Śmieszne teksty i porady :) - REW

Humor, psychologia, podróże, pokrewne.
ODPOWIEDZ
Reposit-10
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 8491
Od: 22 sty 2006, o 11:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

:;230 dobre, dobre ! ;:215 To też coś m.in. o korzonkach :lol: :


--------------------------------------------------------------------------------
Scenka zakupu .... broni :lol:

- A więc pan jest zainteresowany sprzedażą pewnej ilości... roślin?
- Owszem. Mamy na przykład w dużych ilościach te... tataraki.
- Przepraszam, co?
- No... tatatatataraki!
- Ach, tak. Jaki to gatunek... tataraków?
- To jest nasza własna hodowla według projektów botaników radzieckich.
- W porządku. Jaka średnica... łodygi?
- 9 milimetrów.
- A przepraszam, czy z tą... kukurydzą?
- Pan wybaczy, nie rozumiem.
- Chodzi o kolby.
- Aaaa! No więc część tataraków z kukurydzą, reszta krótkie. I do każdego tataraka dajemy po pięćset... nasionek.
- Jaki jest zasięg... zasiewu?
- Nominalnie 1500 metrów.
- No dobrze. Interesują mnie jeszcze niedrogo jakieś... cebulki.
- Zaczepne czy obronne?
- Wie pan, ja się nie znam zbyt dobrze na botanice... Bo jedne są z czymś takim długim do trzymania...
- Ze szczypiorkiem.
- O! właśnie. To mi chodzi o takie okrągłe bez szczypiorka.
- To obronne.
- Możliwe. Jak to konkretnie działa?
- Proszę pana, tam jest na końcu taki korzonek. Jego się wyrywa, potem liczy pan do trzech i szybko sadzi.
- Czy to też z radzieckich instytutów badawczych?
- A co? Złe?
- Nie, nic nie mówię. Tylko czy ten gatunek przyjmie się... że tak powiem, na południu Europy?
- Wszędzie się przyjmie. Żeby pan widział, jak to kwitło na górskiej glebie w Afganistanie.
- Tam? A to widziałem!
- Jak duży areał chce pan obsadzić?
- Wie pan, ja liczę inaczej. To mi musi wystarczyć dla pięciuset... rolników na tydzień kampanii.
- To wypadnie ze dwieście skrzynek.
- A czy to przypadkiem nie zacznie wegetować w transporcie?
- Wykluczone. Zarodniki się wykręca i transportuje osobno.
- Rozumiem. Teraz mnie jeszcze interesują takie duże... widzi pan, te braki w botanice!... takie okrągłe, co się zakopuje płytko do ziemi i zasypuje, że niby nic tam nie ma.
- Sadzeniaki.
- O! Sadzeniaki.
- To ma służyć to rozsady piechotnej czy czołg... przepraszam... czy przeciw zmechanizowanemu sprzętowi rolniczemu?
- Ja je zamierzam użyć przeciwko... innym rolnikom.
- Czyli piechotne sadzeniaki.
- Tak. Na linii... miedzy chcemy posadzić.
- A jak długa jest ta... miedza?
- No wie pan, dzisiaj 900 kilometrów. Ale to się co dzień zmienia.
- Rzecz jasna. Dysponujemy każdą ilością.
- No, a przede wszystkim bylibyśmy zainteresowani jakimś nawozem...s z t u c z n ym
- Sztucznym?
- Uzyskanym l a b o r a t o r y j n i e!
- Hm. Trudna sprawa. A co najbardziej by was interesowało?
- Jak by to powiedzieć... U... R... No, uryn!
- Uryn! Może lepiej mówmy... mocznik?
- O, właśnie! Mocznik.
- Dużo tego potrzeba?
- Odrobinka. Tak na dwa, trzy silosy.
- To będzie sporo kosztować.
- Cena nie gra roli. Mamy bardzo ambitne stacje hodowli. Rwą się, żeby coś rozszczepić.
- Cóż... Mamy pręty... mocznikowe wzbogacone po sześć kilo sztuka. Ale trudne w transporcie, bo to są długie laski...
- Nie szkodzi, my przyzwyczajeni, ha, ha, ha!
- Dobrze. Na jaki kraj pisać papiery wywozowe?
- Jak zwykle. Na Islandię.
- No to, wiemy wszystko. Do widzenia.
- Żegnam pana... przepraszam, zapomniałem nazwiska?
- Minister Kazimierz X. Oczywiście - minister rolnictwa.
- Marszałek Zoran X. Oczywiście - marszałek polny.

