Kalina uprawa,pielęgnacja,cięcie

MartaG · Post » 21 kwie 2009, o 09:35

Aisyrk pisze:Miałam stary na pół suchy krzew kaliny koralowej i w marcu ścięłam wszystko 15 cm nad ziemią. Do tej pory nie wypuszcza z korzenia. Czy możliwe, że zamordowałam ją?

Teraz nie masz wyjścia tylko czekać. Starsze krzewy powinno się odmładzać stopniowo, takie cięcie to duży szok dla rośliny, jednak wiele z nich ma w sobie dużą siłę przetrwania, więc może odbije. To w końcu nasz rodzimy, zahartowany gatunek;)

MartaG · Post » 21 kwie 2009, o 09:56

aniawoj pisze:Krysiu, a jakiej wielkości są liście na Twojej 'Nanum'? Czy są różne - małe i duże?

Zresztą Marta chyba ma rację - zobaczę czy zakwitnie w przyszłym roku

I jak? Moje kaliny mają już spore pąki:)

aniawoj · Post » 21 kwie 2009, o 20:58

Ale Ty Marto masz pamięć

Nie mają pąków

Poczekam jeszcze, ale 'Roseum' już ma pąki.....

MartaG · Post » 21 kwie 2009, o 21:18

E tam pamięć, oglądałam dzisiaj moje i tak mi się przypomniało. Natomiast super przyjęły sie moje (całkiem spore) przesadzone jesienią kaliny i na dobre im wyszło, mają masę pąków;)

EdytaB · Post » 22 kwie 2009, o 14:40

Ponieważ zaczynam przygode z ogrodem na początek wybrałam Roseum, zawiązała pączki z czego cieszę się ogromnie, podpowiedz mi proszę jaką ziemię preferuje?

MartaG · Post » 22 kwie 2009, o 19:39

Lekki półcień i wilgotna bogata w próchnicę gleba.

cattleya · Post » 22 kwie 2009, o 21:56

A moaja Cascade już po raz drugi bez pąków, poczekam do przyszłej wiosny i jak nie to będę musiała poszukać jej innego miejsca.

100krotka · Post » 22 kwie 2009, o 21:59

Moja Roseum, sadzona w jesieni, ma pewnie z 50 cm wysokości i dwa pączki już widzę

MartaG · Post » 22 kwie 2009, o 23:11

cattleya pisze:A moaja Cascade już po raz drugi bez pąków, poczekam do przyszłej wiosny i jak nie to będę musiała poszukać jej innego miejsca.

Moja St.Keverne była ściśnięta pomiędzy innymi krzewami, słabo kwitła i dlatego przesadzałam. Posadziłam ją w dużym dole wypełnionym kompostem i w tym roku obsypana jest pąkami, kompost zaczęłam też dawać rosnącej nieopodal V.burkoowdii i co rok ładnie zawiązuje mi pąki (a nie kwitła chyba ze 4 lata). Oczywiście pięknie potem kwitnie;)

cattleya · Post » 23 kwie 2009, o 07:51

Ja obawiam się że moja ma za sucho kiedy zawiązuje pąki.

MartaG · Post » 23 kwie 2009, o 07:53

To całkiem możliwe.

Ziel-ona · Post » 1 maja 2009, o 20:45

Nie zakładam nowego wątku, ponieważ pytanie dotyczy kaliny. Dziś zakupiłam kalinę koreańską "Juddii" - Viburnum carlesii "Juddii" i chciałam się dowiedzieć czy sprawia jakieś trudności w uprawie. Czy jest całkowicie mrozoodporna? Jedyne co wiem na jej temat to to, że jej kwiaty pachną przecudownie

MartaG · Post » 3 maja 2009, o 08:33

Nie mam u siebie kaliny koreańskiej ale od wielu lat rośnie u mojej znajomej w Krakowie. Ogród jest osłonięty, nie sprawia żadnych problemów, wspaniale kwitnie. Rośnie wolno.