Działka Wiślanka

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36516
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Działka Wiślanka

Post »

Widzę, że oficjalne otwarcie już za wami. ;:138
Było wszystko co potrzeba a grilowana potrawa wygląda bardzo smakowicie.
Parasol pewno zdał egzamin i ogólnie było miło. :D
Staś widać też zadowolony i tak trzymać proszę. ;:172
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
coco12
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1244
Od: 4 sie 2008, o 12:32
Lokalizacja: Podkarpackie

Re: Działka Wiślanka

Post »

Widzisz, jak zaczniesz to ciężko będzie skończyć. Warzywnik dobra rzecz, zwłaszcza przy Stasiu-własne warzywka są super . Prażące słońce ostatnio dało się we znaki, dobry pomysł z parasolem , jeszcze tylko basenik i dla dziecka raj.
misssun
50p
50p
Posty: 84
Od: 1 cze 2015, o 11:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Działka Wiślanka

Post »

przyciągnęło mnie ogrodowanie z maluchem :) też mamy słoneczne problemy i ratujemy się parasolem, będę zaglądać jak Wam idzie
Sandra, Malinkowo
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8927
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Działka Wiślanka

Post »

Miło Cię w końcu zobaczyć po wielu latach wirtualnej znajomości.
Fajnie, że się odezwałaś bo zaczęłam się zastanawiać co się dzieje. W wersja optymistyczna była taka, że działka pochłonęła Cię na dobre i brakuje czasu na FO. Widzę,że na rozpoczęcie sezonu była prawdziwa uczta. Na białym obrusie.
Łączę się w bólu "walki" z nowym telefonem. Od kilku dni mam to samo ;:224 Jak dotąd jedyny plus wymiany to, że ten nowy ma znacznie lepszy aparat :;230
Ciekawa jestem jakie kwiaty posadziłaś...
Awatar użytkownika
amba19
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7946
Od: 11 kwie 2007, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo

Re: Działka Wiślanka

Post »

Ago - bardzo podoba mi się Twój pomysł na odmalowanie domku.
A co tam u Was słychać? Dawno Cię nie było!
Awatar użytkownika
reniazt
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1857
Od: 6 wrz 2007, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Działka Wiślanka

Post »

Ale śliczna ta wasza altanka, a jak ją jeszcze pomalujecie to już będzie "cud miód i orzeszki"
Pozdrawiam, Renia
W moim ogrodzie cz.1, cz.2, cz.3
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8927
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Działka Wiślanka

Post »

Miałam nadzieję, że to w końcu Aga się pokazała...
Awatar użytkownika
agape
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2127
Od: 23 lip 2008, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Działka Wiślanka

Post »

Czesc Kochani! Izo! .... Ambo! Ie mam czasu zagladac na forum. A na dzialke prawie wcale nie chodzilismy. Przez upaly i przez wyjazdy. Nic ie zrobilismy. Nie ma co pokazywac... Z dzieckiem to zupelnie inna bajka.... Nawet Slawek ma zal do mnie ze tak rzadko chodze tam. Ale po prostu nie mam sily. Moze na jesieni cos sie ruszy.. Teraz jest tam mega patelnia i ewentualnie po 18 ja daje rade tam pobyc...a i tak ganiam za Synkiem. Ktory rwie sie na sciezki i do ramek innych dzialek. Nawet zdjec nie robie.. Aronia ma obrodzila i niedlugo chyba jakis sok trzeba bedzie wycisnac.... No i tyle. Maly teraz chodzi wszedzie wlazi i nie mam miedy intenetowac.... Pozdrawiam. Bardzo mocno....
Awatar użytkownika
agape
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2127
Od: 23 lip 2008, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Działka Wiślanka

Post »

