W moim ogrodzie cz.4
- corazonbianco
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1641
- Od: 1 kwie 2012, o 11:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wschodnie Mazowsze
Re: W moim ogrodzie cz.4
Witaj! Mam pytanie. Zauważyłam w jednym z twoich poprzednich wątków, że masz w ogrodzie białą rutewkę delavay'a. Czy ona już u ciebie ruszyła po zimie? Bo po moich posadzonych w tamtym roku nadal ani śladu.
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4569
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: W moim ogrodzie cz.4
Hej Rutewka o którą pytasz na wiosnę (zanim się rozrośnie) jest bardzo nie pozorna. Jej drobne liście i niewielki (wówczas) rozmaiar nikną na tle innych roślin. W zeszłym roku dość mocno rozsiały mi się bodziszki, mam nadzieję że ją znajdę, dam znać później czy ją znalazłam.
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17004
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: W moim ogrodzie cz.4
Piękne różne portreciki tulipanów
Bocianki są najlepsze. I własne kotki i pieski to najmilsze zwierzaczki
Bocianki są najlepsze. I własne kotki i pieski to najmilsze zwierzaczki
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4569
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: W moim ogrodzie cz.4
Corazonbianco nie znalazłam, ale jeszcze nie wszystko stracone, jest dość chłodno. Fakt że na jesieni posadziłam w bliskiej okolicy krzew, mogłam uszkodzić ją, nie wiem
Aniu lubię od dziecka większość domowych zwierząt Jest tak jak piszesz koty są milusińskie i przyjazne, a piesek serdeczny (wcześniej jak był młodszy) trochę brykał.
Ostatnio był chyba w nocy przymrozek, żonkile zniekształcił, a i epimedium chyba też zostało poszkodowane
Aniu lubię od dziecka większość domowych zwierząt Jest tak jak piszesz koty są milusińskie i przyjazne, a piesek serdeczny (wcześniej jak był młodszy) trochę brykał.
Ostatnio był chyba w nocy przymrozek, żonkile zniekształcił, a i epimedium chyba też zostało poszkodowane
- Anetta
- 1000p
- Posty: 4142
- Od: 17 sie 2009, o 16:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rypin kuj-pomorskie
Re: W moim ogrodzie cz.4
Pięknie kolorowo u Ciebie, zwierzaki tez cudne. Miejmy nadzieje ze te mrozki co mają nadejść nie zrobią wiele szkód.
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4569
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: W moim ogrodzie cz.4
Anetko dziękuję za dobre słowo, zimni ogrodnicy nadchodzą, słyszałam że możliwe są nawet opady śniegu, zobaczymy. Od wczoraj jest cudowna pogoda
Wisienka nn
Obiela
A już myślałam że wypadła - paproć
Sieją się gdzie chcą
Miejsce przygotowane
Na miskanta
A wzdłuż skarpy (gdzie poprzednio rosły drzewa i był żywopłot iglasty) na grab
Wisienka nn
Obiela
A już myślałam że wypadła - paproć
Sieją się gdzie chcą
Miejsce przygotowane
Na miskanta
A wzdłuż skarpy (gdzie poprzednio rosły drzewa i był żywopłot iglasty) na grab
- magry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5357
- Od: 15 wrz 2009, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: W moim ogrodzie cz.4
A jaka to paproć ? Jeżeli pióropusznik strusi to nie ma obawy,że zginie.U mnie rośnie w miejscu gdzie rzadko podlewam / wiesz,że mam piaski/ a mimo to kolonizuje
coraz to większy teren.Teraz już tępię ale to bardzo trudne.W naturze jest chyba pod ochroną ?
coraz to większy teren.Teraz już tępię ale to bardzo trudne.W naturze jest chyba pod ochroną ?
Pozdrawiam,Janek
Górki,pagórki i reszta.
Górki,pagórki i reszta.
- corazonbianco
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1641
- Od: 1 kwie 2012, o 11:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wschodnie Mazowsze
Re: W moim ogrodzie cz.4
Dziękuję serdecznie za pomoc! Kontaktowałam się ze szkółką, gdzie kupiłam moje rutewki. U nich też jeszcze nie zaczęły wegetacji, więc jest nadzieja.Bufo-bufo pisze:Corazonbianco nie znalazłam, ale jeszcze nie wszystko stracone, jest dość chłodno. Fakt że na jesieni posadziłam w bliskiej okolicy krzew, mogłam uszkodzić ją, nie wiem
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4569
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: W moim ogrodzie cz.4
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42137
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: W moim ogrodzie cz.4
Olu właśnie przeżyłam deja vu...widzę nazwę mojego wątku, ale ani strony ani część mi się nie zgadza.
Ale przy okazji znalazłam nową część Twojego wątku! U mnie wszystkie rutewki są w zaawansowanym stanie i nawet mają kwiatostany tylko na razie zielone. Pozdrawiam!
Ale przy okazji znalazłam nową część Twojego wątku! U mnie wszystkie rutewki są w zaawansowanym stanie i nawet mają kwiatostany tylko na razie zielone. Pozdrawiam!
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17004
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: W moim ogrodzie cz.4
Piękne kamasje. Moja jeszcze nie kwitnie.
I te białe narcyzki. Moje gdzieś przepadły.
Tulipanki w końcowych kwitnieniach.Ale jeszcze cieszą
I te białe narcyzki. Moje gdzieś przepadły.
Tulipanki w końcowych kwitnieniach.Ale jeszcze cieszą
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4569
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: W moim ogrodzie cz.4
Marysiu można by pomyśleć że Twój wątek biegnie w maratonie, a mój na krótkich dystansach , ale ja swój pierwszy wątek założyłam pół roku wcześniej niż Ty to taki smaczek, wcale nie zazdroszczę Miałam rutewkę orlikolistną białą, jednak straciłam ją przez budowlańców drogowych, ona była znacznie mocniejsza. Zmieniłam tytuł ten jest skromniejszy, avatar również zmieniłam.
Aniu dziękuję, kamasja potrzebuje czasu by tak ładnie się rozrosnąć, chyba jeszcze tak ładnie nie kwitła jak obecnie. Zauważyłam że te narcyzki nie są długowieczne, można oczekiwać, że zakwitną na wiosnę po jesiennym sadzeniu, a potem to nie koniecznie. Sadziłam je już parę razy (zawsze po tym jak mi ginęły). Tulipany są piękne, faktycznie już kończą, mam jednak kilka późno kwitnących.
Dzisiaj kupiłam w B liatrię, w internecie doczytałam, że przed sadzeniem należy je moczyć,a nie pamiętam już ile razy sadziłam liatrię. Może w końcu uda mi się ją na trwałe wprowadzić do ogrodu.
Aniu dziękuję, kamasja potrzebuje czasu by tak ładnie się rozrosnąć, chyba jeszcze tak ładnie nie kwitła jak obecnie. Zauważyłam że te narcyzki nie są długowieczne, można oczekiwać, że zakwitną na wiosnę po jesiennym sadzeniu, a potem to nie koniecznie. Sadziłam je już parę razy (zawsze po tym jak mi ginęły). Tulipany są piękne, faktycznie już kończą, mam jednak kilka późno kwitnących.
Dzisiaj kupiłam w B liatrię, w internecie doczytałam, że przed sadzeniem należy je moczyć,a nie pamiętam już ile razy sadziłam liatrię. Może w końcu uda mi się ją na trwałe wprowadzić do ogrodu.
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4569
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: W moim ogrodzie cz.4
Ehm po moczeniu liarii tylko jedna z 4 nadawała się do posadzenia, a to takie buty z tymi cebulkami