Pelargonie z czym w kompozycji?
Mnie się nigdy nie udało ukorzenić kocanki. Zawsze pada A mam ją co roku. Bardzo lubię jej barwy. I z pelargoniami wygląda fajnie. Pozwalam jej rosnąć jak chce i zazwyczaj na koniec lata mam 1,5 metrowy gąszcz zwisający ze skrzynek.
Jeśli zablokowało się - pchaj na siłę. Jeśli się rozleci, to znaczy, że i tak wymagało wymiany.
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
- centauryda
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 32
- Od: 14 kwie 2008, o 12:20
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
No, to, moje miłe, sytuacja rozwinęła się następująco:
Kocankę początkowo miałam na środku, ale okazało się, że ma tak długie macki, że haczy o krzesło Więc ją przesadziłam na bok.
I teraz proszę o radę.
Wszystko, com uczyniła, wydaje mi się OK, z wyjątkiem tego czegoś liliowego (a propos: co to jest? i co to jest to drugie, niskie fioletowe? ), co wsadziłam z prawej strony. On mi nie pasuje, jest jakiś taki krzaczasty i jako jedyny wystaje stercząco (jak go kupowałam, myślałam, że się będzie płożyć). W dodatku nie wiem, czy on się "nie gryzie" botanicznie z resztą, bo że wizualnie to rzecz bardzo możliwa.
Co radzicie: wysadzić go i wsadzić coś niższego?
Z boczku (z drzwi na taras) wygląda to tak:
Za to z nowego rożka jestem całkiem zadowolona
I taką donicę jeszcze zachwaściłam
Kocankę początkowo miałam na środku, ale okazało się, że ma tak długie macki, że haczy o krzesło Więc ją przesadziłam na bok.
I teraz proszę o radę.
Wszystko, com uczyniła, wydaje mi się OK, z wyjątkiem tego czegoś liliowego (a propos: co to jest? i co to jest to drugie, niskie fioletowe? ), co wsadziłam z prawej strony. On mi nie pasuje, jest jakiś taki krzaczasty i jako jedyny wystaje stercząco (jak go kupowałam, myślałam, że się będzie płożyć). W dodatku nie wiem, czy on się "nie gryzie" botanicznie z resztą, bo że wizualnie to rzecz bardzo możliwa.
Co radzicie: wysadzić go i wsadzić coś niższego?
Z boczku (z drzwi na taras) wygląda to tak:
Za to z nowego rożka jestem całkiem zadowolona
I taką donicę jeszcze zachwaściłam
Pozdrawiam słonecznie
Maga
Maga
- centauryda
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 32
- Od: 14 kwie 2008, o 12:20
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Troche mi roslinki powstawaly i juz mnie nie boli, ze liliowe wystaja jeśli wszystko przetrwa, to tak juz zostanie fotka wieczorna, wiec kolory slabe, mam nadzieje, ze kolejna wstawię, jak mi to wszystko zakwitnie, co oby nastąpiło, w szczególności pelargonie, które hodowałam od malutkich sadzoneczek
tak czy owak ta druga (po prawej) wyszla mi chyba troche lepsza niz pierwsza (kota za płota) 8)
tak czy owak ta druga (po prawej) wyszla mi chyba troche lepsza niz pierwsza (kota za płota) 8)
Pozdrawiam słonecznie
Maga
Maga
- centauryda
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 32
- Od: 14 kwie 2008, o 12:20
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Kompozycja pelargoniowa
Pozdrawiam słonecznie
Maga
Maga
Pelargonie - z czym można posadzić?
W innym temacie dowiedziałam się, że nie mogę posadzić w jednej skrzynce pelargonii, lawendy i kosodrzewiny ze względu na różne upodobania lawendy i kosodrzewiny co do pH podłoża.
A czy można w skrzynkach razem z pelargonią posadzić kosodrzewinę? Ponoć kosodrzewina potrzebuje gleby o odczynie kwaśnym, a zupełnie nie wiem czego potrzeba pelargoniom.
A co, jeżeli posadzę pelargonię z lawendą, która z kolei ma upodobanie do podłoża o odczynie zasadowym?
A czy można w skrzynkach razem z pelargonią posadzić kosodrzewinę? Ponoć kosodrzewina potrzebuje gleby o odczynie kwaśnym, a zupełnie nie wiem czego potrzeba pelargoniom.
A co, jeżeli posadzę pelargonię z lawendą, która z kolei ma upodobanie do podłoża o odczynie zasadowym?
