Balkonowe Rosarium. Cz. 3.
- Tolinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1715
- Od: 1 mar 2013, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Balkonowe Rosarium. Cz. 3.
Pierwszy kwiat Olivia Juz nie mogę doczekać się kwiatów u mojej posadzonej jesienią u mnie pączki maleńkie i daleko póki co do kwiatu.
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Balkonowe Rosarium. Cz. 3.
Cudny kwiat Olivii, na zdjęciu kolor podobny do H.Christiany . Ta ostatnia bardzo fajnie przyrosła w tym roku, myślę, że będzie ładnie wyglądała razem z Queen of Sweden. Brawo dla Ciebie
- alexia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1673
- Od: 1 lut 2011, o 18:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: HN-D
Re: Balkonowe Rosarium. Cz. 3.
Cześć dziewczyny,
tradycyjnie zacznę od "Caroliny na patyku". 3 tygodnie temu dotarła do mnie, była to reklamacja. Była bez oznak życia, nawet nie było widać oczek. Dlatego stały monitoring...
11.05.
Aniu, są już nieśmiałe kwiaty, ale w tym roku wszędzie są masy paków i kwiatów .
Olivia jest jasna, ale teraz wygląda wyjątkowo blado. W zeszłym roku miała 1 kwiatek, ale chyba dużo mniejszy.
Ona jest bliźniaczką Twojej.
Annes, Olivia pokazała 1-szy kwiatek, ma jeszcze kilka paków, ale krzaczek jeszcze malutki i delikatne gałązki nie mogą utrzymać sporych kwiatów.
Moje maleństwa mają sporo przyrostów, nie mogę narzekać.
Tak wygląda Garden of Roses, ładnie rośnie, tylko ma pojedyńcze pąki, a zawsze miała "miotełki".
Nena, pewnie, że radość oglądać pączki i kwiaty .
Tak, wiosna nadrobiła opóźnienia, a raczej zrzekła się na rzecz lata i jesieni... U mnie wczoraj było listopadowo, dzisiaj ma być znowu lato .
Życzę Ci deszczu
Tolinko, ciekawa jestem Twojej Olivii, doczekasz się kwiatów szybciej niż myślisz. U mnie to idzie zdecydowanie za szybko.
1-szy kwiat PFC żył 1 dzień.
Ventilo pokazuje kwiat. Jak zwykle będą wielkie, a krzaczek dalej lichy... szykuje już podpórki bambusowe.
Daysy, kolor mają podobny, tylko Christiana produkuje moje pomponiki. Moja też ładnie rośnie, ma już pączki, ale jeszcze bez koloru. Na pewno będzie ładnie wyglądać z Queen of Sweden, tylko one bardzo różnią się wielkością. Ciekawa jestem efektu.
Evy, jak przystało na angielską lady spokojnie buduje krzaczek i miotełki, ona gwiżdze na anomalie pogodowe .
tradycyjnie zacznę od "Caroliny na patyku". 3 tygodnie temu dotarła do mnie, była to reklamacja. Była bez oznak życia, nawet nie było widać oczek. Dlatego stały monitoring...
11.05.
Aniu, są już nieśmiałe kwiaty, ale w tym roku wszędzie są masy paków i kwiatów .
Olivia jest jasna, ale teraz wygląda wyjątkowo blado. W zeszłym roku miała 1 kwiatek, ale chyba dużo mniejszy.
Ona jest bliźniaczką Twojej.
Annes, Olivia pokazała 1-szy kwiatek, ma jeszcze kilka paków, ale krzaczek jeszcze malutki i delikatne gałązki nie mogą utrzymać sporych kwiatów.
Moje maleństwa mają sporo przyrostów, nie mogę narzekać.
Tak wygląda Garden of Roses, ładnie rośnie, tylko ma pojedyńcze pąki, a zawsze miała "miotełki".
Nena, pewnie, że radość oglądać pączki i kwiaty .
Tak, wiosna nadrobiła opóźnienia, a raczej zrzekła się na rzecz lata i jesieni... U mnie wczoraj było listopadowo, dzisiaj ma być znowu lato .
