PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 5 cz.
- aga_zgaga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1813
- Od: 18 cze 2016, o 12:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Warszawy
Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 5 cz.
A czy podlotki sójki mają na łebkach puszek? Spotkałam takie pisklę na chodniku pod bankiem, przeniosłam pod krzaczek obok ale miałam watpliwość, czy to podlotek, czy wypadło z gniazda...
Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 5 cz.
W tym roku pierwszy lęg kaczek krzyżówek później niż zwykle. Wczoraj pod wieczór kaczka wyprowadziła pisklęta na pierwszą kolację:
Rano, z nadzieją że jeszcze są pobiegłam nad staw, były Pasły się na liściach grzybieni.
Teraz wieczór i kaczki jeszcze są, zwykle matka po jednym dniu idzie z małymi 'w świat'. Ta jest inna, zaobserwowaliśmy, że już ze trzy razy odlatywała, a małe zostawiała same w szuwarach. Wracała i głośnym kwakaniem przywoływała potomstwo. Tłumaczymy to tym, że staw jest zarośnięty jak nigdy dotąd i może uznała go za wystarczająco bezpieczny.
Rano, z nadzieją że jeszcze są pobiegłam nad staw, były Pasły się na liściach grzybieni.
Teraz wieczór i kaczki jeszcze są, zwykle matka po jednym dniu idzie z małymi 'w świat'. Ta jest inna, zaobserwowaliśmy, że już ze trzy razy odlatywała, a małe zostawiała same w szuwarach. Wracała i głośnym kwakaniem przywoływała potomstwo. Tłumaczymy to tym, że staw jest zarośnięty jak nigdy dotąd i może uznała go za wystarczająco bezpieczny.
Pozdrawiam, Feliksa
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 5 cz.
Dzisiaj się dowiedziałam, że na działce na pomorzu zrobiły sobie dziuplę sikoreczki w kilkunastoletniej czereśni która popękała nisko, także mają gniazdko w złączeniu dwóch gałęzi które są na wysokości 0,5m i mają dwa wejścia, jedno większe i jedno mniejsze...wlatują większym i wylatują mniejszym .
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 5 cz.
Ginka, u mnie sikorki to też niezłe aparatki. Mam kwietnik z grubego, wydrążonego pniaka, w nim wstawiona doniczka z kwiatami. Wcześnie na wiosnę zauważyłam, że sikorka siada na brzegu pniaka i ..znika. Między doniczką a pniakiem jest bardzo wąska szczelina i sikorka zrobiła wewnątrz pod donicą na gołej ziemi gniazdo. Jeden lęg już wyprowadziła, teraz oboje rodzice karmią drugi lęg. Widok mam z fotela, pisklaki maja niezły apetyt, jeden rodzic odleci drugi już przylatuje.
Pozdrawiam, Feliksa
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 5 cz.
no co Ty, normalnie skrzydlate McGyvery , pozazdrościć pomysłowych Dobromirów
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 5 cz.
Dopiero dzisiaj zauważyłam chmary żuków majowych, przy każdym drzewie dziesiątki...a przy wysokich drzewach jaskółki jaką używanie latając całymi grupami naokoło, przy takiej ilości tego paskudztwa mogłyby wyprowadzić nowy lęg przy samym karmieniu tymi owadami .
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 5 cz.
Ostatnimi czasy dzięcioły zeszły z drzew na ziemię i demolują mi ogród aż trudno w to uwierzyć ale tak jest sroki w porównaniu z nimi to pestka , te się w ogóle nie boją bo praktycznie wychowały się u nas z tym ,że nigdy nie psociły .
Wczoraj jeden gagatek walnął w okno .
Łepki maja twarde a mimo to odczuł to walnięcie.
Córka go tuliła do siebie , szybko doszedł do siebie . Przestał dyszeć , serduszko zaczęło bić spokojnie a on nie miał ochoty odlatywać
W końcu wystartował a dzisiaj od rana za nim ganiam po ogrodzie
Wczoraj jeden gagatek walnął w okno .
Łepki maja twarde a mimo to odczuł to walnięcie.
Córka go tuliła do siebie , szybko doszedł do siebie . Przestał dyszeć , serduszko zaczęło bić spokojnie a on nie miał ochoty odlatywać
W końcu wystartował a dzisiaj od rana za nim ganiam po ogrodzie
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 5 cz.
Przez ostatnie dni ptaki mnie zaskakują różnorodnością , jak nie myszołów na polanie w otoczeniu kawek, to w tym samym momencie bocian na łące koło domu i ptaszor który od chyba trzech dni się drze w okolicy...co się okazało to dzięcioł zielony .
Dodatkowo wczoraj znalazłam gniazdo pustułek z kilkoma młodymi oczywiście również drącymi dziobami
Dodatkowo wczoraj znalazłam gniazdo pustułek z kilkoma młodymi oczywiście również drącymi dziobami
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 5 cz.
Dzięki, od dawna chciałam zgłosić ale nie wiedziałam dokładnie jak się za to zabrać...teraz będę ich męczyć (już 4 obserwacje wystukałam ).
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 5 cz.
Ale potem też będą zbierać obserwacje? (w sumie atlas mało dla mnie ważny, ważniejsze to aby się zainteresowali miejscami lęgowymi tych aktywnie chronionych gatunków , bo to budynki a wiadomo tu elewacja, tu zaślepienie wnęki, wyburzenie pustostanu...i gniazdo znika).
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8927
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 5 cz.
Suuuper! Chyba młoda, bo taka "nieuczesana"...
Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 5 cz.
Fajne fotki
Jedna to i sympatyczna u mnie żerują stadami to już po dziesięciokroć albo i piętnastokroć , zależy ile wpadnie już nie jest fajnie ale fakt , ptaszki ładne tylko za bardzo hałaśliwe
Jedna to i sympatyczna u mnie żerują stadami to już po dziesięciokroć albo i piętnastokroć , zależy ile wpadnie już nie jest fajnie ale fakt , ptaszki ładne tylko za bardzo hałaśliwe