U nas jak pisalam - cale. Lato bez dzialki.... Dopiero jak zmalały upały mialam ochote i sile pójśc..... Stasio juz ze dwa razy kapal sie w mini baseniku. Juz nauczyl sie chodzic i potrafi sam przetuptac cala droge od bramy do dzialki, po drodze macajac wszystkie inne bramki do dzialek. Ale chodzacy Stas na dzialce to juz zupelnie co innego niz raczkujacy. Nic sie nie boi. Po wysokiej trawie stapa na bosaka jak maly Tarzan. Bawi sie wezem z woda. Rzuca pilke... Juz niie spada z placzem ze schodkow pod domkiem... I generalnie mozna go w koncu spuscic z oka na kilka sekund. Wiec trzeba kupic kalosze bo rano na dzialkach jest mokro i jesien nasza :) Poza tym obrodzily nam 3 krzaki aronii... Z jednego mam 6 litrow soku, takiego z cukrem do herbaty. Jeden krzak zrobilam dwa jeszcze zostaly, trzeba dokupic butelek z korkiem.... Winogrona sa ciemne i tez slodkie. Maly podjadal wprost z kisci.
Kupilismy tez w koncu wysylkowo (bo w Warsawie wielkim Miescie w zadnym Sklepie ogrodniczym stacjonarnym Juz od lipca nie ma) stoly - jeden okragly taki roboczy do grilla itd a drugi owalny. Czekaja w domu na wene kierowcy :) wiec mam juz komplet parasol, krzesla i stol.
No i najwazniejszy zakup kosiarka. Nie moglam patrzec jak S. Sie meczy podkaszarka i zamowilam taka za 300 zl. 1400 wat, o dziwo bardzo cicha bo mała a na nasze male trawniki idealna. Przedwczoraj w godzine zrobilismy pol dzialki. A byla cale lato nie koszona wiec trawa i chwasty ponad kolana.... Troche sie martwilam czy da rade ale pieknie skosila.

No na razie to wszystko. aha sasiadka zaproponowala mi naparstnice wiec bedzie wiosna bardziej kolorowo....
Obrazek
Jeszcze pod nieobecnosc S. Wyrzucilam z dzialki kilka worow gratow po poprzednich wlascicielach. Rzeczy niby potrzebne ale zagracajace - zabytkowe sztucce z prl, niby czajnik, mini musztardowki, jakies porcelany.... Zawieszki, stare wieszaki, obrusy stechle.... Duzy kosz na smieci, ja nie uzywam bo smieci wynosze na biezaco po kazdym pobycie. Zrobilo sie troche miejsca w szafkach i wstawilam swoje, bardziej wspolczesne naczynia, moim zdaniem. Mniej sentymentalno dzialkowcowe ale mnie bardziej poreczne. Chcialabym. Aby ta dzialka i domek nie byly takim. Zbiorowiskiem rzeczy popsutych z domu i podarownych od Babci bo Jej niepotrzebne... Chcialabym aby bylo czysto, schludnir, ladnie.. Tzn jak jesc to na obrusie ;) bo na razie jemy na brudnym. Stole tym ktory jest przyczepiony na zewnatrz domku.
Bylam tez u Taty na dizlce ale. Oni to juz maja cudo! Tata trawnik ma jak z bajki, jak dywan...! I zrobili piekna infrastrukture, pomalutku, pomalutku....
aha i pobielilam drzewka, ktore wczesniej Slawek pomalowal. U nas wszystkie drzewa sa chore, slabe.... Ale trzeba zadbac bo to jednyne zrodlo cienia.... Owocow to z nich nie bedzie.
Uwielbiam nadchodza a jesien.... Niektore listki na aroni juz sa czerwone.....

