U Gabi na działce

[gabi2059]

Jadziu paznokcie i tak będę obgryzać bo to mają być moje wyniki badań no a później zobaczymy co dalej.Później będę obgryzać paznokcie im bliżej będzie 8 maj.Jadziu a ile ma twoja mamcia lat?

[JAKUCH]

Przypuszczałam ,że to chodzi o Twoje wyniki ,lecz nie można sie stresować, bo to nie pomaga .Niestety każdy z nas tak ma bedę trzymała kciuki za dobre wyniki .Moja mamusia ma w tym roku 87 i z rodzeństwa jest najdłużej żyjącą .Pozostał jeszcze wujek lecz on jest 11 lat młodszy od mamy a było ich 6 rodzeństwa

[Iwonka1]

Dopiero zauważyłam, że masz otwarty wątek Przybiegłam zatem na Twoje włości i uważnie się rozejrzałam. Masz piękną działkę i umiejętność robienia zdjęć tak ,żeby oglądający się nie zorientował w istnieniu na niej również chwastów. Te ostatnie są wszędzie, nie masz się czym przejmować. Czasami tylko wkurzają, że pasują im każde warunki, a nasze kochane roślinki nie zawsze rosną dobrze, mimo że bardzo się staramy
Piwonia drzewiasta od dawna była moim marzeniem. Nawet sobie kupiłam, ale ona u mnie nie chciała rosnąć. Kilka razy ją przesadzałam szukając dogodnego miejsca, a w ubiegłym roku zauważyłam, że w jej korzeniu zrobiły sobie gniazdo czerwone mrówki Przesadziłam ją ponownie, ale chyba nic z niej będzie, w tej chwili nie widać nawet kiełka. Twoja jest piękna i cała obsypana kwiatami zawiąż na niej czerwoną wstążeczkę, bo Ci ją zauroczymy A szkoda by było.
Masz śliczne pełne pierwiosnki i to nawet takie, co same zmieniają kolor Wyglądają jak małe różyczki, poznałam dopiero po listkach, że to nie one.
U nas na szczęście nie grasują działkowi złodzieje. Kiedyś były włamania do domków, ale w tej chwili już i tego nie ma. Nie wiem co na to wpłynęło, ale mamy spokój już od dłuższego czasu. Natomiast dziki od kilku lat wiosną odwiedzały nasze działki i ryły wszędzie gdzie tylko mogły. W ubiegłym roku zarząd przejrzał wszystkie siatki i tam gdzie było trzeba je wzmocnił i jak na razie dzików w tym roku jeszcze nie było. Sama siatka nie jest dla nich przeszkodą. Mają ogromną siłę i potrafią się dołem przepchnąć, Muszą być dodatkowe wzmocnienia.
Bardzo mi się u Ciebie podoba, cudne masz funkie Dla mnie mogą pozostać w tych miejscach, w których rosną, dzięki temu działeczka jest bardziej urozmaicona. Pozdrawiam

[plocczanka]

Witaj, Gabi.
Widzę, że czekasz na wyniki. Życzę tylko pozytywnych i zdrówka zarówno Tobie i mamie.
Moja mama też w złym stanie po dwukrotnym leczeniu szpitalnym już wyłącznie leżąca.
Natomiast za trzy tygodnie będę wiedziała, co dalej z M.
Utulam Cię i proszę: bądź dobrej myśli.

[gabi2059]

Witam Jadziu ,Iwonko,Lucynko.Dziękuję wam dziewczynki za trzymanie kciuków mam nadzieję że będzie dobrze.Jadziu moja ma 93 lata jest ze swoich sióstr i kuzynek i kuzynów jedyną żyjącą i mam nadzieję że tak będzie jeszcze dłuuuuuugo.Iwonko ta piwonia nie znosi przesadzania.Może dlatego tak marnieje.U mnie najczęściej mrówki dobrze że tylko czarne te czerwone podobno bardziej agresywne siedzą pod różami może też dlatego te róże u mnie marnieją.Działka jest w tym roku wyjątkowo brzydka ,zaniedbana,zachwaszczona ale mam nadzieję że może dam radę choć częściowo doprowadzić ją do jako takiego porządku.Dziękuję Lucynko za życzenia również życzę ci aby wszystko było w jak najlepszym porządku.