;:163 :;230
Awatar użytkownika
Ewelina
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 7484
Od: 4 lut 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post »

Jakiś czas temu Jakub-Nemo56 rymował -coś na kształt limeryków. To może dziś taki :

" Facetowi z miasta Pekin
przyrodzenie odgryzł rekin!
Gościu był pomysłowy,
więc...po rozum do głowy
dziś pracuje jako damski manekin !" :D
* Mój Ogród - cz.7 (aktualna)
Wizytówkai inne moje wątki
"Mam śródziemnomorskie poczucie czasu..."
Awatar użytkownika
adamza07
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1643
Od: 10 mar 2007, o 20:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolina Jezierzycy k.Wołowa

Post »

Prosto ze sklepu cd.
- Mamusiu !!! Ale tu pięknie!!! Tu są kości !!! .....
- Ta karma pysznie pachnie.....
- Mąż i moja mama zjedli psie ciasteczka,czy coś im będzie?....
- Proszę mi powiedzieć,co to są nasiona OTACZKOWANE....
- Prosiłam o nawóz do storczyków,a pan mi podał do orchidei .....
- Tylko żeby nasiona nie były MOTYWOWANE genetycznie ! .....
- Jakiego wapna użyć do zwapnowania magnolii .....
- Poproszę zatrute ziarno na kreta.....
- Ma pan zepsuty Miedzian.Opryskałam różę a mszyce ciągle żyją .....
- Proszę TARGET na mszyce. ?????? Przecież mówię TARGET !!! .....
"Człowiek żyje po to,aby kochać. Jeśli nie kocha - to nie żyje." Vinet
ogrody,kompozycje roślin
Awatar użytkownika
ariel
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1479
Od: 24 paź 2006, o 22:46
Lokalizacja: Zaleszany PDK
Kontakt:

Post »

o matko :lol: boję się otwierać kolejne strony tego tematu, ostanią przeczytałem i leżę na podłodze i rżę :lol:
Awatar użytkownika
smn2000
100p
100p
Posty: 152
Od: 27 cze 2006, o 20:17
Lokalizacja: Chojnice, pomorskie

Post »