Życzę Ci deszczu
Tolinko, ciekawa jestem Twojej Olivii, doczekasz się kwiatów szybciej niż myślisz. U mnie to idzie zdecydowanie za szybko.
1-szy kwiat PFC żył 1 dzień.
Ventilo pokazuje kwiat. Jak zwykle będą wielkie, a krzaczek dalej lichy... szykuje już podpórki bambusowe.
Daysy, kolor mają podobny, tylko Christiana produkuje moje pomponiki. Moja też ładnie rośnie, ma już pączki, ale jeszcze bez koloru. Na pewno będzie ładnie wyglądać z Queen of Sweden, tylko one bardzo różnią się wielkością. Ciekawa jestem efektu.
Evy, jak przystało na angielską lady spokojnie buduje krzaczek i miotełki, ona gwiżdze na anomalie pogodowe .
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 96&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Balkonowe Rosarium. Cz. 3.
Ale zapączkowana, na maxa, Masz rękę do różyczek, można powiedzieć złote, diamentowe, platynowe no i jakie jeszcze chcesz taka maleńka a tyle kwiatów tuż, tuż Istna czarodziejka
Nie mogę przegapić jej pierwszych kwiatów
Nie mogę przegapić jej pierwszych kwiatów
Re: Balkonowe Rosarium. Cz. 3.
Piękny ten kwiat Olivii.
Teraz wszyscy nie możemy się doczekać tych kwiatów różyczek. Tyle czasu czekaliśmy. U jednych już kwiaty, u innych pąki I już, już niedługo .
U mnie na razie pąki, najbardziej wyrywna to Chipendale, ale inne ją gonią. U Ciebie to przedsmak tego co przyjdzie nam niedługo oglądać.
Teraz wszyscy nie możemy się doczekać tych kwiatów różyczek. Tyle czasu czekaliśmy. U jednych już kwiaty, u innych pąki I już, już niedługo .
U mnie na razie pąki, najbardziej wyrywna to Chipendale, ale inne ją gonią. U Ciebie to przedsmak tego co przyjdzie nam niedługo oglądać.
Pozdrawiam i zapraszam, Irena
Ogród i róże Ireny
Ogród i róże Ireny
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Balkonowe Rosarium. Cz. 3.
Alexio i u Ciebie pierwsze balkonowe piękności!
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- alexia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1673
- Od: 1 lut 2011, o 18:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: HN-D
Re: Balkonowe Rosarium. Cz. 3.
Daysy, jesteś pewna, że czarodziejka a nie czarownica .
Dla Ciebie Christiana, pokazała już kolorek, ale dlaczego seledynowy
G.of R. ma coraz większe pąki...
Irpam, dla Ciebie Olivia
Basiu, dla Ciebie też coś
Ventilo
... i jeszcze raz Olivia.
Malutki King George I, myślałam, że nie przeżyję zimy, całą zimę aż do mrozów męczyły go mszyce.
Tegoroczny debiutant Red Leonardo da Vinci.
Dla Ciebie Christiana, pokazała już kolorek, ale dlaczego seledynowy
G.of R. ma coraz większe pąki...
Irpam, dla Ciebie Olivia
Basiu, dla Ciebie też coś
Ventilo
... i jeszcze raz Olivia.
Malutki King George I, myślałam, że nie przeżyję zimy, całą zimę aż do mrozów męczyły go mszyce.
Tegoroczny debiutant Red Leonardo da Vinci.
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 96&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Balkonowe Rosarium. Cz. 3.
Śliczna ta Olivia, Alexia kusisz nią, na szczęście chyba jeszcze w Polsce jej nie ma, więc lista różyczek na następny rok nie ulegnie zwiększeniu . Czekam jeszcze na Evy, bardzo jestem ciekawa jej kwiatów, bo zapączkowana na maxa.
