Budleja po zimie
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3748
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Budleja po zimie
Dziś żona przycięła wszystkie suche pędy,po ruszeniu wegetacji wykonam jeszcze ewentualną korektę kosmetyczną jak będą moje budleje wymagać tego.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
- norniczka
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 45
- Od: 2 mar 2017, o 22:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wolbrom - małopolskie
Re: Budleja po zimie
Witam , w piątek też zrobiłąm ostre cięcie ......jedna ma wyrażne nowe odrosty jedna takie malęństwa a trzecia nic a nic ...
Pozdrawiam Ewa
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3748
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Budleja po zimie
Tej trzeciej Ewo okaż jeszcze trochę cierpliwości bo może się okazać że jeszcze odbije, pomimo że zima była wyjątkowa w tym roku. Też tak miałem,ale po jakimś czasie odbudowała się. Ja mam swoich motylich krzewów łącznie w szpalerze 12 a wyhodowałem je od nasionka.Tym większą mam z tego powodu satysfakcję. W tym roku też siałem nowe i mam aż cztery siewki.Dobre i to.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
- norniczka
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 45
- Od: 2 mar 2017, o 22:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wolbrom - małopolskie
Re: Budleja po zimie
Tak też zrobię Witku......a swoją drogą 12 sztuk fajnie .....można mieć swoje siewki .....a ja wszystkie przekwitnięte obcinałam żeby nowe były
Pozdrawiam Ewa
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6700
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Budleja po zimie
Moje też obcięte 10 dni wstecz.
Teraz daje im spokój i czas na regeneracje.
Teraz daje im spokój i czas na regeneracje.
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3748
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Budleja po zimie
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
- anida
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2019
- Od: 26 sie 2015, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Augustów, strefa 5b
Re: Budleja po zimie
Hura , moja budleja żyje, a tak się o nią bałam, sadzona w ubiegłym roku z kupionego kłącza, to była jej pierwsza zima. Udało się
Pozdrawiam Anida
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
Re: Budleja po zimie
W temacie budlei jestem "zielona".
Nie bardzo wiem co zrobić,bo udzielono mi rady , że stare badyle mam obciąć.
No ok ale na tych starych pędach zaczynają rosnąć listki i co teraz?
Nie bardzo wiem co zrobić,bo udzielono mi rady , że stare badyle mam obciąć.
No ok ale na tych starych pędach zaczynają rosnąć listki i co teraz?
- anida
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2019
- Od: 26 sie 2015, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Augustów, strefa 5b
Re: Budleja po zimie
Przycina się w celu lepszego krzewienia i ponoć piękniejszych, bardziej bujnych kwiatów. Tak wyczytałam na forum, bo sama też doświadczenia nie mam. Warto podczytać wątek. Jak nie mam czasu na całość, to cofam się do określonej pory roku z lat ubiegłych i znajduję konkretne porady, lub korzystam z wyszukiwarki.
Pozdrawiam Anida
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
Re: Budleja po zimie
I teraz będziesz miała nowe gałązki na starych badylach, a na nich kwiatki - a Budleja o kształcie jaki dała natura. Mało tego niekoniecznie będzie kwitła tak obficie jakby była ścięta bo może okazać się, że zaczęła rosnąć z każdego nieprzemarzniętego "oczka" i będzie bardziej zielona niż kwitnąca.wiera pisze:W temacie budlei jestem "zielona".
Nie bardzo wiem co zrobić,bo udzielono mi rady , że stare badyle mam obciąć.
No ok ale na tych starych pędach zaczynają rosnąć listki i co teraz?
Budleje tniemy, aby nadać jej odpowiedni kształt, wzmocnić i zagęścić roślinę, pobudzić do intensywnego kwitnienia, usunąć chore i przemrożone gałązki i wbrew pozorom przygotować ją do następnej zimy - karpa korzenna ciętej budlei jest dużo odporniejsza.
Pozdrawiam
Pozdrawiam Paweł
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6700
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Budleja po zimie
Na moich budlejach na razie brak oznak wzrostu, obawiam się ze mimo krycia zima zrobiła swoje.
-
- 100p
- Posty: 139
- Od: 9 mar 2011, o 21:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Tarnów Małopolska- Polski Biegun Ciepła
Re: Budleja po zimie
Moja wyprowadzona w kształcie drzewka 10 letnia umarzła całkowicie, z bólem została wykarczowana.
Re: Budleja po zimie
Jeszcze, czas......przyciąć 20CM nad ziemią i czekać.GrazynaW pisze:Na moich budlejach na razie brak oznak wzrostu, obawiam się ze mimo krycia zima zrobiła swoje.
Pozdrawiam Paweł