Plamy na liściach
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18763
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Nadgryziony storczyk
Jaką masz wodę w kranie, twardą? Wtedy przygotowywanie jej może niewiele dać.
Jakiego nawozu używasz, mineralnego czy Biohumusu?
Wypuścił dużo nowych korzeni, jakich? Powietrznych, czy właściwych?
Doniczka stoi na podstawce czy w osłonce?
Jak często namaczasz, jak długo?
Jakie ma konkretnie stanowisko, jak daleko od okna?
Czy spryskujesz storczyka? Czy w ciągu ostatnich tygodni był narażony na zimne powietrze?
Wrzuć zdjęcia całego storczyka.
Jakiego nawozu używasz, mineralnego czy Biohumusu?
Wypuścił dużo nowych korzeni, jakich? Powietrznych, czy właściwych?
Doniczka stoi na podstawce czy w osłonce?
Jak często namaczasz, jak długo?
Jakie ma konkretnie stanowisko, jak daleko od okna?
Czy spryskujesz storczyka? Czy w ciągu ostatnich tygodni był narażony na zimne powietrze?
Wrzuć zdjęcia całego storczyka.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 30 mar 2021, o 19:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Nadgryziony storczyk
Woda jest bardzo miękka, bo kiedyś robiłam test, więc tu raczej nie ma problemu. Nawóz jaki używam to Agrecol żel, ale stosuję mniej niż jest zalecane na opakowaniu. Korzenie jakie wypuścił to powietrzne. Doniczka stoi w szklanej, transparentnej osłonce. Zazwyczaj namaczam tak 15-20 minut, stoi na parapecie ( jeśli mocno świeci słońce, to zasłaniam rolety). Spryskuję storczyka tylko jak jest ciepło i kiedy ta woda może szybko odparować. Storczyk nie był raczej narażony na zimne powiewy wiatru, bo gdy otwierałam okno zawsze był wynoszony do innego pomieszczenia.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18763
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Nadgryziony storczyk
No to są najprawdopodobniej dwie przyczyny.
Po pierwsze pod żadnym pozorem nie spryskujemy roślin, to nic daje pozytywnego, za to istnieje ryzyko załapania infekcji grzybowej.
Druga sprawa, doniczka ma stać na podstawce, żeby podłoże szybciej przesychało.
Jeśli storczyk wypuszcza dużą ilość korzeni powietrznych może to świadczyć, że jednak coś niedobrego dzieje się z korzeniami właściwymi. Dobrze byłoby wyciągnąć roślinę z doniczki i dokładnie sprawdzić korzenie, a nie tylko z zewnątrz. Sprawdź jak wygląda trzon i miejsca, gdzie korzenie wychodzą z niego, czy nie ma jakichś czarnych plam.
Po pierwsze pod żadnym pozorem nie spryskujemy roślin, to nic daje pozytywnego, za to istnieje ryzyko załapania infekcji grzybowej.
Druga sprawa, doniczka ma stać na podstawce, żeby podłoże szybciej przesychało.
Jeśli storczyk wypuszcza dużą ilość korzeni powietrznych może to świadczyć, że jednak coś niedobrego dzieje się z korzeniami właściwymi. Dobrze byłoby wyciągnąć roślinę z doniczki i dokładnie sprawdzić korzenie, a nie tylko z zewnątrz. Sprawdź jak wygląda trzon i miejsca, gdzie korzenie wychodzą z niego, czy nie ma jakichś czarnych plam.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 30 mar 2021, o 19:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Nadgryziony storczyk
Może źle sie wyraziłam, nie spryskuję liści, ani ogólnie rośliny tylko podłoże na wierzchu i też nie trzymam go cały czas w osłonce tylko np. kilka dni stoi bez niej. No i tak jak pisałam, korzenie w doniczce są w porządku. A jeśli byłyby te czarne plamy to co mam zrobić?
I teraz zauważyłam, że ten liść ze zdjęcia ma dwa takie małe bąbelki/wzdymy i nieregularnym kształcie i z nich wypłynęły kropelki jakiejś cieszy.
Zastanawiam się czy to nie jest gutacja
I teraz zauważyłam, że ten liść ze zdjęcia ma dwa takie małe bąbelki/wzdymy i nieregularnym kształcie i z nich wypłynęły kropelki jakiejś cieszy.
Zastanawiam się czy to nie jest gutacja
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18763
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Nadgryziony storczyk
Nie możemy się dogadać...
