Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. IV.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 47
- Od: 25 paź 2016, o 18:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. IV.
Mam pytanie. Wie ktoś gdzie można kupić sadzonkę bądź nasiona adenium ? Moja siostra ma taką roślinę która ma 11 lat i piękne kwiaty
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. IV.
- wpisz w swojej przeglądarce w opcji "szukanie" - nasiona Adenium - będziesz mógł przebierać i wybrać najbardziej odpowiednią dla siebie ofertę zakupu.Maciek kwiatek pisze:Mam pytanie. Wie ktoś gdzie można kupić sadzonkę bądź nasiona adenium ?
na przyszłość - takie zapytania, najlepiej umieszczać w wątkach tematycznych lub w swoim własnym, unikniesz zbędnego zaśmiecania nieswoich wątków, które możliwe czyta tylko wąskie grono Forumowiczów.
Bardzo długo moje Adenium (nie tylko to) każe czekać na pierwsze oznaki, że pokażą się kwiaty. Na jednym są już pierwsze "jaskółki" zwiastujące pojawienie się tego, na co z taką niecierpliwością wyczekuję:
- kwiat ma być taki:
- roślina nie jest zbyt duża, mam nadzieję, że nie będzie już niemiłych niespodzianek i zobaczę tak wyczekiwany kwiat.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20134
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. IV.
Trzymam jak zwykle kciuki za powodzenie akcji. bo kwiatuszek zapowiada się ciekawy i ładny.
- Farel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2505
- Od: 22 lip 2009, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. IV.
Ten czerwony pasek dodaje mu uroku. Czekam razem z Tobą, bo jestem ciekaw jak będzie wyglądał.
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. IV.
Tak, szczepione.
Oczekuję również na kwiaty na kolejnych moich podopiecznych (również szczepionych):
- jeszcze bardzo niezbyt widoczna zapowiedź, ale jest i rośnie (powoli, ale rośnie):
- na tej roślinie, pąki kwiatowe rosną bardziej intensywniej i już są bardzo ładnie widoczne:
- od roślin oczekuję, że obecnie rosnące pąki kwiatowe będą identyczne, jak kwiaty z pierwszych kwitnień.
Oczekuję również na kwiaty na kolejnych moich podopiecznych (również szczepionych):
- jeszcze bardzo niezbyt widoczna zapowiedź, ale jest i rośnie (powoli, ale rośnie):
- na tej roślinie, pąki kwiatowe rosną bardziej intensywniej i już są bardzo ładnie widoczne:
- od roślin oczekuję, że obecnie rosnące pąki kwiatowe będą identyczne, jak kwiaty z pierwszych kwitnień.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- Pelidea
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1590
- Od: 21 cze 2013, o 08:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. IV.
To i ja trzymam kciuki, żeby zakwitły i były takie, jak powinny.
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. IV.
Z okazji małego jubileuszu (6 000 wpis) mojej skromnej aktywności na Forum, wstawiam kilka fotek moich Adenium:
- kilka roślin przyciąłem, mając nadzieję na zagęszczenie przez rośliny ich "czuprynek":
- najwcześniej przycięte:
- pokazane niżej, przycięte w tym samym dniu (23.06.2017r.) w różnym stopniu rozpoczynają "budowę" nowych koron:
- na koniec mojego wpisu, pozostawiłem fotki z czynnością, którą po raz pierwszy wykonywałem na moich roślinach. Postanowiłem, jedno z moich Adenium zaszczepić zrazami Adenium pobranych z roślin z mojego wysiewu nasion, które już u mnie kwitły (zrobić taką małą "zbiorówkę" na jednej roślinie). Jak to bywa przy pierwszym razie, nie wszystko idzie po naszej myśli, ale jak na pierwszy raz uważam, że nie ma "tragedii":
- na ostatniej fotce, zraz (niższy, ciemniejszy), najprawdopodobniej nie został zaakceptowany przez podkładkę. Moja wina, zbyt długo trzymałem zraz po odcięciu od Adenium "dawcy", zbytnio się odwodnił. Ten drugi również jeszcze nie "wybudził" żadnego uśpionego pąka, dającego nadzieję na nową gałązkę.
