Cosikś Gandalfa.

[beata_1252]

Super
3mam więc kciuki mocno za Twoich podopiecznych

[dorela]

Poczuły wiosnę
Ja też trzymam kciuki

[Gandalfwhite]

Witajcie.

Proszę o diagnozę.
Na nowych liściach hybryd Phalaenopsisów widzę zmiany i przebarwienia.
Czym to może być spowodowane? Kwiaty stoją na północno zachodnim oknie i kwitną bez problemowo co roku a czasem nawet częściej.
To zmiany wirusowe? Szkodników nie zaobserwowałem.














Mam wrażenie że słabo rosną choć część roślin była przesadzona w nowe podłoże.

Z ciekawszych i milszych rzeczy:
Liodoro:






Equestris z dwoma pędami od ART:





Phal.Lowii z nowym liściem:



Phal.Gibbosa z nowym liściem:



Ta hybryda pachnie obłednie jak Zygopelatum lub Hiacynt i to bardzo silnie
Kwiaty czasem aż przyklejają się do szyby stąd zmiany na niektórych.




W orchidarium kończy kwitnienie miniatura Phala.

[Art]

Grzegorzu, cieszę się z kwitnienia 'equestrisa' U niego jednak też widzę zmiany na jednym liściu.
Obstawiam u tych co pokazałeś - szkodniki i wtórne zmiany po ich żerowaniu. Kochają najbardziej młode liście.
Oglądaj w dobrym świetle i przez lupę (szczególnie spodnią stronę liści i zakamarki).
Istnieje np. prawie niewidoczny dla oka rodzaj przędziorka.

Gratuluję pędu na liodoro i jeszcze bardziej młodych listeczków na 'podkładkowcach'

[MirkaS]

Grzegorzu fajne zapowiedzi listków, wiosna pełna para więc wszystko zaczyna żyć.
Kwitnący phal ma fajny kolor a do tego zapach który uwielbiam .
Zachwycam się Twoim orchidarium.

Co do zmian ja obstawiam atak wciornastków zrobiłabym oprysk na nie w odstępie tygodniowym powtórka. Podobne zmiany miewałam u siebie, mimo ,że naocznie ich nie widziałam.

Edit. Asia obstawia przędziorki może opryskaj na jedne i na drugie.

[Gandalfwhite]

Dziękuję.

Zmiana jest jak jak by na skórze była pokrzywka od pokrzywy. Na liściach są takie jakby napuchnięcia od ugryzień. Tylko na najmłodszych liściach.
Dokonałem oprysku Siltac EC wszystkiego co stało na parapecie. Podobno działa na przędziorki i ogranicza wciornastki. Za tydzień powtórka.

[Gandalfwhite]

A tu aktualizacja Vand"

Vanda po cięciu trzona. Aktualny stan korzeni.






A tu druga rozrastająca się w górę i w dół

[MirkaS]

Ja bym zastosowała na przędziorki (sanium, ortus) a kolejne oprysk na wciornastki.
Vandy piękne a najbardziej kibicuje tej reanimowanej

[Art]

Pisząc o przędziorkach miałam na myśli wyłącznie Phal.equestris (patrząc na zmiany na liściu).
Natomiast całkowicie zgadzam się z Mirką co do pozostałych zmian (choć pokazałeś b. niewyraźnie), że to efekt żerowania wciornastków.
Tak się składa, że właśnie na kilku sztukach się u mnie pojawiły (w tym samym pokoju) i pokażę w swoim czasie w moim wątku,
jak wyglądają te zmiany.
Podstępne bestie - konieczny drugi oprysk, jak pisze Mirka.

[Gandalfwhite]

Phal.equestris bardziej rozwinięty.
Zdjęcia telefonem funkelnówką więc i jakość lepsza.

[zabkamarta]

Grzegorz też jak się przyjrzałam się Twoim zdjęcia to strzelam, że to szkodniki. Wciornastki na bank a jeszcze bym przyjrzała się czy to nie są też przędziorki. Ewidentnie coś Ci zaatakowało rośliny

Gratuluję odratowanej Vandy i czekam na kwitnienie Liodoro

[Art]

Nooo, teraz zdjęcie kwiatów i pączków super Na tych wcześniejszych widziałam, że pęd się jeszcze rozgałęzia.
One są niezwykłe w kwitnieniu, bo najpierw taki niepozorny pęd, a potem kwitnie i kwitnie i przedłuża bez końca.

U mojego już są młode kwitnące pędy, a stare na końcówkach jeszcze tworzą pojedyncze pączki, pomimo że wcześniej
było na nich sporo dzieciaków. Niesamowicie żywotny i płodny storczyk.
Fakt, że trafiłam na dobry 'klon'

Wkrótce Twój 'equestris' nie będzie samotny

[kasia74]

Właśnie Asiu tak jak piszesz trafiłaś na dobry klon, mój equestris zawsze po kwitnieniu pęd zasusza, nie przedłuża go i nie miał nigdy keiki. Taki kiepski okaz mi się trafił.
A Tobie Grzegorzu gratuluję ładnej roślinki i sprzętu dzięki któremu będziemy mogli podziwiać Twoje roślinki.