King George I bojowy chłopak, przetrzymał wszystkie przeciwności, w/g zasady, co mnie nie zabije to mnie wzmocni Takie lubię
Na czarownicę nie wyglądasz, a Twoje różane rączki czynią cuda
King George I bojowy chłopak, przetrzymał wszystkie przeciwności, w/g zasady, co mnie nie zabije to mnie wzmocni Takie lubię
Na czarownicę nie wyglądasz, a Twoje różane rączki czynią cuda
- Tolinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1715
- Od: 1 mar 2013, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Balkonowe Rosarium. Cz. 3.
I ja się przyłączę do pochwał urody Olivii ,no cudna!! I popełniłam zamówienie ale Olivka pojedzie do córci na balkon A jeżeli mogę do Daysy....Olivia jest w F. i to w fajnej cenie
Re: Balkonowe Rosarium. Cz. 3.
Śliczna tą Olivia, ale nie mam już miejsca . Może gdy któraś wypadnie. Ale jak na razie wszystkie dotychczasowe nasadzenia przeżyły. Ogród nie z gumy. A czasami szkoda że nie da się rozciągnąć.
Pozdrawiam i zapraszam, Irena
Ogród i róże Ireny
Ogród i róże Ireny
Re: Balkonowe Rosarium. Cz. 3.
Bardzo podoba mi się Twoja konsekwencja jeśli chodzi o dobór donic - śliczne są te ceramiczne niebieskie. U mnie na razie największe są jeszcze plastikowe, około 70-litrowe z Jyska, ale docelowo chcę przejść właśnie na takie, choć taszczenie ich z miejsca na miejsce na tarasie to męka. Zaraziłaś mnie chęcią kupienia róży piennej Oczywiście u Austina już wszystko dawno wykupione, ale zaczaję się na przyszły sezon na Golden Celebration. Czy sadziłaś kiedyś goły korzeń do donicy na jesieni, a nie wiosną?
Propos piennych, to na pierwszych zdjęciach z tego wątku widać u Ciebie jakąś bardzo rozrośniętą pienną różę, o której potem nie ma ani słowa, choć pewnie stali czytelnicy doskonale ją znają. Jestem ciekawa, ile ma lat i jak teraz wygląda.
Gdzieś wyczytałam też, że masz lub będziesz mieć Queen of Sweeden. Jak Ci się sprawdza w donicy? Naprawdę długo o niej myślałam do uprawy na tarasie, ostatecznie zrezygnowałam, ale być może na wiosnę znów o niej pomyślę
Buziaki dla najpiękniejszej różyczki, mam niemal identyczną u siebie
Propos piennych, to na pierwszych zdjęciach z tego wątku widać u Ciebie jakąś bardzo rozrośniętą pienną różę, o której potem nie ma ani słowa, choć pewnie stali czytelnicy doskonale ją znają. Jestem ciekawa, ile ma lat i jak teraz wygląda.
Gdzieś wyczytałam też, że masz lub będziesz mieć Queen of Sweeden. Jak Ci się sprawdza w donicy? Naprawdę długo o niej myślałam do uprawy na tarasie, ostatecznie zrezygnowałam, ale być może na wiosnę znów o niej pomyślę
Buziaki dla najpiękniejszej różyczki, mam niemal identyczną u siebie
- alexia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1673
- Od: 1 lut 2011, o 18:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: HN-D
Re: Balkonowe Rosarium. Cz. 3.
Dzień dobry różane koleżanki .
Po 3 dniach zimnych i deszczowych, dzisiaj wyszło słońce, ale nie jest gorąco. Różyczki opłukane z trupków mszyc i nawet Garden of Roses zrobiła mi niespodziankę
Daysy, ja nie kuszę Olivią , tylko pokazuje zdjęcia. Poza tym, jak pisze Tolinka, ona jest do kupienia w PL i to w kilku miejscach. Jak się na nią zdecydujesz, ja nie ponoszę żadnej odpowiedzialności .
Jak tylko Evy zakwitnie będą zdjęcia, to jest rewelacyjna odmiana do donic, szkoda, że jest trudno dostępna.
King George I, mam nadzieję że zmężnieje i pokaże już niedługo swoje pomponiki.