Wpierw piszesz, że trzymasz doniczkę w osłonce, teraz kilka dni stoi bez niej. To po co stoi wcześniej w tej osłonce i ile w niej stoi?
Druga sprawa, wpierw piszesz że spryskujesz roślinę, a teraz tylko podłoże. Podłoże, a roślina to dwie różne sprawy.
Jeśli oczekujesz konkretnych odpowiedzi, warto od razu napisać wszystko dokładnie, bo inaczej to się rozkłada w czasie.
Przy okazji po co spryskujesz podłoże? Podłoże ma wyschnąć między jednym, a drugim namaczaniem, więc nie ma zupełnie potrzeby go spryskiwać.
Trzecia sprawa, odpowiedz jasno na pytanie czy wyciągnęłaś roślinę z doniczki i w ten sposób sprawdziłaś stan korzeni.
Czwarta, gutacja może być efektem obecności szkodników, ale również zbyt wilgotnego powietrza albo roślina pozbywa się w ten sposób nadmiaru wody.
Wpierw piszesz, że trzymasz doniczkę w osłonce, teraz kilka dni stoi bez niej. To po co stoi wcześniej w tej osłonce i ile w niej stoi?
Druga sprawa, wpierw piszesz że spryskujesz roślinę, a teraz tylko podłoże. Podłoże, a roślina to dwie różne sprawy.
Jeśli oczekujesz konkretnych odpowiedzi, warto od razu napisać wszystko dokładnie, bo inaczej to się rozkłada w czasie.
Przy okazji po co spryskujesz podłoże? Podłoże ma wyschnąć między jednym, a drugim namaczaniem, więc nie ma zupełnie potrzeby go spryskiwać.
Trzecia sprawa, odpowiedz jasno na pytanie czy wyciągnęłaś roślinę z doniczki i w ten sposób sprawdziłaś stan korzeni.
Czwarta, gutacja może być efektem obecności szkodników, ale również zbyt wilgotnego powietrza albo roślina pozbywa się w ten sposób nadmiaru wody.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- Hoodedcrow
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 47
- Od: 14 lip 2018, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Gandalfwhite
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 546
- Od: 18 lis 2018, o 08:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Plamy na liściach
Nie wygląda na wirusa.
Daj lepsze zdjęcie.Większe zbliżenie. Pytasz o plamy na tym nowym przyroście?
Czy na tym liściu po niżej?
Nie wygląda to groźnie.
Nie zraszałeś/łaś przypadkiem rośliny?
Daj lepsze zdjęcie.Większe zbliżenie. Pytasz o plamy na tym nowym przyroście?
Czy na tym liściu po niżej?
Nie wygląda to groźnie.
Nie zraszałeś/łaś przypadkiem rośliny?
Grzegorz
Re: Storczyk wypuszcza dużo liści
Dzień dobry, podpinam się z pytaniem o ciemne plamki na moim 6-letnim storczyku Little Lady.
Ogólnie jest w dobrym stanie, kwitła obficie przez blisko pól roku, przed chwilą przekwitły ostatnie kwiaty i zauważyłam nagle takie plamki. Inne liście na górze są jasnozielone, zwarte i zdrowe.
Czy to jakaś choroba? Co robić?
Ogólnie jest w dobrym stanie, kwitła obficie przez blisko pól roku, przed chwilą przekwitły ostatnie kwiaty i zauważyłam nagle takie plamki. Inne liście na górze są jasnozielone, zwarte i zdrowe.
Czy to jakaś choroba? Co robić?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18763
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Storczyk wypuszcza dużo liści
Grzyb albo/i szkodniki.
Trzeba wyciągnąć roślinę z doniczki i sprawdzić stan korzeni. Pogniłe odcinasz, a resztę korzeni obsypujesz sproszkowanym węglem.
Trzeba wyciągnąć roślinę z doniczki i sprawdzić stan korzeni. Pogniłe odcinasz, a resztę korzeni obsypujesz sproszkowanym węglem.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Storczyk wypuszcza dużo liści
Bardzo dziękuję!
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- Hoodedcrow
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 47
- Od: 14 lip 2018, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Plamy na liściach
Po kliknięciu zdjęcia powinny się powiększyćGandalfwhite pisze:Nie wygląda na wirusa.
Daj lepsze zdjęcie.Większe zbliżenie. Pytasz o plamy na tym nowym przyroście?
Czy na tym liściu po niżej?
Nie wygląda to groźnie.
Nie zraszałeś/łaś przypadkiem rośliny?
Obok stoi paproć, mogło jej się trochę dostać wody przy zraszaniu.
