Pomidory w donicach cz.3

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
inga_beta
200p
200p
Posty: 360
Od: 15 maja 2014, o 08:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory w donicach cz.3

Post »

aha :)
Ale z tymi pomidorami siedzącymi to zaskoczenie. Ale się zdziwiłam że one potem rosną.
Awatar użytkownika
ekopom
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5087
Od: 3 cze 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj. pomorskie

Re: Pomidory w donicach cz.3

Post »

Werka, do tego nawozu mam największe zastrzeżenia do ceny, jeśli to jest 1 litr, to wychodzi 50 000 zł za tonę w postaci sypkiej o takim samym działaniu. Skład azotu też mi się po drodze, jeśli pomidory są w fazie dojrzewania.
werutka
200p
200p
Posty: 352
Od: 13 mar 2017, o 14:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląsk

Re: Pomidory w donicach cz.3

Post »

Ekopom Kupiłam z braku laku, nic innego nie było... ale dziś w obi kupiłam florovit do pomidorów i papryki , na szczęście był , a przejazdem byłam w innym mieście. Już trudno muszę zrobić coś z tym drugim. Ale akurat mam płynny cena podobna do florovitu. zastanawiam się czy azotu nie ma za dużo ten że zdjęcia.... i czy mogę go podlać pomidorami w gruncie u mojej mamy. ?
Pozdrawiam, Werka
aria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4270
Od: 20 sty 2011, o 17:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory w donicach cz.3

Post »

inga_beta pisze:aha :)
Ale z tymi pomidorami siedzącymi to zaskoczenie. Ale się zdziwiłam że one potem rosną.
Dlatego nie warto regulować gron ani obrywać liści, krzak wyżywi pierwsze owoce, potem zaczną rosnąć siedzące i plon jest bardzo duży.
Awatar użytkownika
jeszcze
1000p
1000p
Posty: 1566
Od: 22 sty 2017, o 18:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Legionowo

Re: Pomidory w donicach cz.3

Post »

Niby tak, ale to jeszcze zależy, co się chce osiągnąć. Z mojego doświadczenia wynika, że te siedzące opóźniają zbiory, a często zaczynają rosnąć na tyle późno, że nie zdążą dojrzeć przed jesienią. No i z reguły są mniejsze niż te prawidłowo rosnące. W przypadku małej ilości owoców na krzaku warto oczywiście zostawić, ale jak jest dużo, to coś za coś.
Ja mam takie siedzące owoce na Szkatułce w tunelu, nie oberwałam ich, bo na dwóch krzakach, które są nie ma szału, jeśli idzie o ilość owoców. Jak nie są partenokarpiczne (pierwsze grono zawiązane jeszcze w kwietniu, a kwiecień jaki był pamiętamy), to może zaczną rosnąć.

Ale już w Aussie reguluję grona, zostawiam od 2 do 4 owoców rosnących, resztę usuwam. Też nie we wszystkich krzakach, bo chcę zobaczyć różnicę.
Iza
aria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4270
Od: 20 sty 2011, o 17:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory w donicach cz.3

Post »

Ja nie zauważyłam, żeby siedzące owoce opóźniały zbiór, one nie rosną, tylko czekają na swoją kolej. Do plonu zaliczam też zielone wyrośnięte pomidory zebrane pod koniec sezonu, stopniowo do grudnia dojrzewają w garażu, robię też z nich sałatki i marmoladę. Nic się nie zmarnuje ;:108
Awatar użytkownika
jeszcze
1000p
1000p
Posty: 1566
Od: 22 sty 2017, o 18:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Legionowo

Re: Pomidory w donicach cz.3

Post »

Aria, oczywiście, ja też zbierałam zielone pomidory, z których część dojrzała, a część poszła na chutney. Ale to już każdy sam musi zdecydować, co chce osiągnąć. Ja po prostu podałam drugą stronę medalu w celach informacyjnych, bynajmniej nie po to żeby kogoś przekonywać :D
Iza
inga_beta
200p
200p
Posty: 360
Od: 15 maja 2014, o 08:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory w donicach cz.3

Post »

A jak to jest z obrywaniem liśći? Czytałam że trzeba obrywać dolne bo wtedy więcj skłądników idzie w owoce a nie w liście. Więc oberwałam dolne żeby też tak mocno nie piły wody.
inga_beta
200p
200p
Posty: 360
Od: 15 maja 2014, o 08:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory w donicach cz.3

Post »

Ja w tym roku nastawiłam się na pomidory koktailowe, bo sobie pomyślałam że takie malutkie to szybko urosną i będę je miała wcześnie. I co się okazało? Ze malinowy zaczyna różowieć, tak samo u black rose jeden pomidor, a koktailowe dalej rosną w ilość zamiast dojrzewać. Myślę że się z nimi pożegnam.
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4804
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Pomidory w donicach cz.3

Post »

Zawsze sobie możesz z tych liści zrobić nawóz do podlewania :D
Ja się wczoraj wściekłam na 2 doniczki, wyrwałam pomidory z korzeniami i tak właśnie zrobiłam ;)
Jakie będą efekty to się okaże.
inga_beta
200p
200p
Posty: 360
Od: 15 maja 2014, o 08:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory w donicach cz.3

Post »

A to musiałabym mieć całą plantację doniczkową , he, he.
Dlaczego wyrwałąś te pomidory?
Napisz jaki ci wyjdzie ten nawóz.
Awatar użytkownika
jeszcze
1000p
1000p
Posty: 1566
Od: 22 sty 2017, o 18:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Legionowo

Re: Pomidory w donicach cz.3

Post »

Gnojówkę z liści pomidorów używam i uważam to za dobry sposób na zagospodarowanie oberwanych liści (zdrowych). Co prawda nie wiem, jaki ma skład, ale na logikę to co krzak pobrał z ziemi wraca do niego chociażby częściowo w postaci gnojówki, w której składniki odżywcze są łatwo dostępne.

Liście obrywam bardzo ostrożnie, pod wyrośniętym gronem zostawiam jeden liść, który urywam, jak tylko grono zaczyna dojrzewać, albo jak stwierdzę, że owoce w nim są już duże i mogłyby łaskawie zechcieć dojrzewać :) Działa :)
Jak się za bardzo ogołoci z liści, to po pierwsze ma się małe owoce, a po drugie jak tfu tfu, zaczynają chorować i trzeba oberwać, to może nam zostać goła łodyga.
Iza
Awatar użytkownika
Rzepka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2729
Od: 30 mar 2014, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Pomidory w donicach cz.3

Post »

U mnie przodują na balkonie żółte i pomarańczowe. :D

Obrazek


Obrazek

Pozdrawiam Irena
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”