Ogródek KaRo cz.3

Post » 3 gru 2008, o 23:19

Żałuję,że nie mam wiśni piłkowanej tylko zwykła -niezwykłą ulubiona łutówkę

Obrazek

To z niej powstają moje koktajle ,które obalają najtęższe umysły ,
doprowadzając,że śpią jak kamień.
Jeśli się zdecydujesz smoczynko - przybywaj , owocków jest jeszcze na niejedna głowę

Twoje łubiny są śliczne.

Jadzia1 · Post » 3 gru 2008, o 23:24

Kurde zerwałam parę i ale nie zapytałam czy mogę .

Kiedy moje drzewka tak urosną .

Pozdrawiam

minismok · Post » 4 gru 2008, o 18:28

KaRo

..a łotówka na podkładce karłowej? ........bo u smoka [ teren objęty rdzą

] mimo cięcia szybko gubi liscie których ma niewiele

.......owoce owszem owszem duzo i smaczne

wolałabym "porządne"

drzewo!.......ale co robic?

a masz klonika palmowego?.......kompozycja kontrastów; klon i trawa pampasowa jest niesamowita!

........a z trzmieliną Euonymus to POKOCHAŁABYM LISTOPAD

no nic.....nie można miec wszystkiego, z japonskich akcentów musi mi wystarczyc "czerwony kapturek"[ głog dwuszyjkowy i canina]

.............na medytację zagladne do Krysi

Grzegorz B · Post » 5 gru 2008, o 01:46

Krysiu, a to ja myślałem, że mam najcieplej

. U mnie już wszystko (prawie) śpi, a u Ciebie takie rarytasy kwitną

. Kalina wspaniała, wiedziałaś jak podkreślić jej piękno, róże w jakiej dobrej kondycji, piszesz, że i bratki. Ja o tych roślinach dawno zapomniałem, ale cóż się dziwić, twój busz, stworzył tak unikalny klimat, że i wegetacja się przedłużyła.

Miłych snów życzę

hanka55 · Post » 5 gru 2008, o 09:39

A ja, mam miły poranek, oglądając po raz kolejny,
Krysiną kalinkę w środku "zimy". :P
Różowa Dawn, kwitła mi w styczniu-lutym ale:
- pod W-wiem
- przytulona do osłonietej, wschodniej ściany domu
W górach, jeszcze ani razu nie zaszczyciła nas kwieciem.

Post » 5 gru 2008, o 09:49

Haniu czy u Ciebie w ogródku - jest śnieg?
Zdjęcia z wyjazdu oglądałam wczoraj ale interesuje mnie Twoja chusteczka..

hanka55 · Post » 5 gru 2008, o 09:56

Krysieńko, nie ma śniegu!
Jest piękne słońce, mokra od deszczu ziemia i całe +3C :P
W przedniej chusteczce, tylko resztka lawiny dachowej.
I tyle z zimy w górach.

minismok · Post » 12 gru 2008, o 21:45

"szczekaaaaaa opadaaaaaaa"[ to po japonsku]

cmokasy Krysiu

kryska · Post » 12 gru 2008, o 22:27

Grzesiu myślał, że mieszka w najcieplejszym rejonie polski a ja myślałam, że to u mnie najcieplej. Widać, że polski biegun ciepła przesuwa się. U mnie co prawda nie jest zimno ale róże w tym roku prędko zakończyły kwitnienie a kalina wonna jeszcze malutka. Krysiu, niech Ci wszystko kwitnie jak najdłużej, aż do samej wiosny a potem od nowa do późnej jesieni.

Post » 15 gru 2008, o 12:47

Krysiu czy to byłoby możliwe ?Kwitnienie na okrągło?
Muszę zapytać marka_rose jak to wygląda u niego skoro tam w Oregonie nie ma zim.
Jak to wygląda?
Bo dziś , 15 grudnia ,u mnie wszystkie krzewy róż mają liście i jeśli nadal tak będzie ciepło,
niewykluczone że zakwitną.
Abraham D ma pąki ...dużo pąków.

Post » 15 gru 2008, o 12:55

Wszyscy zwykle podziwiamy na zdjęciach zachody słońca.
Nad morzem szczególnie są piękne.. ale
czy ktoś z Was pokusił sie kiedyś zfocić zachód księżyca ???

Ja zrobiłam to wczorajszego ranka około godziny 7 rano tak wyglądał zachód księżyca.
Na żywo to była rewelacja - pastelowe kolory i błyszczący księżyc.
Troszkę piękna udało mi się przenieść tutaj... dla Was.

Ave · Post » 15 gru 2008, o 13:22

Wspaniały ten zachód księżyca - te kolory... i uzdolniony Fotograf - brawo Krysiu

lucy09 · Post » 15 gru 2008, o 13:25

Niesamowity widok. Aż dziw bierze, że to sama natura a nie jakiś ''foto-szop''.

Tak sobie myślę, że chętnie widziałabym u siebie kalendarz z takimi właśnie wschodami i zachodami. Może ktoś się pokusi aby wydać?
Gratuluje Krysiu polowania na księżyc.