Szeflera - choroby i szkodniki

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
Basia
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 654
Od: 28 maja 2006, o 15:43
Lokalizacja: Kędzierzyn (opolskie)

Post »

Ochlap wszystkie rośliny tak jak radzi Janusz. Możesz nie dostać teraz (jest po sezonie) w sklepach ogrodniczych tego środka o którym pisze. Dlatego odpisz sobie obie nawy chorób i w sklepie sprzedawca poszuka czegoś na obie choroby.
Awatar użytkownika
Sylwinka
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 41
Od: 28 paź 2006, o 01:08
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Udało mi się kupić jakiś fungicyd (zawiera toto chlorotalonil w stężeniu tylko 0,25%), może trochę bezmyślnie to kupiłam, ale pani nie miała nić na infekcje bakteryjne i powiedziała, że raczej trudno mi będzie to w Warszawie dostać (nie mam, z resztą czasu jeździć po całym mieście i szukać). Spryskałam roślinki już dwa razy tym i jak na razie ani nie jest gorzej, ani lepiej (nie ma nowych przyrostów na szeflerze :(). Poza tym wyrwałam te najgorsze liście... Wolałabym nie ruszać kolejnych, bo z roślinki zostanie goły badyl...

Jest szansa, że to jeszcze zacznie jakkolwiek działać? Spryskuję dość obficie...
Pozdrawiam,

Sylwia
Awatar użytkownika
pogotowie ogrodnicze
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1407
Od: 23 wrz 2005, o 18:40
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Post »

Posłuchaj rady Basi
Pozdrawiam. Janusz Ogrodowy Lekarz
diagnostyka na facebooku
Internetowe Pogotowie Ogrodnicze ...
panda7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1532
Od: 9 lis 2006, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Witam!
Na kilku moich roślinkach pojawiło się coś podobnego :( nie znam sie na tych chorobach grzybowych czy pleśniowych, więc poszłam do sklepu z liściem w ręce. Dostałam środek grzybobójczy o nazwie TOPSIN M 500 SC za 5 zł ;-) Spryskalam a po kilku dniach już śladu nie było!! ;-)
Pozdrawiam i życzę udanej terapii dla roślinek!!
d
panda7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1532
Od: 9 lis 2006, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Sylwio, nie jestem pewna czy i w wypadku Twoich roślin to pomoże, ale... jestem pewna, że jak się szuka to można dostać środek odpowiedni w niskiej cenie. To co kupiłam to był koncentrat 5ml do rozrobienia w 5 l wody. Przy tym środku wskazane jest zrobić jeszcze raz oprysk po 2 tygodniach, ale to już sobie darowałam (ta chemia jednak jest szkodliwa - wiec wolałam nie ryzykować ich zdrowiem) i kupiłam pałeczki z nawozem i środkiem grzybobójczym.
Awatar użytkownika
silya
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 38
Od: 15 lis 2006, o 14:33
Lokalizacja: Łódź

Post »

Moja tez dostała takich brzydkich przebarwień :(. Postąpie tak jak radzicie ale powiedzcie mi co mogło byc przyczyną wystąpienia takich chorób czy np nie zraszać rośliny czy postawić gdzieś w cieple czy przeciwnie. Wiem, że wcześniej moja roślinka rosła jak na drożdzasz a potem coś poszło nie tak i mi więdnie w oczach starsznie bym nie chciała jej stracic bo to mój prywatny chów od mautkiej odnóżki.
Z góry dziękuję za porade
pozdrawiam
Mariola54
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4858
Od: 11 wrz 2006, o 00:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kujawy

Post »

Słuchajcie a może po prostu roślinki mają za ciepło w mieszkaniu.
Zaczęto przecież grzać w centralnym.
Powietrze stało się suche.
Awatar użytkownika
Sylwinka
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 41
Od: 28 paź 2006, o 01:08
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Wczoraj dostałam zamówiony Biochicol, ale mam pewne obawy przed jego użyciem... Otórz przysłano mi preparat z datą produkcji 2005-01-11, natomiast na opakowaniu napisane jest, że okres ważności to 2 lata. Jeśli dobrze rozumiem to mija za 5 dni, a zdaje się że nie obędzie się bez powtórek opryskiwania, bo z szeflerą jest gorzej (poprzedni środek chyba zadziałał na mączniaka, ale jest coraz więcej liści z plamami, które ciągle opadają, już niedługo nie będzie liści...).