Poemat

Poranek wczesny
Jadę pospiesznym
Wprost do Warszawy
Załatwiać sprawy
Pociąg o czasie
Ja w drugiej klasie
Wagon się kiwa
Piję trzy piwa
Łódź Niciarniana
W pęcherzu zmiana
Pęcherz nie sługa
A podróż długa
Ruszam z tej racji
Do ubikacji
Kto zna koleje
Wie, jak się leje
To, co trzęsie się
W Los Angelesie
Formę osiąga
W polskich pociągach
Wyciągam łapę
Podnoszę klapę
Biada mi biada
Klapa opada
Rzednie mi mina
Trza klapę trzymać
Łokieć, kolano
Trzymam skubaną
Celuję w szparkę
Puszczam Niagarkę
Tryska kaskada
Klapa opada
Fatum złowieszcze
Wszak wciąż szczę jeszcze
Organizm płynną
Spełnia powinność
Najgorsze to, że
Przestać nie może
Toczę z nim boje
Jak Priam o Troję
Chcę się powstrzymać
Ratunku ni ma
Pociąg się giba
A piwo spływa
Lecę na ścianę
Z mokrym organem
Lecąc na drugą
Zraszam ją strugą
Wagonem szarpie
Leję do skarpet
Tańcząc Czardasza
Nogawki zraszam
O, straszna męko
Kozak, flamenco
Tańczę, cholera
Wzorem Astair'a
Miota mną, ciska
Ja organ ściskam
Wagon się chwieje
Na lustro leję
Skład się zatacza
Ja sufit zmaczam
Wszędzie Łabędzie
Jezioro będzie
Odtańczam z płaczem
La Kukaraczę
Zwrotnica, podskok
Spryskuję okno
Nierówne złącza
Buty nasączam
Pociąg hamuje
Drzwi obsikuję
I pasażera
Co drzwi otwiera
Plus dawka spora
Na konduktora
Resztka mi kapie
Na skrót PKP
Wreszcie pomału
Brnę do przedziału
Pasażerowie
Patrzą spod powiek
Pytania skąpe
"Gdzie pan wziął kąpiel?"
Warszawa, Boże!
Nareszcie dworzec!
Chwilo szczęśliwa
Na peron spływam
Walizkę trzymam
Odzież wyżymam
Ach, urlop błogi
Od fizjologii
Ulga bezbrzeżna
Pociąg odjeżdża
Rusza maszyna
Hen w dal
Po szczy...
Po szynach.
Szymon
Awatar użytkownika
KarolinaL
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1290
Od: 2 kwie 2007, o 18:08
Lokalizacja: Poznań

Post »

O ludzie! Przeczytałam wszystko od deski do deski i chyba nie przestanę się śmiać do rana ;:1 Z wierszyków przypomniało mi sie "Epitafium dla chemika":

Tu leży chemik Dezydery,
który wypił aż po samo dno
pełne wiadro H2SO4
myśląc, że to tylko H2O.
aurynka
---
Posty: 2061
Od: 26 wrz 2006, o 14:28

Post »

"Rady jak nie przeklinać w pracy"

Drodzy Pracownicy
Po wnikliwych obserwacjach i wielu skargach od pracowników, zarząd naszej firmy postanowił wprowadzić zakaz używania wulgarnego języka w czasie pracy. Od dzisiaj nie wolno używać w komunikacji wewnątrz firmy słów powszechnie uznawanych za obraźliwe czy wulgarne. Drodzy pracownicy, musicie zdawać sobie sprawę, że bardzo często macie do czynienia z osobami o wiele wrażliwszymi od siebie i używając dość swobodnego języka możecie kogoś urazić czy spowodować u niego nieodwracalne zmiany psychiczne. Ten typ
języka nie będzie już tolerowany, a kto się nie zastosuje do tego
zarządzenia poniesie surowe konsekwencje. Aby ułatwić wszystkim "przejście" na akceptowalny dla wrażliwych uszu język zarząd przygotował podręczną listę zwrotów zamiennych pod nazwą: "LEPIEJ POWIEDZ..." Zwroty zostały tak opracowane, że sprawna wymiana pomysłów i informacji będzie możliwa bez straty czasu i wysokiej efektywności komunikacji. A oto przygotowana na podstawie wnikliwych obserwacji rozmów pracowników lista:

LEPIEJ POWIEDZ: Być może mógłbym dzisiaj zostać po godzinach.
ZAMIAST: Czyś ty ochu...ał? Co ja k...wa domu nie mam czy co?

LEPIEJ POWIEDZ: Myślę, że w ten sposób nie uda nam się tego zrobić.
ZAMIAST: I tak k...wa do zaje....nia! Całe życie z kretynami!

LEPIEJ POWIEDZ: Może powinieneś jeszcze to sprawdzić...
ZAMIAST: No i weź tu k...wa tłumacz debilowi...

LEPIEJ POWIEDZ: Nie uczestniczę w realizacji tego projektu.
ZAMIAST: A ch...j mnie to obchodzi!

LEPIEJ POWIEDZ: Hmmm... To bardzo interesujące...
ZAMIAST: Co ty pier....lisz?