Pozdrawiam, Megan
Zwykłe plastikowe skrzynki balkonowe są za małe i płytkie dla iglaków, nawet karłowych.Możesz natomiast polączyć pelargonie z lawendą, raczej odczyn gleby nie ma tu większego znaczenia( wystarczy przeciętna ziemia do pelargonii), bardziej wymagania wilgotnościowe i stanowisko słoneczne. Do pelargonii można dosadzać różne inne o drobnych kwiatach- lobelie, sanwitalie, smagliczki i taką trochę nową roślinę- wilczomlecz Diamond Frost.Nie polecam natomiast dosadzania do tych samych skrzynek kocanki i uczepu.To bardzo szybko rozrastające sie rośliny, zabierają dla siebie wszystkie składniki pokarmowe i miejsce.Lepiej sadzić je w osobnych skrzynkach i wieszać na balustradzie na przemian z pelargoniami.Jak się rozrosną to przemieszają ze sobą i z daleka nie widać, że rosną osobno.Kocanki nie powinny być nawożone, by nie przerastały kompozycji.
Dzięki wielkie za odpowiedź.
To świetnie, że mogę posadzić pelargonie i lawendę razem, bo bardzo mi się to połączenie podoba.
Taras ma mieć charakter śródziemnomorski (cokolwiek to oznacza), więc chciałabym też posadzić te iglaki w skrzynkach i już nawet kupiłam kilka krzaczków kosodrzewiny karłowej. Może w takim razie kupię jakieś większe skrzynki, aby było im wygodniej. Czy kosodrzewina może być posadzona tylko razem z innymi iglakami czy mogę dosadzić do niej coś innego? A jeżeli tak, to co?
To świetnie, że mogę posadzić pelargonie i lawendę razem, bo bardzo mi się to połączenie podoba.
Taras ma mieć charakter śródziemnomorski (cokolwiek to oznacza), więc chciałabym też posadzić te iglaki w skrzynkach i już nawet kupiłam kilka krzaczków kosodrzewiny karłowej. Może w takim razie kupię jakieś większe skrzynki, aby było im wygodniej. Czy kosodrzewina może być posadzona tylko razem z innymi iglakami czy mogę dosadzić do niej coś innego? A jeżeli tak, to co?
Pozdrawiam, Megan
Do kosodrzewiny pasują wrzosy, niskie trawki.Zostaw więc miejsce na dekoracje jesienną w większych skrzyniach. Obok kosodrzewiny posadzisz je pod koniec lata, kiedy w sprzedaży będą kwitnące wrzosy.Kiedy letnie kwiaty już będą przekwitały i się zaczną nudzić zrobisz sobie nową 'ucztę dla oczu' Teraz jeśli chcesz coś posadzić to obok kosodrzewiny wysiej, albo posadź jednoroczną, białą smagliczkę nadmorską.Pachnie miodowo , chyba najsilniej biała właśnie.Jesienią część, albo całość( w zależności od kondycji, bo ona kwitnie do mrozów) możesz usunąć.
Smagliczka nadmorska z kosodrzewiną... podłoże takie jak dla iglaków będzie OK?selli7 pisze:Teraz jeśli chcesz coś posadzić to obok kosodrzewiny wysiej, albo posadź jednoroczną, białą smagliczkę nadmorską.Pachnie miodowo , chyba najsilniej biała właśnie.Jesienią część, albo całość( w zależności od kondycji, bo ona kwitnie do mrozów) możesz usunąć.
Mam już 6 krzaczków kosodrzewiny karłowej. Jak dam po jednej kosodrzewinie na skrzynkę 50 cm to będzie w sam raz, czy mogę dać po dwie?
Pozdrawiam, Megan
Re: Pelargonie - z czym można posadzić?
..z komarzycą.Fotki w moim wątku.Zapraszam
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 09&start=0
Osobiście wolę pelargonie samotnie zwisające kaskadą w dół.Zobaczcie kochane same co piękniejsze...
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 09&start=0
Osobiście wolę pelargonie samotnie zwisające kaskadą w dół.Zobaczcie kochane same co piękniejsze...
- anym
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5322
- Od: 4 kwie 2013, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Grudziadza
Re: Pelargonie - z czym można posadzić?
Wznawiam wątek
W tym roku chciałabym posadzić pelargonie bluszczolistne z szczawikiem
W pierwszym rzędzie szczawik w drugim pelargonie.
Co wy na to?Czy taka kompozycja się sprawdzi ?Czy ktoś już tak sadził?
W tym roku chciałabym posadzić pelargonie bluszczolistne z szczawikiem
W pierwszym rzędzie szczawik w drugim pelargonie.
Co wy na to?Czy taka kompozycja się sprawdzi ?Czy ktoś już tak sadził?
- sylvia_sirena
- 1000p
- Posty: 1189
- Od: 23 lis 2009, o 11:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kalisz
Re: Pelargonie - z czym można posadzić?
Super a czy można mieszać pelargonie królewskie z innymi kwiatami czy tylko same?