Co mam zrobić? Może miesiąc po upływie daty ważności nie robi różnicy...? Bo jeśli robi, to musiałabym zwrócić środek i czekać na nowy (nie mam pojęcia ile to trwa...).

Proszę o radę.
Pozdrawiam,

Sylwia
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15082
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Ja nie jestem żadnym fachowcem, ale na pewno nie można wyliczyć co do dnia, do kiedy preparat będzie działał. Ja taką datę traktuję zawsze orientacyjnie i myślę, że miesiąc to wcale nie jest długo dla takiego środka. A gdyby nawet działanie było już osłabione, to wydaje mi się, ze nic nie ryzykujesz, używająć go.
A co na to fachowcy? :oops:
Awatar użytkownika
Sylwinka
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 41
Od: 28 paź 2006, o 01:08
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Spryskiwałam kilkukrotnie podanym środkiem. W końcu liście przez jakiś czas nie opadały. W tej chwili roślina jest tak czy siak "zmarnowana": nie ma nowych przyrostów, znów zaczęły opadać liście (a tych jest już niewiele) i w ogóle beznadzieja.

Natomiast u dołu jest "młoda część" która wyrosła zeszłego lata. Te liście nie są naruszone, w ogóle też nie odpadały. Ale tu też nie pojawiają się już od dawna nowe (w prawdzie wierzchołek wygląda jakby lada moment coś ruszyło, ale tak już wygląda od miesiąca i nic). Co mnie nieco dziwi, to te liście jeszcze nie mają wyglądu liści dojrzałych (ani rozmiaru), a mają już dobre 8 miesięcy (może zahamowanie wzrostu na skutek infekcji?).

Pytanie: Czy ten młody pęd można ukorzenić? Jak? Wcześniej próbowałam ukorzenić ze trzy takie (tylko mniej rozwinięte), z tej samej rośliny (zanim chwyciły ją grzyby i inne...) i mi się nie udało :(.

Proszę o radę. Osobiście nie widzę innego ratunku dla mojej szeflery - "stara część" to pond półmetrowy badyl z pięcioma wybrakowanymi i brzydkimi liśćmi (które pewnie wkrótce odpadną :(). Wierzchołek tego głównego pędu jest zdaje się w ogóle uszkodzony (przez nieumiejętne, ręczne usuwanie chorych liści :( - czy to możliwe że niechcący usunęłam cały merystem? od miesięcy jest tam tylko sucha blizna...).
Pozdrawiam,

Sylwia
Awatar użytkownika
lila31
Moderator Forum.
Moderator Forum.
Posty: 2643
Od: 20 lip 2006, o 12:06
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubin

Post »

Sylwinko,
Moja też stała jak zaczarowana, nie było przyrostów, stare liście żółkły i opadały, został badyl i coś na końcu.
Przycięłam ją i zaczęłam (mimo zimy) dokarmiać.
W tej chwili ma dużo młodych liści i całkiem ładnie się zagęściła.
Kar00lina
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 11 kwie 2007, o 10:55

Szeflera - szkodniki

Post »

Na mojej szeflerze pojawiły sie ostatnio brązowe kropeczki. Są one tylko na młodych wypuszczanych listkach.. na razie jeszcze nie zrzuciła ich, ale boje sie że tak sie zaraz stanie. Co to jest ? bo nigdzie nie znalazłam podobnego przypadku. Proszę o radę.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6961
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Post »

Kto pomoże?
Pozdrawiam Andrzej.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”