LEPIEJ POWIEDZ: Spróbujemy to jakoś rozplanować...
ZAMIAST: I k....wa dopiero teraz mi o tym mówisz?

LEPIEJ POWIEDZ: Jestem w tej chwili zawalony robotą...
ZAMIAST: I co k...wa jeszcze mam zrobić? Mam płacone na godzinę...

LEPIEJ POWIEDZ: Lubię wyzwania...
ZAMIAST: Poszukaj sobie kogoś głupszego od siebie do czarnej roboty...

LEPIEJ POWIEDZ: Nie za bardzo mogę ci w tej chwili pomóc.
ZAMIAST: Po....bało cię? Frajera szukasz?

LEPIEJ POWIEDZ: Mógłbyś więcej poćwiczyć robienie tego.
ZAMIAST: Przecież ty k....wa idioto nie masz zielonego pojęcia jak to się robi!

Z góry dziękujemy za zastosowanie się do powyższego zarządzenia i życzymy miłej atmosfery w komunikowaniu się ze współpracownikami, mając nadzieję że nasz drobny wkład w postaci przygotowanej listy przyczyni się do zwiększenia efektywności pracy i usprawnienia komunikacji. Jeszcze raz dziękujemy
Departament Kadr
aurynka
---
Posty: 2061
Od: 26 wrz 2006, o 14:28

Post »

"Ankieta ONZ"

ONZ do wszystkich krajów świata rozesłało ankietę: „proszę uczciwie odpowiedzieć na pytanie, jak pani (pana) zdaniem – należy rozwiązać problem niedostatku żywności w wielu regionach świata”. Ankieta okazała się totalną porażką, ponieważ:

- W Afryce nikt nie wiedział, co to jest żywność.

- W Europie Wschodniej nikt nie wiedział, co to jest uczciwość.

- W Europie Zachodniej nikt nie wiedział, co to jest niedostatek.

- W Chinach nikt nie wiedział, co to jest własne zdanie.

- Na Bliskim Wschodzie nikt nie wiedział, co to jest rozwiązanie problemu.

- W Ameryce Południowej nikt nie wiedział co znaczy proszę.

- W Ameryce Północnej nikt nie wiedział, ze są jakieś inne kraje na świecie.
aurynka
---
Posty: 2061
Od: 26 wrz 2006, o 14:28

Post »

"Autentyczne teksty z Biura Obsługi Klienta"




"ile płacę za połączenie z bezpłatnym numerem?".

"ja dostałem ten telefon i on jest nierdzewny, ale teraz zaczął mi się rozchodzić".

"ja wysłałem sms'em prośbę o wyjaśnienie pytania i nikt mi jeszcze nie odpowiedział" - dotyczyło pytania konkursowego jednej z sieci

"ja chciałem zrezygnować z tej opcji wysyłania do mnie ponagleń do zapłaty".

"czy jak mi się skończy ważność karty tak-tak, to czy ona jeszcze będzie ważna?".

"mój numer telefonu? nie zapisałem sobie w komórce".

"dlaczego naliczyliście mi za minutę, jak napisane było 60sek rozmowy?".

"to umowę trzeba podpisać na dwa lata? ja wolałbym na rok. A gwarancja jest tylko na rok? Ja wolałbym na dwa lata...".

przy ustawianiu sms'ów "to maksimum czasu to więcej niż 24 godziny?".

"czy w państwa systemie komputerowym odnotowujecie tylko połączenia JUŻ wykonane?".

"mam zadzwonić na numer który się wyświetla by sprawdzić kto dzwoni? Faktycznie, nie wpadłam na to!".

"ja czekam na jakąś wiadomość tekstową, ale jeszcze żadna do mnie nie doszła".

treść sms'a testowego przesłanego przez abonenta do konsultanta "nadal nie mogę wysyłać sms'ów".