Poza tym roślina cały czas wypuszcza nowe liście i pseudobulwy, ale niektóre są pogięte, próbował zakwitnąć ale pęd złamał się "w środku" liścia. Nie wiem czy to ma jakiś związek z plamami.
Coś się dzieje z moimi storczykami
Witam, posiadam kilka storczyków ostatnio zauważyłam coś dziwnego na liściach.
2 mają od spodu ciemne plamy, liście są sztywne tylko te plamy. Jeden storczyk ma miesiąc, a drugi ok 2 lata. Mało, że ma te ciemne plamy na liściach to od 1.5 roku nie kwitnie tylko rosną mu same liście, a ostatnio zauważyłam, że pojawiły się glony i podłoże nie chce wyschnąć. Moczony był 2 dni temu.
Inny ma takie jakby krostki..sama nie wiem. Do tego liść zrobił się pomarszczony. Też ma ok 2 lat i obecnie kwitnie od ok 3 miesięcy chociaż to już chyba końcówka bo kwiaty robią się oklapłe.
Storczyki moczę w odstanej wodzie z naturalnym nawozem co 3-4 tygodnie. Od ponad roku spryskuje specjalną mgiełką do liści i korzeni. Stoją wszystkie na wschodnim oknie.
Aha jest jeszcze 4 który właśnie kończy kwitnienie po ok 4 misiacach. Liście ma długie sztywne poza jednym od samego spodu który robi się powoli miękki.
3 ostatnie zdjęcia to jeden storczyk. Takie coś co ma pod spodem liści ma jeszcze jeden.
2 mają od spodu ciemne plamy, liście są sztywne tylko te plamy. Jeden storczyk ma miesiąc, a drugi ok 2 lata. Mało, że ma te ciemne plamy na liściach to od 1.5 roku nie kwitnie tylko rosną mu same liście, a ostatnio zauważyłam, że pojawiły się glony i podłoże nie chce wyschnąć. Moczony był 2 dni temu.
Inny ma takie jakby krostki..sama nie wiem. Do tego liść zrobił się pomarszczony. Też ma ok 2 lat i obecnie kwitnie od ok 3 miesięcy chociaż to już chyba końcówka bo kwiaty robią się oklapłe.
Storczyki moczę w odstanej wodzie z naturalnym nawozem co 3-4 tygodnie. Od ponad roku spryskuje specjalną mgiełką do liści i korzeni. Stoją wszystkie na wschodnim oknie.
Aha jest jeszcze 4 który właśnie kończy kwitnienie po ok 4 misiacach. Liście ma długie sztywne poza jednym od samego spodu który robi się powoli miękki.
3 ostatnie zdjęcia to jeden storczyk. Takie coś co ma pod spodem liści ma jeszcze jeden.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18763
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Coś się dzieje z moimi storczykami
1. Za rzadko namaczasz. Robisz to wtedy kiedy kolor korzeni zmieni się z zielonego na srebrno - szary. Czyli częściej, moczysz od kilkunastu minut do pół godziny.
2. Do nawożenia używaj nawozu mineralnego do roślin kwitnących. Nawozy naturalne są po prostu za słabe. Zasada jest taka, 3x namaczanie z nawozem, raz w samej wodzie.
3. Storczyk ze zdjęcia pierwszego, trzeciego i ostatniego jest w porządku. Czerwone zabarwienie najprawdopodobniej jest po prostu od słońca.
Ten z pomarszczonymi liśćmi jest odwodniony. Jeśli podłoże jest mokre, a nie wraca turgor znaczy się doszło do uszkodzenia korzeni. Trzeba po prostu wyciągnąć z doniczki i dokładnie sprawdzić stan korzeni.
W tej sekcji jest dużo wątków poświęconych uprawie tych roślin, warto poczytać.
2. Do nawożenia używaj nawozu mineralnego do roślin kwitnących. Nawozy naturalne są po prostu za słabe. Zasada jest taka, 3x namaczanie z nawozem, raz w samej wodzie.
3. Storczyk ze zdjęcia pierwszego, trzeciego i ostatniego jest w porządku. Czerwone zabarwienie najprawdopodobniej jest po prostu od słońca.
Ten z pomarszczonymi liśćmi jest odwodniony. Jeśli podłoże jest mokre, a nie wraca turgor znaczy się doszło do uszkodzenia korzeni. Trzeba po prostu wyciągnąć z doniczki i dokładnie sprawdzić stan korzeni.
W tej sekcji jest dużo wątków poświęconych uprawie tych roślin, warto poczytać.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta