Aloes drzewiasty (Aloe arborescens).

[norbert76]

Jak może być przelany, skoro był bez wody dwa miesiące Ewidentnie przesuszony, podlej większą ilością wody.

[kringloopek]

Kolejny aloes mi umiera :/ Może ktoś wie czemu skręcają mu się liście? Robią się miękkie ale nie od początku liścia tylko od połowy. Stoi w ziemi dla sukulentow z dodatkiem perlitu. W domu mam dosc cieplo ok 22 stopni, ziemia przesycha w 2 dni maksymalnie 3 i jest sucha jak wiór. Podlewam co ok tydz. Ma dwa korzonki krótkie, wyglądają normalnie. Co mu dolega?

[norbert76]

Dlaczego?

Po pierwsze 22 stopnie to nie są warunki do zimowania sukulentów. One muszą przejść ten okres w niższej temperaturze.
Po drugie, to że podłoże przesycha po 3 dniach to dobrze, ale nie oznacza to że masz podlewać co tydzień...
Sukulenty to nie są zwykłe rośliny doniczkowe. W okresie jesienno-zimowym jak pisałem wcześniej przechodzą okres spoczynku, a to oznacza ograniczenie podlewania. Raz naokoło 3 tygodnie - tak powinnaś podlewać. A nawet raz na miesiąc, przy zapewnieniu niskiej temperatury. Optymalna do aloesów to jest w granicach 12 - 15 stopni, ale to max.
Trzeci ewidentny błąd, to wsadzenie doniczek do ciasnych osłonek. Do korzeni musi docierać powietrze, doniczki powinny stać na podstawce.

Dwa krótkie korzonki oznaczają przelanie i tyle. A liście mu się skręcają ze względu na na to, że w tak wysokiej temperaturze, te dwa małe korzenie nie są w stanie wystarczająco zaopatrzyć roślinę w wodę.

Nie rozumiem, w wątku masz dużo informacji o prawidłowej uprawie tych roślin, a jednak robisz coś na opak..., a potem dziwisz się że roślina dogorywa.

[joanna xyz]

Dostałam wieloletni aloes, jednak coś mi się w nim nie podoba i chciałabym zapytać o poradę. Chodzi o łyse łodygi i liście które usychają od końca i w efekcie łodyga jest pusta. Czy roślinka jest chora czy może efekt starości?
Aktualnie jest przesadzony w uniwersalną ziemię z dodatkiem perlitu i keramzytem na dnie, doniczka gliniana bez osłonek.

[Aga_1410]

Chciałabym się dowiedzieć o powód występowania brązowych zgrubień i pęknięć na liściach w aloesach. Przeglądnęłam cały ten wątek i wiem na pewno, że popełniłam wszystkie błędy przy posiadaniu aloesów, jakie można było, jednakże żadne z opisywanych objawów nie pasują, do tych, które mają moje aloesy. Aloesy są trzy, posadzone jakieś 2 lata temu w zwykłej ziemi uniwersalna, stoją na wschodnim parapecie, w pokoju, gdzie temperatura wynosi ok. 20 stopni, podlewane raz na dwa tygodnie w sezonie zimowym, w innych roślinach doniczkowych pojawiły się ziemiórki. Ich stan się pogarsza od ok. 2 miesięcy, do tej pory nie miały żadnych negatywnych symptomów, a mam je od 6 lat. Bardzo podobne grudki zaczęły pojawiać się na gruboszu, który stoi koło aloesów. W związku z tym pytanie, czy pojawienie się grudek jest spowodowane nieprawidłową pielęgnacją (wystarczy je przesadzić do odpowiedniego podłoża, ustawić w chłodniejszym miejscu, przestać podlewać), czy złapały jakiegoś szkodnika, którego muszę wyeliminować. Będę wdzięczna za informację.

[norbert76]

Wg mnie są to zmiany fizjologiczne wskutek nieprawidłowych warunków uprawy i pielęgnacji. Zmiany nie cofną się, ale jeśli zmienisz pielęgnację, to nie powinny się pojawiać na nowych liściach.
Oczywiście, jeśli masz ziemiórki gdzie indziej, warto wymienić podłoże i oczyścić z niego dokładnie bryłę korzeniową - nawet pod bieżącą wodą. Po tym zabiegu, zostawiasz do obeschnięcia dzień, dwa i sadzisz do nowego podłoża, wg wskazówek w wątku.
Warto sprawdzić twardość wody, sukulenty - jak zdecydowana większość roślin nie toleruje zbyt twardej.

[kobalt_x]

Przesadziłam aloesa. Na korzeniach miał małe zielone pędy. Rośnie mu coś. To jego własne korzenie. Roślina wygląda na zdrową. Nie wiem czy to obcy lokator czy aloes zamierza się rozmnożyc?

[norbert76]

Wg mnie są to stożki wzrostu korzeni. Korzenie powinny być przykryte podłożem.

[pikolaa]

Cześć, wiem że wątek jest bardzo długi i pewnie znalazłabym odpowiedź na moje pytanie ale wydaje mi się, że każdy przypadek jest troszkę inny. Mój aloes przez ostatnie dwa miesiące bardzo zmizerniał, podejrzewam, że przyczyną może być przelanie ale przez ostatnie dwa miesiące podlewałam go bardzo oszczędnie (w s umie odkąd zaczęły mu opadać liście). Przy trzonie zrobił się jaśniejszy a liście na końcach są tak jakby przesuszone i są w kolorze brązowym. Był piękny, jędrny a teraz wygląda jak siedem nieszczęść.
Czy jest jakaś szansa na uratowanie go? Co powinnam zrobić?

[norbert76]

Nie, to jest typowy przypadek przelania. Nieprawidłowe podłoże, podlewanie i stanowisko. Te 3 czynniki są zawsze takie same i każdy z nich ma wpływ na stan rośliny.
Do tego trzeba dodać konieczny odpływ w doniczce, bo ta pewnie nie ma. Zapraszam do lektury tego wątku, wszystko było omawiane wielokrotnie.
Chociaż patrząc na sflaczałe liście, to jeśli po przesadzeniu do nowego podłoża, odczekaniu tydzień i jeśli po podlaniu nie nabiorą jędrności to już nie będzie co ratować. Sprawdź trzon, jeśli jest miękki to już raczej tylko kosz.

[kringloopek]

Ktoś wie dlaczego korzonki rosną w górę? Albo równolegle do podłoża a potem wyginają się w górę i wystają ponad ziemie?

[norbert76]

Idą w kierunku wilgoci. Jeśli podlewasz małą ilością wody to nie jest w stanie dotrzeć do dna doniczki. Trzeba podlewać większą ilością wody, można nawet namaczać w misce wody po górną krawędź doniczki.

[ann_anna]

Witam! Wzięłam od teściowej aloesy na odratowanie, wydaje mi się ze zostały przelane ale proszę dać znać jeżeli się mylę.
Mój plan: przesadzić do doniczki z drenażem, podłoże z rozluźnianiem (ziemia i żwirek 1:3). Myślałam, żeby je wcześniej wyciągnąć i przesuszyc korzenie przez 2 dni przed wsadzeniem do w/w podłoża. Wyciąć zgniłe elementy. Podlać po tygodniu jak ziemia im dobrze przeschnie i postawić na oknie wschodnio południowym. Czy macie jakieś dodatkowe rady?