"Ja mam u was zaległosci w płaceniu i z tego powodu wyłączyliscie mi telefon. Wiec ja się pana pytam: jak ja mam teraz funkcjonować?".

"ja chciałem otrzymać rachunek szczegółowy z jednego dnia, nie interesuje mnie wydruk miesięczny, ponieważ chciałem go okazać w sądzie, a tam są jeszcze inne numery z innych dni".

konsultant: "poproszę Pana nazwisko", klient: "moje, czy żony?", konsultant: "czy mają państwo różne nazwiska?", klient: "nie".

"ja kupiłem dziś kartę tak-tak i nie zdążyłem jej jeszcze zaktywować, ale chyba ją zablokowałem". Fakt. Aparat prosił już o PUK.

"To w tamtej sieci SMS'y są bezpłatne? To plus 15% to nie będzie tak drogo?" o kosztach na roamingu.

konsultant: "proszę pana, celem wymiany aparatu zapraszam pana do naszego punktu dealer'skiego w Opocznie"; klient: "i co, mam tam słuchać tego głupiego fiuta?".

konsultant: "powinien pan wybierać numery bez zera, proszę pana"; klient: "dokładnie tak robię"; konsultant: "proszę podać mi więc numer jaki pan wybiera"; klient: "072...".

konsultant: "w pana sytuacji jeżeli aparat będzie droższy niż 2300 pln brutto, otrzyma go pan z 75% zniżką"; klient: "to znaczy za ile?".

konsultant: "proszę wyjąć z aparatu kartę SIM"; klientka: "nie mogę tego zrobić - ja nic tam nie wkładałam

po poinformowaniu o procedurze "po kradzieży"; klient: "aha, to proszę jeszcze poczekać, bo zacząłem go szukać, a w windzie jestem".

klient: "jaka jest różnica między dopłatą 7 pln a 15 pln"; konsultant: "8 pln, proszę pana".

konsultant: "w soboty i niedziele pana koszt połączeń to 60 groszy za minutę"; klient: "aha, to może mi pan to wyjaśnić?".

"czy komórka może sama puszczać sms'y?".

"ja kupiłem ten telefon i co ja mam teraz zrobić?".

"ja mówilem do tego automatu, że chcę mieć taryfę moja10, a ona włączyła mi taryfę moja".

konsultant: "żeby zmniejszyć koszty na tym koncie mogę jedynie zasugerować zmniejszenie ilości wykonywanych połączeń"; klient: "aha, a na czym to polega?".

"gdzie ja mogę zadzwonić, żeby kogoś opieprzyć?".

"proszę mi natychmiast podać lokalizacje mojego drugiego aparatu, wiem, że jest to możliwe, bo widziałem coś takiego na filmie ".

Ok 70 - letni kient "proszę pana, ja słucham jak ktoś mi się nagrał na poczcie głosowej i staram się odpowiedzieć tej osobie, i krzyczę "halo, halo!", ale ona mnie nie słyszy".

"proszę mi powiedzieć, jakie promocje będziecie mieli we wrześniu przyszłego roku, bo wtedy kończy mi się ta umowa".

"dlaczego Alcatel ma antenę z prawej strony, Siemens z lewej, a Nokia w ogóle nie ma?".

konsultant: "proszę pani, w dniu dzisiejszym pani konto było mniejsze niż 10 pln"; klient: "nie"; konsultant: "proszę pani, pani konto wynosiło dziś 2,46 pln, czyli mniej niż 10 pln"; klient: "nie".

"ja dostałem taki komunikat, że w celu tam-tego to coś-tam. Co mam teraz zrobić?".

"proszę pana, mam taki problem, ja nie wiem czy mam przyjemność z tym samym panem...?".

