Pomidory kumato - siać czy nie
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 42
- Od: 25 sty 2016, o 10:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmia/k.Olsztyna
Re: Pomidory kumato - siać czy nie
Zaraziłam się Waszym bakcylem pomidorowym i wydłubałam nasiona ze sklepowego pomidorka sprzedawanego jako Kumato (trochę podobny do tych ze zdjęć) i spróbuję wysiać
Łatwiej kijek pocienkować niż go później pogrubasić.
Re: Pomidory kumato - siać czy nie
No to Cię dopadło -gratuluję. Poluję na Kumato w sklepach, ale jeszcze nie spotkałam. Nasiona oczywiście pozyskam-a co?
-
- 50p
- Posty: 67
- Od: 13 kwie 2015, o 17:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pojezierze Brodnickie
Re: Pomidory kumato - siać czy nie
Elu, mam jeszcze sporo nasion Kumato. Jeśli chcesz Ty, lub ktoś inny potrzebuje, mogę podesłać .
pozdrawiam. Ania
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 42
- Od: 25 sty 2016, o 10:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmia/k.Olsztyna
Re: Pomidory kumato - siać czy nie
Na to wygląda! M trochę przerażony, ale robi dobrą minę póki co Korzystałam z Twojej foto-relacji o wyciąganiu nasionekela151 pisze:No to Cię dopadło -gratuluję. Poluję na Kumato w sklepach, ale jeszcze nie spotkałam. Nasiona oczywiście pozyskam-a co?
Gdybym miała pewność że zrobiłam wszystko dobrze, bardzo chętnie bym Ci je zaproponowała ... Ale mam z dwóch sklepów - same pomidory różniły się trochę kształtem i kolorem od siebie, nawet nie umiem powiedzieć czy różniły się stopniem dojrzałości, czy to nie były całkiem Kumato No i nie wiem czy czegoś nie zchrzaniłam szykując nasiona
Łatwiej kijek pocienkować niż go później pogrubasić.