[gabi2059]

Mimo że sie tyle czasu nie odzywam to czytam co piszecie ,oglądam wasze ogrody pisać mi się za bardzo nie chciało bo jak człowiek ma problemy to dziczeje.Działkę jeszcze mam . Dobrze że na razie sąsiedzi nie skarżą na nas do zarządu bo w tej chwili na działce widać tylko podagrycznik i to ostatnio już nawet kwitnący a na alejce prowadzącej do działki trawa prawie do kolan.Mama jest już po wymianie rozrusznika teraz to idzie taśmowo 8 maja przyjęli ją do Ochojca w tym samym dniu wymienili rozrusznik i na drugi dzień do domu. Miałam tylko wymieniać i przemywać ranę ale tym razem wynajęłam na te początkowe dni pielęgniarkę im jestem starsza tym mniej odporna na widok ran. Ja też wreszcie jestem po zabiegu .Dwa stresy mam za sobą wczoraj było drugie podejście do zabiegu bo przy pierwszym anestezjolożka nie dała rady wbić mi wenflon w żyłę.Teraz czekam na wyniki.Niestety ale na razie muszę się oszczędzać mąż trochę próbuje ogarnąć ten bałagan na działce .Mam parę zdjęć ale muszę je poszukać i wgrać.Dobrze że mam balkon rosną na nim pomidorki,ogórki truskawki i kwiatki prawie nie ma gdzie siąść.Jadłam już truskawki są smaczne

[Ola2310]

Gabi działka nie zając ,nie ucieknie. Jak się ma problemy to nie w głowie działkowanie. Grunt ,że już dwa stresy za tobą. Będzie dobrze....

[gabi2059]

Witaj Oleńko rzeczywiście dwa stresy mam za sobą jeszcze tylko odebrać wyniki które mam nadzieję będa dobre i mogę zająć się działką i balkonem.







Tak wygląda moja działka to w tej chwili koszmar który mnie bardzo denerwuje.Ta zielona ,,murawa,,to podagrycznik a pod nim na razie jeszcze parę roślin przeżyło.Ostatnio część spryskaliśmy Raudupem bo niestety ale nie mamy już sił z tym dziadostwem walczyć.


-- 19 cze 2017, o 19:43 --

Mam pytanie czy mogę już przesadzić piwonie one i tak w tym roku nie kwitną .Mam też pytanie czy można piwonię drzewiastą bardzo krótko obciąć bo ktoś uciął połowę tej piwonii i ona teraz dziwacznie wygląda.

[cyma2704]

Gabi będziesz zdrowa, to powoli ogarniesz działkę. Balkon pięknie zagospodarowany, pomidory piękne.

[plocczanka]

Gabi, tak bardzo Ci współczuję niepewności. Dla mnie nie ma nic gorszego, niż oczekiwanie na werdykt.
Działką się nie przejmuj, najważniejsze jest zdrowie i to nie tylko Twoje.
Balkon, zagospodarowany prawie jak działeczka, daje choć namiastkę ogrodu, pozwala zapomnieć o niedoczasie.
Zdrówka życzę Wam wszystkim , a Tobie dodatkowo dużo sił i cierpliwości.

[gabi2059]

Spryskałam część podagrycznika roudupem .Pierwszy raz użyłam to świństwo ale nie mam już wyjścia .Nie daję sobie rady z nim zadusił już sporo roślin.Czy ktoś używał tego środka na podagrycznik?Czy pomógł pozbyć się podagrycznika a może jakiś inny środek byłby lepszy.O trzepaniu widłami i wybieraniu już nie ma mowy.Już dwa razy to robiliśmy.Teraz jak powyciągam swoje olbrzymie hosty ,a będzie naprawdę problem bo niektóre już wielkie ,to to miejsce po hostowniku tez spryskam roudupem.Mam też pytanie bo wyczytałam w internecie że sól Epsom (gorzka sól) odstrasza ślimaki ,dobry nawóz do roślin piszą że można usuwać stare pniaki.Czy ktoś to stosował ?czy to prawda czy taka jakaś ploteczka?Bo jeżeli była by to prawda to lecę do apteki po zapas soli.

[mimoza55]

Gabi, też miałam problem z podagrycznikiem , teraz mam go znacznie mniej, pomogło systematyczne pielenie, wyrywanie
odrastających pędów, najgorzej było w konwaliach, bo tam z kopaczka nie mogłam wejść i wyrywać korzonki ,ale wyrywanie
samych pędów i lisci też pomogło, bo korzeń pozbawiony systematycznie liści przepada. Podagrycz , kurza stopka , diabla stópka
jest zielem, którego można użyć w kuchni jako sałaty Zawartość odżywcza W składzie kurzej stopki wyróżnić można: węglowodany (glukoza, fruktoza, umbeliferoza) flawonoidy (hiperozyd, kwercetyna, kemferol) związki kumarynowe, karoteny, enzymy, sterole, kwas chlorogenowy, kwas kawowy, witaminę C składniki mineralne, takie jak: żelazo, miedź, mangan, tytan, bor, wapń i potas.

https://pieknojestwtobie.com/podagryczn ... o-chwastu/

[gabi2059]

Witaj Wandziu niestety ale podagrycznika u mnie jest taka ilość żebym mogła nakarmić cały batalion.Pryskam tylko po zawiadomieniu sąsiadów bo opryskuje na razie wzdłuż siatek .Reszta będzie zależała ile będę mieć czasu ,sił .ja nie raz już i wyrywałam i trzepałam widłami ale to jest krótkotrwały efekt nawet śladu nie ma że tyle się na plewiliśmy i narobiliśmy z mężem.