Tolinko, świetny pomysł, Olivia w donicy. Wiesz, w pojemnikach lepiej rosną na własnych korzeniach, więc proponuję,
posadz ją u siebie, a córce ukorzeń patyczek .
Irpam, to mała odmiana, można zawsze posadzić w doniczce. (ja nie kuszę )
Tymianku, witam Cię u mnie i w naszym gronie
Dziękuję za uznanie dla moich donic. Są faktycznie ciężkie, ale czasami je przedstawiam.
Sporo Angielek piennych ma Rosenpark Dräger, ale nie wiem czy akurat Golden Celebration jest dostępna .
Tak, próbowałam, ale to jest kiepski pomysł. Teraz sądzę tylko na wiosnę, chociaż kupuje na jesieni z opcją wysyłki na wiosnę.
Pienna różą o którą pytasz, to Aspirin Rose. Była u mnie chyba 5 lat. W lecie zeszłego roku dokonała swego żywota, załatwiły ją larwy chrabąszcza majowego. Były ich setki...
Queen of Sweden nie mam, ona jest za duża i za "smukła" do donicy. To co czytałaś, to porównywałyśmy z Daysy tę odmianę z Herzogin Christiana. Christiana za to stworzona jest do donicy .
Też dla Twojej najpiękniejszej różyczki, to ta sama odmiana, czy żółta.
Po 3 dniach zimnych i deszczowych, dzisiaj wyszło słońce, ale nie jest gorąco. Różyczki opłukane z trupków mszyc i nawet Garden of Roses zrobiła mi niespodziankę
Daysy, ja nie kuszę Olivią , tylko pokazuje zdjęcia. Poza tym, jak pisze Tolinka, ona jest do kupienia w PL i to w kilku miejscach. Jak się na nią zdecydujesz, ja nie ponoszę żadnej odpowiedzialności .
Jak tylko Evy zakwitnie będą zdjęcia, to jest rewelacyjna odmiana do donic, szkoda, że jest trudno dostępna.
King George I, mam nadzieję że zmężnieje i pokaże już niedługo swoje pomponiki.
Tolinko, świetny pomysł, Olivia w donicy. Wiesz, w pojemnikach lepiej rosną na własnych korzeniach, więc proponuję,
posadz ją u siebie, a córce ukorzeń patyczek .
Irpam, to mała odmiana, można zawsze posadzić w doniczce. (ja nie kuszę )
Tymianku, witam Cię u mnie i w naszym gronie
Dziękuję za uznanie dla moich donic. Są faktycznie ciężkie, ale czasami je przedstawiam.
Sporo Angielek piennych ma Rosenpark Dräger, ale nie wiem czy akurat Golden Celebration jest dostępna .
Tak, próbowałam, ale to jest kiepski pomysł. Teraz sądzę tylko na wiosnę, chociaż kupuje na jesieni z opcją wysyłki na wiosnę.
Pienna różą o którą pytasz, to Aspirin Rose. Była u mnie chyba 5 lat. W lecie zeszłego roku dokonała swego żywota, załatwiły ją larwy chrabąszcza majowego. Były ich setki...
Queen of Sweden nie mam, ona jest za duża i za "smukła" do donicy. To co czytałaś, to porównywałyśmy z Daysy tę odmianę z Herzogin Christiana. Christiana za to stworzona jest do donicy .
Też dla Twojej najpiękniejszej różyczki, to ta sama odmiana, czy żółta.
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 96&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Balkonowe Rosarium. Cz. 3.
Widzisz teraz, że nie zaglądam do szkółek w tym sezonie, co by się nie stresować, może to i lepiej, bo kto wie co i ile bym przytargała do ogrodu
Już widzę moją/Twoją Christianę w donicy z ubiegłorocznym przyrostem 1,80 cm. Ciekawa jestem, czy to był tylko wypadek przy pracy czy w tym roku też wypuści takie długaśne pędy.
Już widzę moją/Twoją Christianę w donicy z ubiegłorocznym przyrostem 1,80 cm. Ciekawa jestem, czy to był tylko wypadek przy pracy czy w tym roku też wypuści takie długaśne pędy.