Mgiełka do storczyków

Awatar użytkownika
ariel
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1479
Od: 24 paź 2006, o 22:46
Lokalizacja: Zaleszany PDK
Kontakt:

Post »

3,50 :?: Coś koło tego
Awatar użytkownika
edyseja
200p
200p
Posty: 317
Od: 6 gru 2008, o 13:21
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post »

Jeanne pisze:Dziękuję :wink: w takim razie czas na rundkę po kwiaciarniach :lol: oby tylko nie mieli jakichś ładnych storczyków :twisted: :lol:
na moim osiedlu w kwiaciarniach falenopsisy są w cenach 70 - 150 zł więc choćby były najpiękniejsze raczej się nie skuszę.. jeśli nawozy są u nich równie drogie, zamówię mgiełkę na Allegro (przynajmniej ze 3 opakowania, żeby to było opłacalne)
Edyta
Awatar użytkownika
PESTKA@
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3326
Od: 5 paź 2008, o 16:21
Lokalizacja: WLKP

Post »

Taką mgiełkę widziałam w castoramie,ale oczywiście nie wziełam ,,bo po co,, :twisted:
elizabett-1977
200p
200p
Posty: 278
Od: 20 sty 2009, o 14:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Żywca

Post »

Ja o istnieniu tej mgiełki dowiedziałam się z forum :lol: ,nie pamiętam z czyjego wątka,ale jest tam wszystko ładnie opisane,godne polecenia więc się skusiłam.Kupiłam w centrum ogrodniczym za 4.50
Nie spryskuję codziennie,a dwa razy w tygodniu.Robię to może od trzech tygodni więc efektów jeszcze nie zauważyłam,ale wierzę ,że wiara czyni cuda i efekt bedzie piorunujący ;:7
Awatar użytkownika
moni;)
1000p
1000p
Posty: 1422
Od: 21 sty 2009, o 22:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Niemcy

Post »

Kurcze blade! To moze i ja sie skusze...bo tak czytam i czytam i w koncu poogladalam moje kwiatuchy i nie wygladaja za dobrze. Hmmm.... :roll:
NL16
Pozdrawiam, Monia ;) --> Dzien bez kawy jest malo ciekawy...
Storczyki moni
Awatar użytkownika
agata0806
1000p
1000p
Posty: 1343
Od: 11 lut 2009, o 14:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Legionowo

Post »

Kupiłam taką mgiełkę w sklepie ogrodniczym,zawiera ona wyciąg z pestek grejpfruta,submikroelementy i aminokwasy jak w naturze..
Mgiełka w tym składzie stwarza namiastkę naturalnego środowiska..
Stosować raz dziennie ;:6
Awatar użytkownika
Magdalenka88
100p
100p
Posty: 108
Od: 12 maja 2012, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Pajęczynka w storczyku

Post »

Witam, zakupiłam mgiełkę nawozową do storczyków oraz nawóz płynny, wszystko z firmy Zielony Dom. Powiedzcie mi, czy tą mgiełką zraszać tylko liście i korzenie czy kwiaty też? A co do nawozu, to dam starszemu storczykowi, ten nowy jest pewnie nasiąknięty nieźle nawozami ze sklepu ;) Ile odczekać od kupna do pierwszego nawożenia?
demeter1
200p
200p
Posty: 248
Od: 30 kwie 2011, o 17:01
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Pajęczynka w storczyku

Post »

Witaj, nie wypowiem się na temat mgiełki, bo jej nie stosowałam, ale kilka osób pisało o niej na forum - poszukaj. Jeśli chodzi o nawozy, to stosuję je rzadko i bardzo ostrożnie. Zdarzyło mi się popalić korzenie nawozem w żelu, mimo że go mocno rozcieńczyłam. Od tego czasu zazwyczaj nawozów nie stosuję, a jeśli już to biohumusy, te, moim zdaniem, trudniej przedawkować. W naturze storczyki nawozu dużo nie mają i żyją, a w doniczce nawóz się kumuluje, trzeba zmieniać substrat itd. Sama zobaczysz po roku, dwóch uprawy, że storczyk woła "jeść" wtedy mu dasz ;:173 Ogólnie: lepiej wcale, niż ciut za dużo. Aha, kwiatów się nie zrasza!
pozdrawiam zielono Beata!
Wymienię
Awatar użytkownika
3velyna
500p
500p
Posty: 855
Od: 21 mar 2012, o 20:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: PYSKOWICE /Śląsk

Re: Pajęczynka w storczyku

Post »

Magdalenka88 pisze:Witam, zakupiłam mgiełkę nawozową do storczyków oraz nawóz płynny, wszystko z firmy Zielony Dom. Powiedzcie mi, czy tą mgiełką zraszać tylko liście i korzenie czy kwiaty też? A co do nawozu, to dam starszemu storczykowi, ten nowy jest pewnie nasiąknięty nieźle nawozami ze sklepu ;) Ile odczekać od kupna do pierwszego nawożenia?

Ja używam właśnie tej mgiełki i rozpylam ją tak z 20cm nad najwyższym punktem falka - czyli na kwiaty tez ida takie drobinki, pozniej staram sie zakryc miekkim reczniczkiem (takim z wlokien a nie papieru, ale mniejsza w to :) ) głowny ped z liscmi i ich zaglebieniami i zraszam korzonki :) ewentualne przedostanie się wody w zakamarki liści wycieram, na samych liściach w sumie też nie pozostawiam, jedynie służy mi ona za starcie ze storczyka kurzu no i odżywia je to na pewno :wink: negatywnych skutkow na kwiatach nie widze, a stosuje ja juz dlugo no i oczywiscie w godzinach porannych :wit
Pozdrawiam! Ewelina
Uczę się być >dobrą< fal-mamą :) Dopiero zaczynasz? Chętnie POMOGĘ !
Zapraszam do obejrzenia moich storczyków ? mini w szklarence ?
ODPOWIEDZ

Wróć do „ORCHIDARIUM. Storczyki”