Obrazek
Pokico tak stawialam parasol i z Synkiem siedzac na schodkach domku podjadalismy winogrona rosnace nisko.
Wiecej zdec mam w telefonie ale nie umiem jeszcze z niego wstawiac wiec wstawiam te z tabletu....
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8927
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Działka Wiślanka

Post »

No nareszcie się doczekałam... :wit Cieszę się, że znalazłaś chwilkę czasu i chęci by skrobnąć o tym co u Ciebie. Dzieci szybko rosną i zanim się obejrzysz będziesz miała pomocnika. Z jednej strony szkoda, że to było lato bez działki. A z drugiej strony lepiej, że nie decydowałaś się "smażyć" na działkowej patelni. U mnie ze względu na duże drzewa klimacik był przyjemny nawet w upały.
Z naparstnic będziesz zadowolona. To wdzięczne, niewymagające kwiaty. Bardzo je lubię. Dają duży samosiew.
Jak ma się trawnik to kosiarka jest konieczna. Wtedy jest szansa, że trawnik będzie wyglądał :wink: Ja ostatnio skusiłam się małe akumulatorowe nożyce do trawy i żywopłotu. Żywopłotu co prawda nie mam, ale małe krzewy mogę sobie tym przycinać. I oczywiście wszystkie obrzeża rabat muszę ciąć, bo kosiarką się nie da.
Kaloszki to podstawa życia działkowego ;:224
Awatar użytkownika
agape
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2127
Od: 23 lip 2008, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Działka Wiślanka

Post »

Tak, Izo mialam wyrzuty sumienia ze Ciebie namowilam na otwarcie watku a potem. Zniknelam z forum na cale lato. Ale bylam tez dlugo w Gdansku...
Tutaj moge sie pozalic wiec pisze ze moj S. Mial do. Mnie zal ze kupilismy ta dzialke, ze dluzej nie szukalam (moze i tak ale zarazem zorientowalam sie jakie sa ceny i raczej nie mielismy sil na generalny remont ruinki). S. Luwaza ze ta dzialka to ruina za te cene. Fakt niektore elementy domku sie krusza, szwankuja drzwi a trudno. Wstawic nowe zamki bo wykrusza sie wloty w drewnie. Okiennice sie chybocza itd. Ale ja jestem. Zadowolona. Nie ma grzyba jak by to moglo byc w domkach murowanych. Szkoda ze drzewa sa takie chore... Ale nasadzimy przeciez porzeczki, agrest itd....
Zastanawiam. Sie kto to bedzie zjadal....?
Pomalutku dokupowane widzialam u Taty takie narzedzia jak piszesz. To swietna sprawa.
Slawek byl mega dumny jak kosil ta kosiarka. A tak sie opieral z zakupem. On jest sentymentalny - jak znalazl w schowku kose to sie zapalil ze ta kosa bedzie kosil trawnik i ja ostrzyl na kamieniu. Welll..... Poprobowal i nie dalo rady.
Trzeba bedzie sie wybrac na jakies zakupy.... Widzialam ze Ty czesto jezdzisz ale wiecej ogladasz niz kupujesz :)
Awatar użytkownika
agape
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2127
Od: 23 lip 2008, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Działka Wiślanka

Post »

No jesien niedlugo a my zrobilismy pierwsze zakupy. Porzeczki czarne i czerwone i agrest szczepione na pniu i trzy takie same ale tradycyjne krzami.. Posadzilam tez naparstnice od sasiadki. Okazalo sie ze zrobienie rabat na skoszonym trawniku to pestka. W 10 minut zrobilam rabate pod plotem. Wycinamy tez czesc iglakow...
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8927
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Działka Wiślanka

Post »

Jesień skłania do zakupów i robienia planów na kolejny sezon. Jest czas na przeróbki. Wszelkie targi uwielbiam. J jeździłam nawet gdy nie miałam jeszcze działki. Na początku działkowania kupowałam znacznie więcej, bo i miejsca było dużo. Teraz jest ciut inaczej. Mam większą wiedzę i jestem bardziej wybredna. Poza tym mnóstwo różnych roślin już u mnie rośnie i to też ma wpływ na zakupy. Zasobność portfela czasem ogranicza...
Iglaki są fajne, ale bez przesady. A trawy serdecznie polecam. Ładnie wyglądają i są prawie bezobsługowe. Wybór jest bardzo duży.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”