Borówka amerykańska - 8 cz

Drzewa owocowe
Zablokowany
kalina__
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 25
Od: 28 mar 2017, o 20:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Borówka amerykańska - 8 cz

Post »

toldi, tmf30 dzięki za rady. Przyznam, że podlewanie stanowiska zakwaszona wodą i "robienie" samemu w ten sposób kwaśnej ziemi wydaje mi się zadaniem ... trudnym. Bardziej do mojej wyobraźni przemawia wykopanie dołu i nasypanie czego potrzeba.
W sumie nie wiem czy mam gliniastą glebę. Muszę to sprawdzić.
Tomala3d
500p
500p
Posty: 675
Od: 7 lip 2015, o 15:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Borówka amerykańska - 8 cz

Post »

Podlewanie kwaśna wodą jest raczej zabiegiem doraźnym i nie wiem czy jest sens teraz podlewać kwaśną wodą stanowisko w celu jego zakwaszenia na jesienne nasadzenia. Po kilku deszczach podłoże zostanie wypłukane.
Tak jak pisze toldi lepiej kupić torf kwaśny niż ziemię do borówek. Ziemia do borówek to torf kwaśny + jakieś nawozy.
Cena ziemi do borówek to około 16zł za 50l, torf kwaśny w brico 10,90 za 80l. Potrzebujesz max jednego worka na stanowisko. Większość mieszanki stanowią trociny.
To co bym teraz zrobił to zgromadził trociny sosnowe i je przekompostował podlewając uprzednio rozpuszczonym w wodzie siarczanem amonu. Do jesieni będą gotowe. Takie trociny + torf kwaśny+ piasek(2:1:1) i masz wspaniałe stanowisko dla borówki. Wypełniasz tym dołek o średnicy 80cm i głębokości 40cm i nie trzeba robić badania ziemi bo borówce to wystarczy. Spodnia warstwa dołka może być spokojnie wysypana czystym piaskiem na wysokość 10cm czyli zostanie jeszcze 30cm do zasypania.
Zakładam że nie masz gliniastej ziemi bo wtedy trzeba wykopać głębszy dołek najlepiej aż dokopiesz się do piasku żeby był drenaż.
x-p-11
---
Posty: 3496
Od: 20 lut 2015, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 8 cz

Post »

Też namawiam na jedno stanowisko dla wszystkich krzaków, dół głęboki na 40 cm, 30 cm to za mało.
Żeby nie iść w koszty w tym ogródku działkowym ja bym załatwił albo trociny iglaste - wtedy wystarczy od razu do wykopanej dziury wsypać świeże trociny mieszając je z wierzchnią rodzimą glebą 3(trociny):1(ziemia) i jak wszyscy radzą przelewać od czasu do czasu roztworem siarczanu amonu - dobra łyżka na 10 l wody.
albo kwaśny torf w opakowaniu min 250 l(=ok. 0,5 m3) https://lidia.pl/torfy-substraty/3607-t ... results=69 - cena dość niska pod warunkiem że kupisz osobiście, bo koszty transportu zabijają. Na 4 sadzonki potrzebujesz ok. 2,5 m3 podłoża ogółem. Torf też bym pomieszał z rodzimą glebą którą zdejmiesz, zakładam, że gliny nie masz.
Policz koszty, zrób rekonesans i sama zdecyduj. Stanowisko przygotowujesz na lata, więc warto to zrobić starannie.
kalina__
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 25
Od: 28 mar 2017, o 20:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Borówka amerykańska - 8 cz

Post »

Słuchajcie, bardzo się cieszę, bo dzięki wam plan nabiera konkretnych kształtów, a jak wiadomo dobry plan do połowa sukcesu :) Nie będę się teraz spieszyć, bo na początku chcialam sadzić sadzonki teraz, no ale nie mam trocin itp.

dziadek22 z chęcią dowiedzialabym jaka to odmiana. Zrobię jak proponujesz i porównam krzewy jak zaowocują. Świetny pomysł, na pewno wrzucę zdjęcia.

Tomala3d, takie też mam obawy co do podlewania kwaśną wodą. Zastanawiało mnie też czym jest ta ziemia gotowa do borówek, a Ty czytasz w moich myślach i odpowiadasz. Super :) Ziemia kojarzyła mi się po prostu z ziemią, a nie z torfem...
Ilu procentowy roztwór siarczanu amonu się robi? I jaką ilość trzeba dodać do trocin? Zakładam, że mogę trociny trzymać w worku.

pelikano11, dlaczego dół 40 cm to za mało? Nie wiem czy uda mi się zrobić jedno stanowisko, mój ogródek działkowy ma ograniczoną powierznię, trzebaby wywieźć sporo ziemi...A Ty jak postępowałeś przy swoich borówkach?

Zakładam, że gliny nie mam. Przynajmniej tak wnioskuję na podstawie miejsca gdzie mam warzywka. Wydaje mi się że mam całkiem fajnie miejsce na nie, słoneczne, "bez przeciągów", obok rośnie rządek kilku drzewek iglastych (nie wiem jakich), pewnie niewielki będzie z nich pożytek bo mają ok. 2,5-3m, ale może za jakich czas...
Tomala3d
500p
500p
Posty: 675
Od: 7 lip 2015, o 15:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Borówka amerykańska - 8 cz

Post »

Kalina_ ja dawałem tego siarczanu amonu na oko. Powiedzmy 2-3 łyżki na konewkę i tym podlać nawet 300 litrów trocin ale to jak mówię wszystko pi razy drzwi.
Awatar użytkownika
buum
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2211
Od: 16 mar 2015, o 17:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp
Kontakt:

Re: Borówka amerykańska - 8 cz

Post »

Tomala3d
Najważniejsze że te oko jest skuteczne i roślinki super owocują ;:215
Moja działka mój raj :) Pozdrawiam Piotrek ;:163
Moja działeczka cz1.
Moja działeczka cz2.
Tomala3d
500p
500p
Posty: 675
Od: 7 lip 2015, o 15:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Borówka amerykańska - 8 cz

Post »

buum pisze:Tomala3d
Najważniejsze że te oko jest skuteczne i roślinki super owocują ;:215
Oj w tym roku może być sytość :) Dzisiaj widziałem że kwiatów będzie na prawdę dużo w porównaniu do poprzedniego roku. Pąki kwiatowe po woli się otwierają i widać kwiatostany. Już się nie mogę doczekać aż zakwitną.
Awatar użytkownika
buum
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2211
Od: 16 mar 2015, o 17:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp
Kontakt:

Re: Borówka amerykańska - 8 cz

Post »

I super ;:215
Bardzo się ciesze. Mam nadzieje że i moja rodzinka poje sobie znowu boróweczki :) Jest szansa :D
Moja działka mój raj :) Pozdrawiam Piotrek ;:163
Moja działeczka cz1.
Moja działeczka cz2.
ploplus
50p
50p
Posty: 65
Od: 30 wrz 2016, o 22:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: centrum lubelskiego

Re: Borówka amerykańska - 8 cz

Post »

toldi pisze:zobacz tu moje posty na ostatniej stronie ze zdjęciem http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=112 W skali dłuższego czasu i większej liczby pomiarów wyjdzie taniej niż papierki no i wygoda większa.
Dzięki za wskazówki, faktycznie jak mnie naprowadziłeś no to czego szukać to widzę, że za niecałe 45 zł (z przesyłką) mogę mieć naprawdę fajnie zapowiadające się urządzenie.
Awatar użytkownika
kasia31610
50p
50p
Posty: 63
Od: 28 sie 2014, o 23:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Re: Borówka amerykańska - 8 cz

Post »

Witam. Proszę o pomoc i radę. Mam jeden krzak borówki amerykańskiej blue crop (kupiłam go rok temu) Zasadziłam w wielkiej donicy na balkonie w torfie i pięknie rosła i rośnie, ale nie daje ani jednego owocu. Często widzę małe krzaczki w szkółkach i one już mają owoce, a moja jest spora i nie ma. Słyszałam, że borówka by dać owoc musi mieć towarzyszkę-czyli drugą borówkę, że one się wzajemnie zapylają, czy to prawda i czy muszą to być takie same odmiany? Czyli muszę dokupić drugi krzak blue crop? proszę o radę./
Na pus­ty­ni kak­tus cudem...
x-p-11
---
Posty: 3496
Od: 20 lut 2015, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 8 cz

Post »

kalina__ pisze: pelikano11, dlaczego dół 40 cm to za mało? Nie wiem czy uda mi się zrobić jedno stanowisko, mój ogródek działkowy ma ograniczoną powierznię, trzebaby wywieźć sporo ziemi...A Ty jak postępowałeś przy swoich borówkach?
Ja korzystałem/korzystam głównie z próchnicy spod moich sosen - bezkosztowo :wink:

30 cm to za mało, nie doczytałaś :) 40 cm jest ok. Nie musisz wywozić ziemi, część zużyjesz, a resztę rozprowadzisz po ogrodzie.
Wiesz dlaczego 1 stanowisko pod kilka krzaków? bo borówka potrzebuje kwaśnego podłoża i nie ma zmiłuj się. Bardzo trudno utrzymać niskie pH w dołku o średnicy mniej niż metr, gdzie obok ziemia kwaśna nie jest. Różnie ludzie kombinują robiąc ograniczenia z folii, bufory z sypkiej siarki itp. Moim zdaniem powinno się robić jedno stanowiska dla kwasolubów - możesz w takim miejscu sadzić też azalie, rododendrony, wrzosy, wrzośce. nic nie stoi na przeszkodzie, żeby mieszać owocowe z ozdobnymi, byle miały te same wymagania, na jednym stanowisku możesz sadzić w mniejszej rozstawie, np 1 metr m.dzy borówkami.

I nie wystarczy 1 raz przelać surowe trociny mocnym roztworem siarczanu amonu, żeby je częściowo przekompostować. Azot szybko się wypłukuje z gleby a jest niezbędny do kompostowania. Świeże trociny (dla borówki drzew iglastych) trzeba przez kilka miesięcy przelewać azotem (dla borówki siarczanem amonu) żeby nadawały się jako podłoże do sadzenia.
kalina__
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 25
Od: 28 mar 2017, o 20:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Borówka amerykańska - 8 cz

Post »

pelikano11 no widzisz zamiast przecinka zobaczyłam myślnik :D
Będę myśleć nad jednym stanowiskiem dla wszystkich. Ale nawet jak będzie jedno to brzegi dobrze by było i tak odizolować?

Jeśli chodzi o trociny, to czy mogę je przygotowywać w workach? Wtedy nie muszę ich chyba tak intensywnie podlewać?

Tomala3d to mi pomogłeś z tym siarczanem :)
x-p-11
---
Posty: 3496
Od: 20 lut 2015, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 8 cz

Post »

kalina__ pisze:Jeśli chodzi o trociny, to czy mogę je przygotowywać w workach?
odradzam, przecież w takiej surowiźnie jest żywica (i to co się z niej wydziela), ją też trzeba zneutralizować. Musisz przelewać z azotem, bo jeśli nie, to potem do rozkładu będzie podbierać cały azot krzakom.
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”