Black Rose pisze:
To teraz mam zagwozdkę - przyciąć z grubsza, czy jednak bardziej drastycznie?
Posłuchaj rad i tnij drastycznie.
Cięcie z grubsza nic nie da, za rok byłby znowu mega busz nie do ogarnięcia.
Black Rose pisze:
To teraz mam zagwozdkę - przyciąć z grubsza, czy jednak bardziej drastycznie?
Serdecznie dziękuję za tę praktyczna pomoc, na pewno dokładnie się zapoznam. Niedoświadczonej ogrodniczo osobie najlepiej pokazać i wytłumaczyć w jak najprostszy sposób co i jak.kapitan pisze:Nie bardzo da się zrobić dobrze cięcie, szczególnie zapuszczonych krzewów, bez znajomości podstaw, tego co jest czym i jaką rolę odgrywa na krzewie. Zachęcam do zapoznania się z wpisem na moim blogu o podstawach cięcie i obejrzenia filmu ilustrującego to o czym piszę
Wpis http://winnicakapitana.blogspot.com/201 ... rosli.html
Film https://youtu.be/uWySz0oG6TY
Dobre pytanie. Obserwujemy czopy i czekamy na "wilka", ( ale nie tego z lasu ), który predzej czy później wybije nam u nasady czopa https://youtu.be/539JpNdW3dE Gdy się pojawi na nim budujemy nowy czop a stary skracamy lub wycinamy.massur pisze:Ja swoje winorośle posadziłem dopiero tej wiosny ale staram się przygotować teoretycznie, zaintrygowała mnie pewna zależność. Bo mamy np. tak. 2-oczkowy czopek i łozę, łoza wyda latorośle a czopek ...też latorośle ale przeznaczone docelowo do czegoś innego, za rok tegoroczną łozę wytniemy a na tegorocznym czopku z niżej położonej łozy zrobimy czopek, z wyżej położonej robimy łozę na latorośle. W ten sposób po kilku/kilkunastu latach uzyskamy pień - takie dziwadło trochę... Dobrze myślę? I bądź co bądź, będzie on coraz wyższy.
Co się robi z takimi bardzo starymi (i stosunkowo wysokimi pniami) aby obniżyć położenie łozy na latorośle? Przygina łozy na etapie czopka i robi jeszcze większe dziwadło czy z czasem trzeba pień usunąć i posadzić nową sadzonkę?
Wiem, że to dla mnie raczej odległy problem ale tak mnie jakoś zaintrygował...
Dużo ciąć czy najstarsze pędy?jokaer pisze:Tak, za rok też i za 5 lat też itd. Jednak cięłabym nie teraz, a na przełomie lutego i marca.
Najlepiej wrzuć fotkę przykładowej (teraz nieco liście mogą utrudniać pogląd) - wtedy może znający się na rzeczy obrazowo zaznaczą gdzie najlepiej ciąć w konkretnym przypadku.dsk121 pisze:Dużo ciąć czy najstarsze pędy?jokaer pisze:Tak, za rok też i za 5 lat też itd. Jednak cięłabym nie teraz, a na przełomie lutego i marca.