"proszę pana, mi chodzi o ten aparat Motorola za 49 złotych netto, czy to jest cena brutto?".
Reposit-10
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 8491
Od: 22 sty 2006, o 11:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

aurynka pisze:"Autentyczne teksty z Biura Obsługi Klienta"


Ok 70 - letni kient "proszę pana, ja słucham jak ktoś mi się nagrał na poczcie głosowej i staram się odpowiedzieć tej osobie, i krzyczę "halo, halo!", ale ona mnie nie słyszy".
;:112 ;:333 Ubawiłam się ! Śmiech to zdrowie !

Znalazłam w sieci :

Porady domowe komputerowca

Na włosów wypadanie pomóc może jeno monitorem monochromatycznym naświetlanie co wieczór, aż do skutku.

Na oparzenia i wszelkie kolan uszkodzenia trzykrotnie sformatowany dysk 3.5" przykładać.

Zużytych taśm barwiących z drukarek igłowych wyrzucać się nie godzi, albowiem wielką moc posiadają i na podwórcu zakopane dobroć i szczęście sprowadzają na domostwo.

Procesorów 286 kilka do sienników włożonych na dobre od reumatyzmu uchroni.

Klawiatura stara na noc pod poduszkę chowana spokojny sen zapewnić potrafi.

Niemowlę od biegunki chronić będzie nie używany, acz nie najświeższy mousepad do posłania wsunięty.

Pamiętać należy, że nie użytkowany laptop ponoć raz do roku sam obliczeń tajemnych dokonuje i rewolucyję jakąś w ognisko domowe wprowadzić gotowy.

Panna szczęśliwie za mąż wydać się pragnąca winna o północku przy świetle księżycowym adres swój internetowy na rozstaju dróg głęboko zakopać, komendy DOSowe przy tym szeptem wypowiadając.
Awatar użytkownika
KarolinaL
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1290
Od: 2 kwie 2007, o 18:08
Lokalizacja: Poznań

Post »

Żeby było jeszcze trochę świątecznie, to parę ogłoszeń parafialnych


-W czwartek o 16.00 Wspólne lody. Panie dające mleko prosimy przyjść wcześniej.

-Spotkanie grupy terapeutycznej pomagającej wzmocnić poczucie własnej wartości w środę wieczorem.
Prosimy używać tylnych drzwi.

-W środę spotkanie żeńskiego kręgu literackiego. Pani Kowalska
zaśpiewa Połóż mnie do łóżeczka razem z wikarym.

-W każdą środę spotykają się młode mamy. Na te panie, które pragną do nich dołączyć, czekamy w zakrystii w czwartki wieczorem.

-Cala wspólnota dziękuje chórowi młodzieżowemu, który na okres wakacji
zaprzestał swojej działalności.

-W niedziele ksiądz rektor przewodniczył swej pożegnalnej mszy. Chór odśpiewał klaskajmy wszyscy w dłonie.

-Za tydzień Wielkanoc. Bardzo proszę wszystkie panie składać jajka w przedsionku.

-Pan Kowalski został wybrany na urząd kustosza naszego kościoła i zaakceptował ten wybór.
Nie mogliśmy znaleźć nikogo lepszego.

-Z tablicy ogłoszeń: Dzisiejszy temat: Czy wiesz jak jest w piekle?. Przyjdź i posłuchaj naszego organisty.
Awatar użytkownika
adamza07
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1643
Od: 10 mar 2007, o 20:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolina Jezierzycy k.Wołowa

Post »

Z ogłoszeń parafialnych:
Panie wyznaczone do sprzątania kościoła wiszą w gablotce...
W tym tygodniu niedziela będzie wyjątkowo w poniedziałek...
Gość niedzielny leży przewieszony przez balaski...
"Człowiek żyje po to,aby kochać. Jeśli nie kocha - to nie żyje." Vinet
ogrody,kompozycje roślin
aurynka
---
Posty: 2061
Od: 26 wrz 2006, o 14:28

Post »

Te ogłoszenia parafialne są po prostu w dechę :;230
ODPOWIEDZ

Wróć do „Strefa kreatywnego RELAKSU - Zagadki, humor, podróże, psychologia”