Ładne kwiatki ;)

[margarethagar]

zielonajagoda

jaki to gatunek Hoi ten największy i najmniejszy liść? Może dodam do listy do zdobycia

Również mam Filodendrona Hastatum/ Silver Queen, ale jeszcze nie jest tak okazały jak Twój!

[zielonajagoda]

Weekendowe dzień dobry, choć mroźne i białe Zima nie daje za wygraną, a ja wracam do żywych i bardzo się cieszę, jeszcze tylko kaszel mnie męczy.
Margaret, Te wielkie liściory to hoja monetteae IML 1774 pochodząca z Sabah (Borneo), a maluszki to curtisii. Prawda że piękny jest filek 'Silver Queen'? Ja jestem zachwycona kolorem jego liści . Nie jestem znawcą filodendronów, więc nie kuszę się na te, których ceny przyprawiają o zawrót głowy, ale te na każdą kieszeń, czemu nie.

Weekend minie mi pod znakiem przesadzania, część jesiennych nabytków już się ukorzeniła, więc pójdzie do pojemników docelowych, większość do hydro. A dzisiaj prezentuje się jedna z moich ulubionych hoi.
hoja meredithii







Miłego weekendu

[zielonajagoda]

Jakoś tak niechcący, samo wpadło do koszyka ;)



Odpakowałam w domu, czytam naklejkę na doniczce...monstera minima...

[margarethagar]

Czy to Peperomia Rain Drop?
Mam teraz pocięta na kawałki. Wyrosła mi w takie nie za ciekawe, łyse drzewko. Bardzo lubię jak jest właśnie młoda rośłina: niska, zwarta i gęsta

[Sukulencik36]

Hej

Śliczne rośliny

Nie no to na pewno nie monstera też mam Peperomie Raindrop tylko moja to taka krzewinka jeszcze może jak ją poproszę nie urośnie wysoko ,co? (żarcik)

[zielonajagoda]

Tak, tak, dziewczyny to Raindrop oczywiście, oni chyba kleją te etykiety jak im w ręce wpadną ;)
Margaret, jak będzie brzydko rosła to nie zawaham się ją ciąć, a jak będzie uparta to siooo ;)

Dzisiaj dotarła maluśka sadzonka senecio (variegata), mam już dwie roślinki na sumieniu, a tak mi na niej zależy, może się w końcu dogadamy.



Moje epi Cebu chyba zdechnie, za młody pęd został ucięty, tak mi się wydaje. Za to Sangri-La/Godzilla ma się dobrze a nawet bardzo dobrze.

...i młodziutkie hojki ruszyły z kopyta, wiosna działa na nie jak dopalacze. hoja phyllura (dawniej linussi), bardzo chciałabym ją doprowadzić do zakwitnięcia, ale jeszcze daleka droga do tego. Za to obscura i Rebecca kwitną niezmordowanie, a kolejne dwa pędy kwiatowe produkuje caudata Sumatra.

[margarethagar]

Senecio Variegata to moje marzenie
Mam zwykłego, prawie go wysłałam na tamten świat, ale udało się odratować i taki marny był rok temu, a teraz ruszył z kopyta!
Pomogło mu zraszanie u mnie

[Olcia609]

A jak dbacie o starca? Mam malutką szczepkę kilka cm, bez korzeni (tylko takie małe odchodzące od gałązki) i jedyne co robiłam to zraszałam ziemię. Wypuszcza nowe kulki, więc chyba mu służy. Parapet pd-zach.

Variegata boski, chyba też go zapragnęłam

[margarethagar]

Olcia609
Bardzo słoneczne stanowisko, zraszanie, podlewanie nawozem i dużo cierpliwości
On nie będzie miał dużych korzeni. Wczepi się w ziemię, wiadomo one trochę się rozrosną, ale bez szaleństw.
Stopniowo cały się rozrośnie i będą takie sznury pereł zwisać z doniczki

[Olcia609]

No właśnie mam go z tydzień i już wypuścił kilka małych kuleczek. Więc akurat na moją "cierpliwość"

[Joanna Sz]

Piękna malutka monstera.. Dzień dobry. Z malutkich monster rosną zachwycające monstery, którym oddałam serce.

[Foxowa]

Szukam tej maleńkiej monstery i nie mogłam znaleźć Dałam się zrobić w balona hehe.

[zielonajagoda]

Tak mnie dzisiaj żegna dzień



a tak wita noc



Margaret, teraz ludzie oszaleli na punkcie wszelkich variegat, ceny skoczyły w kosmos, za tego kurdupelka stówkę zapłaciłam a może się zdarzyć że go zatłukę , na razie zostawiłam go tak jak przyjechał, w tym pumeksie, zobaczymy, zawsze jest 50% szansy że przeżyje ;)

Olcia, jak ci taki mapiutek wypuszcza już kulki to masz dobrą rękę , niestety ja już mam dwa na sumieniu.

Joanno, dziękuję że tu do mnie zajrzałaś , monstery są piękne, ale i rosną olbrzymie, trzeba mieć dla nich miejsce, ja mam dwie malutkie, ale moją miłością są hoje.

Foxowa/Majko, mimo że to mój wątek, to się zdezorientowana cofnęłam na pierwszą stronę sprawdzić , Joasi się pomyliło, a mogło, bo liście phyllury sa podobne do tych pierwszych monsterowych, bez wcięć ;)

Dzisiaj przesadziłam syngonia do większych doniczek, korzeniska miały jak u dębu. Wiosna, więc odświeżam doniczkowe, ogród leży odłogiem, ale w tym roku tylko przedogródek będzie w pieczy, z tyłu niech sobie wszystko rośnie jak chce, skończył mi się power ;), więc najwyższy czas odpuścić, te resztki sił, co jeszcze mam, wolę wykorzystać w mini warzywniczku.

Dischidia Platyphylla chce popełnić samobójstwo, wzięłam ją na OIOM, przesadziłam i podzieliłam, może jak jedna padnie to druga przeżyje. Jakaś szansa jest.
A jutro muszę popikować co większe koleusy, aż się boję, bo to takie delikatne i pewnie dużo poniszczę, będę płakać i pikować ;).

Ostatnio przesadzałam też aspidistrę variegatę, stała jak zaklęta chyba rok, matecznik ma varie w formie paska przez środek, a dwa liście wypuściła z variegacją równo 50% liścia, jak od linijki, więc oddzieliłam ten kawałek i posadziłam osobno. Teraz widzę że w mateczniku wychodzą trzy liście a w tym odsadzonym ogryzku jeden i czekam niecierpliwie jak to będzie wyglądać.

I na dobranoc hoja
hoja 'Mathilde", bardzo wdzięczna roślina, nie kaprysi, chętnie kwitnie i pachnie. Mathilde powstała przez skrzyżowanie H.carnosy i H.serpens. Pocieszycielka, jak padnie jakaś sadzonka z fochami ;)