Borówka amerykańska wymagania,zakwaszanie podłoża. Jak sprawdzić pH ziemi??

Drzewa owocowe
Awatar użytkownika
Daisy
1000p
1000p
Posty: 1757
Od: 11 lut 2008, o 22:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Dziękuję Ewciu :)
Myślisz, że teraz można im sypnąć? Po takiej ilości śniegu co ja miałam, to pH jest chyba 17 :?:

Jak nie teraz to kiedy?
Pozdrawiam serdecznie :) Ewa
Ogródek Daisy, cz.1, cz.2, cz.3,
aktualny
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Post »

Myśle, że jak śnieg stopnieje to możesz im podrzucić .

W przypadku, gdy krzewy są już posadzone, zakwaszenia gleby dokonujemy w kilku terminach, dając za każdym razem małe ilości siarki (po 0,5-1,0 kg na 100m2 gleby)
Na gleby piaszczyste dajemy mniejszą dawkę siarki, a na glebach cięższych lub organicznych dawka ta jest większa.

http://xylonyt.blox.pl/2007/04/uprawa-b ... skiej.html

Ja "siarkowałam" krzaczki i wiosną i jesienią :) zależy w jakiej były kondycji. jakmasz mało kwasne gleby to możesz to zrobić częściej, ale wtedy siarki mniej.
Awatar użytkownika
Daisy
1000p
1000p
Posty: 1757
Od: 11 lut 2008, o 22:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Dzięki Ewciu,
jutro im posypię, u mnie ziemia nie kwasowa całkiem :(

Ale te Twoje to wypasione cudności, jeszcze raz je oglądałam :)
Pozdrawiam serdecznie :) Ewa
Ogródek Daisy, cz.1, cz.2, cz.3,
aktualny
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Post »

Ewciu jak masz taką całkiem "nie kwaśną" ziemie to pomyśl o odzieleniu krzaczków folią - wykop w pewnej odległości od krzaka, naokoło niego, głeboki rów, włóż opaskę z folii , wymień na ile sie da tą "niekwaśną " ziemię na kwaśny torf i inne kwaśne dodatki - łatwiej Ci będzie potem zapanować nad kwasowością gleby wokół borówki niz jak za każdym razem ziemia rodzima i deszcze będą ją "odkwaszały". Brak foliowego dna pozwoli na odpływanie nadmiaru wody, mnie się nie zdażyło, żeby borówka miała jej za dużo, a i woda spod borówki nie jest zabierana przez ziemię obok, jak jest sucho i podlewam tylko borówkę.
Awatar użytkownika
Tula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1231
Od: 7 lut 2009, o 15:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wyższe Partie Apeninów

Post »

Podobnie zrobiłam jesienią (mam pH 7,88 i bardzo przepuszczalną ziemię). Wykopałam dziurę długą na prawie dwa metry, szeroką na 80 cm i głęboką na 40-50cm. Całość wyłożyłam folią, w której powycinałam sporo dziur na spodzie. Nałożyłam prawie 200 litrów torfu i niewiele ziemi z dołka, posadziłam w tym dwa krzaczki borówki amerykańskiej. Całość jest nieco niższa niż teren dookoła - jakieś 10 cm na wyściółkowanie lub dołożenie torfu. Teraz czekam, aż stopnieje śnieg i mam nadzieję, że krzaczki będą rosły.
Niedaleko jest sosnowy lasek i mnóstwo gnijących igieł na drodze, będą dobre do wyściółkowania? Bo sobie wymyśliłam, że tak po wiadrze pod krzaczek sypnę.
Fallenangelv
---
Posty: 1822
Od: 5 sty 2009, o 10:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Post »

,,Niedaleko jest sosnowy lasek i mnóstwo gnijących igieł na drodze, będą dobre do wyściółkowania? Bo sobie wymyśliłam, że tak po wiadrze pod krzaczek sypnę.''


Ja bym nasypał.:D
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6532
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Post »

"W okresie ośmiu lat badań stwierdzono istotny pozytywny wpływ zastosowania dodatkowej materii organicznej (trociny) na wzrost wegetatywny i plonowanie borówki wysokiej.

Najwyższe plony i najsilniejszy wzrost wegetatywny stwierdzono u roślin po zastosowaniu trocin w wyoranej bruździe, następnie po zastosowaniu ściółki z trocin. Istotnie słabiej od tych kombinacji plonowały i rosły krzewy po zastosowaniu trocin w dołki, a istotnie najsłabiej, gdy nie stosowano trocin."

źródło: http://www.insad.pl/files/oferty_pdf/of ... d_07_4.pdf
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Łukasz_borówki
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 18
Od: 4 mar 2009, o 21:21
Kontakt:

Post »

Na studiach pisałem pracę magisterską między innymi dotyczącą wpływu ściółkowania.
U mnie wyniki były podobne.
Stosowanie ściółki zawsze wpływa pozytywnie, a w przypadku ściółki z lasu
wprowadzamy dodatkowo grzyby mikorytyczne
(ale nie jestem tego w 100% pewien, bo nie widziałem żadnych doświadczeń na ten temat, jedynie przekazy ustne).
Moja plantacja borówki amerykańskiej
Awatar użytkownika
dwostr
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2689
Od: 25 mar 2008, o 15:38
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Post »

Nalewko napisz ,proszę, czy te trociny do sciólkowania borówki powinny być z drzew iglastych ,czy też nie ma to większego znaczenia.
Serdecznie pozdrawiam Danuta
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6532
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Post »

Nie wiem :oops: W podanym źródle nie napisano dokładnie.

Zakładam, że z iglastych, bo tylko te nieco zakwaszają, z liściastych są neutralne. Ale dobrze byłoby, żeby ktoś to potwierdził albo obalił :)
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Łukasz_borówki
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 18
Od: 4 mar 2009, o 21:21
Kontakt:

Post »

Trociny z drzew liściastych (np. z dębu, grabu) mogą zawierać garbniki, a te mogą mieć zły wpływ na borówki.
Ale zawierają je tylko świeże trociny. Stare, np. kompostowane nie powinny ich mieć.
My kiedyś zastosowaliśmy świeże trociny z brzozy i nie zauważyliśmy żadnych niepokojących objawów.

Trociny z drzew iglastych nie zawierają garbników.

Co do właściwości zakwaszających to nie słyszałem żeby była jakaś różnica między liściastymi a iglastymi trocinami.
Jeśli coś znajdę to napiszę.
Moja plantacja borówki amerykańskiej
Awatar użytkownika
Bartosz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1030
Od: 1 mar 2008, o 12:16
Lokalizacja: Sosnowiec

Post »

Ja chciałbym się dowiedziec jakie borówka amerykańska ma wymagania wobec nasłonecznienia stanowiska na którym rośnie. Stworzenie optymalnej gleby nie stanowi dla mnie problemu bo jeszcze z zeszłego roku pozostała mi prawie cała wywrotka bardzo kweasnej torfowej ziemi a działke mam na skraju lasu skad moge pozyskać próchnice. Niestety mam niewiele mocno nasłonecznionych miejsc. Bardzo chciałbym posadzic kilka krzaczków borówki w miejscu gdzie do 12 byłaby w półcieniu a później cały czas w pełnym słońcu i w tym miejscu mam pytanie - czy taki stopień nasłonecznienia wystaczy aby borówka obficie owocowała ?.
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6532
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Post »

Bartosz, a temat tego wątku przeczytałeś? Chyba nie, prawda? :twisted:

O borówce i jej wymaganiach świetlnych czytaj (i ew. wpisuj się) tu:
- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... =bor%F3wka
- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... =bor%F3wka
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”