 wysokości doniczki, podłoże ją sobie ładnie podciągnie do góry bez ryzyka zalania czegokolwiek
![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
Dlatego uważam, ze mgiełki same w sobie też złe nie są, pod warunkiem, że zamgławia się umiejętnie ;)