Krzewy owocowe pod drzewami owocowymi - jakie do siebie pasują?

[anulab]

Poruszony był temat agrestu i pomyślałam o swoim , który nigdy nie
był pryskany a owocuje corocznie . Nie pamiętam jaka to odmiana , ale
wiem , że szukałam odpornego . Polecam .

[Rosynant]

W pierwszym rządku na fotce wsadziłem stare odmiany agrestu, odmnóżki, by nie stracić; nawet dobrze tak podrosły w lekkim ocienieniu gdyż suche południowe zbocze, słońce je pali.
Lecz w ubiegłym roku dostały suszą i grzybkami w efekcie tez, a latoś znów późny przymrozek. Prawie nie było owocu. Tuż obok kopię właśnie stawek, też ciekawe jak im to zmieni sytuację...

Kto nie ma zbędnych nadmiarów miejsca, nerwów lub apetytu na ryzyko - uprzejmie donoszę że odmiany te to Biały i Czerwony Tryumf, Honinga, Lady Delamere i t.p. antyki jakieś. A przecie można pójść z postępem

[Wroniarz]

Miałem przez 10 lat 3 stare smaczne odmiany agrestu (wczesna była średniej wielkości i dojrzewała na żółto, pierwsza późniejsza była duża czerwonofioletowa, druga późniejsza była największa i zielona bez włosków).

Rosły zdrowo do czasu jak przed kilku laty podkusiło mnie pierwszy raz agrest ponawozić mieszanką dedykowaną zgodnie z instrukcją na opakowaniu. I to był koniec. Nie nadążyłem wycinać odrostów. Na mocno zagęszczających się krzewach błyskawicznie zameldował się mączniak amerykański (zbagatelizowałem bo nie znałem tego patogenu).

Na drugi rok od wiosny wszystkie pędy bielały i czerniały. Po identyfikacji mączniaka 10 krzewów wykopałem i spaliłem.
Na ich miejsce posadziłem hinnonmaki czerwony i biały. Niby rosną zdrowo ale smak gorszy.

Nauczka na przyszłość : Jak idzie dobrze to nie poprawiać !

[garom]

Te stare odmiany agrestu to mogły być: Biały Triumf, Czerwony Triumf i Butelkowy. Jeszcze do zdobycia jak się poszuka ... .