Popełniłem również drugi dość poważny błąd, którego na przyszłość już nie popełnię. Użyłem do szczepienia zbyt długich zrazów ze sporą ilością uśpionych pąków. Krótsze zrazy z mniejszą ilością uśpionych pąków - podkładka będzie mogła łatwiej zaopatrzyć je w substancje odżywcze i będzie większe prawdopodobieństwo przyjęcia - zrośnięcia się zrazu z podkładką.
Jeszcze czekam, może (?) wszystko z "oporami" ale się przyjmie.
- kilka roślin przyciąłem, mając nadzieję na zagęszczenie przez rośliny ich "czuprynek":
- najwcześniej przycięte:
- pokazane niżej, przycięte w tym samym dniu (23.06.2017r.) w różnym stopniu rozpoczynają "budowę" nowych koron:
- na koniec mojego wpisu, pozostawiłem fotki z czynnością, którą po raz pierwszy wykonywałem na moich roślinach. Postanowiłem, jedno z moich Adenium zaszczepić zrazami Adenium pobranych z roślin z mojego wysiewu nasion, które już u mnie kwitły (zrobić taką małą "zbiorówkę" na jednej roślinie). Jak to bywa przy pierwszym razie, nie wszystko idzie po naszej myśli, ale jak na pierwszy raz uważam, że nie ma "tragedii":
- na ostatniej fotce, zraz (niższy, ciemniejszy), najprawdopodobniej nie został zaakceptowany przez podkładkę. Moja wina, zbyt długo trzymałem zraz po odcięciu od Adenium "dawcy", zbytnio się odwodnił. Ten drugi również jeszcze nie "wybudził" żadnego uśpionego pąka, dającego nadzieję na nową gałązkę.
Popełniłem również drugi dość poważny błąd, którego na przyszłość już nie popełnię. Użyłem do szczepienia zbyt długich zrazów ze sporą ilością uśpionych pąków. Krótsze zrazy z mniejszą ilością uśpionych pąków - podkładka będzie mogła łatwiej zaopatrzyć je w substancje odżywcze i będzie większe prawdopodobieństwo przyjęcia - zrośnięcia się zrazu z podkładką.
Jeszcze czekam, może (?) wszystko z "oporami" ale się przyjmie.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- Pelidea
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1590
- Od: 21 cze 2013, o 08:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. IV.
6 tysięcy! Gratuluję!
Życzę powodzenia ze szczepieniami.
Życzę powodzenia ze szczepieniami.
- Farel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2505
- Od: 22 lip 2009, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. IV.
Szczepienie wyglądają dobrze, gratuluję.
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. IV.
Sebastian, dziękuję.
Niestety, mój błąd popełniony nieświadomie z powodu braku doświadczenia w tym temacie, tz zastosowanie kleju cjanoakrylowego - zamiast okręcenie - dociśnięcie zraza do podkładki taśmą (folią plus recepturka), ujemnie wpływa na zrastanie się szczepień. Jeszcze liczę (mam nadzieję), że "martwe" pozostanie tylko jedno szczepienie, które będę musiał powtórzyć, bez popełnienia błędu.
Niestety, mój błąd popełniony nieświadomie z powodu braku doświadczenia w tym temacie, tz zastosowanie kleju cjanoakrylowego - zamiast okręcenie - dociśnięcie zraza do podkładki taśmą (folią plus recepturka), ujemnie wpływa na zrastanie się szczepień. Jeszcze liczę (mam nadzieję), że "martwe" pozostanie tylko jedno szczepienie, które będę musiał powtórzyć, bez popełnienia błędu.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1027
- Od: 17 sie 2014, o 13:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. IV.
Ciekawe doświadczenie, wiadomo z czasem dojdziesz do wprawy i będziesz to robił niemal bezbłędnie. Te które szczepisz to rośliny o różnych kolorach kwiatu, tak aby na jednej roślince była mieszanka kolorów ?
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7899
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. IV.
Jeszcze tak niedawno popełniałeś błędy przy wysiewie małych, a teraz zaczynasz dokonywać takich rzeczy! Najważniejsze przecież to to, żeby wyciągać właściwe wnioski, a Ty masz i wiedzę i intuicję i jestem na 100 procent pewna, że za jakiś czas będziemy podziwiać cudaAkwelan_2009 pisze:Niestety, mój błąd popełniony nieświadomie z powodu braku doświadczenia w tym temacie,