Cebula dymka, wiosenna i ozima.Cz.1

[ostatnia szansa]

Moja tegoroczna cebula z dymki sadzona wiosną, prawidłowo wyrwana i dosuszona, pewnie nie przetrwa do wiosny. Cebule miękną gniją. W środku cebuli jest zgniła jedna warstwa/łuska i jeśli ją rozetnę odpowiednio wcześniej, to mam zdrową małą cebulę i ok trzy warstwy zewnętrzne, a to co pomiędzy nimi muszę wyrzucić.
Jeszcze mi się to nie zdarzyło przez lata uprawy.

[Teresa Pszczola]

Zamówiłam dymkę zimową. Myślę, że zdążę wsadzić, pogoda chyba dopisze.
W zeszłym sezonie najpiękniejsza wyrosła w tunelu. Teraz też ją zabezpieczę przed śniegiem.

[anulab]

Moja cebula zimowa ma już szczypior . Wysadzałam chyba na początku pażdziernika .
Sadziłam dwa rodzaje żółtą i czerwoną .

[leff]

Po ubiegłym sezonie:
Senshyu Yellow zarówno w tunelu jak i w gruncie wypadła zdecydowanie lepiej niż "czerwona, zimująca" bez nazwy odmiany.
Czerwona - mocno poszła w kwitnienie, tam gdzie związały się cebule - były zdecydowanie mniejsze - w tym roku nie powtarzam.

[dziad_Jag]

Wsadziłem na wiosnę kupioną w Castoramie dymkę. Zwała się Eberswaldzka, jeśli mnie pamięć nie myli. Posadziłem współrzędnie z marchwią bo ponoć jedno drugie chroni od śmietki. Fakt-ochroniło. Ale rezultat taki, że otrzymałem piękną cebulę pyszną i delikatną, za to z marchwi ino nać!
Ta sama marchew na sąsiedniej grządce ( bez dodatków ) była jak się patrzy.

[anulab]

Sprawdziłam jaką odmianę zimową czerwoną sadziłam w ubiegłym i w tym sezonie to Elektric .
Nie zakwitła , cebule urosły średniej wielkości , dlatego w tym sezonie też ją posadziłam .

[BobejGS]

W tym roku mimo iż mam sporo dymki, tp wysadzam dużo mniej cebuli, bo sporo jeszcze jej w przechowalni jest.





Zapraszam do kolejnej części wątku - tutaj