"Kaktusowe Rozmówki..." cz.2

Zablokowany
Awatar użytkownika
ewa321
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3541
Od: 5 lip 2014, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2

Post »

Bo i pytanie dość dziwne ...
A czy Ty sądzisz, że to ktoś dokładnie policzył :D
Wystarczy zerknąć choćby na poniższą stronę, akapit 'Typologia sukulentów',
i bardzo szybko się zorientujesz, że Tomek miał rację :wink:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Sukulenty
Wystarczy również zerknąć w systematykę, wszystko masz podane ...
Samych trojeściowatych, do części których mam słabość, jest około 3000 gatunków.
Około, bo nikt Ci dokładnej liczby nie poda ...
Pozdrawiam i zapraszam
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7369
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2

Post »

Samych kaktusów jest, w zależności od autorów, 1500-2400 gatunków a to także przecież w większości sukulenty pędowe.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Awatar użytkownika
Sukulentowy
200p
200p
Posty: 340
Od: 7 wrz 2016, o 22:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2

Post »

1.Gdzie kaktusy mają kolce?
Czemu ludzie wypisują takie brednie?
listki wyrastają u podstawy skupisk kolców. oraz Z kolców znane są najbardziej róże i kaktusy.
Ludzie coraz rzadziej trzymają się odpowiedniego nazewnictwa ,na szczęście wy odpowiadacie odpowiednimi słowami.
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7369
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2

Post »

No cóż, papier jest cierpliwy a w internecie można bez żadnych konsekwencji napisać dowolną głupotę. Szkoda czasu na takie wpisy.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Awatar użytkownika
tom_ek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1495
Od: 16 sie 2015, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Krosno

Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2

Post »

Czołem,
nie znalazłem dla swojego pytania odpowiedniejszego wątku, więc zadam je tutaj. Planuję wynieść kaktusy na balkon pod koniec kwietnia, ale czy to nie za wcześnie? Podczas zimowania trochę się zahartowały, lecz nie za bardzo (najniższe temperatury wynosiły nocą 5-6 stopni), obawiam się więc zimnych ogrodników. Z drugiej strony na zimowisku mam teraz w słoneczne dni nawet powyżej 20 stopni i stosunkowo dużo światła, część roślin, mimo że jeszcze nie podlewana, wraca do życia (są przyrosty i nowe ciernie), obawiam się wyciągania się roślin. Balkon jest na 4 piętrze, stałyby na nim na regale zabezpieczonym folią, o tak:

Obrazek

A zatem: wynieść czy nie?
Awatar użytkownika
hen_s
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20122
Od: 16 paź 2010, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraśnik

Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2

Post »

Na koniec kwietnia??
Moje rośliny stoją na odkrytym balkonie od soboty, inni użytkownicy Forum jak czytam wystawili swoje dużo wcześniej...
Co prawda zapowiadają nocne spadki temperatur ale mrozu na 4tym piętrze pewnie nie będzie.
Jeśli się obawiasz niższych temperatur to wystaw tylko te rodzaje bardziej odporne a inne (notocactus, parodia - o melokaktusach czy innych ciepłolubach nie wspominając) zatrzymaj na zimowisku.
Moje epikaktusy wyniosę pewnie również dopiero w maju.

Trudno doradzać komuś jakieś pewne działania w tym względzie - dużo jest bowiem niewiadomych. Dlatego też musisz podjąć decyzję sam - moją opinię potraktuj jedynie jako propozycję. :wink:
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18601
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2

Post »

Ja zwykle wynosiłem na zimowisko w okolicach początku maja, ale w tym sezonie prawdopodobnie to będzie też gdzieś pod koniec kwietnia, może wcześniej.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
Farel
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2504
Od: 22 lip 2009, o 17:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2

Post »

Sezon u nas jest krótki, a Ty chcesz go skrócić o kolejny miesiąc. Wynoś już teraz, jak napisał Henryk na 4 pietrze przymrozków raczej nie będzie, a nawet gdyby, to masz okryte folią. Tylko wietrz i cieniuj bo się ugotują pod nią.
Awatar użytkownika
Andrew Be
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 803
Od: 19 lut 2013, o 14:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kluczbork

Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2

Post »

Ja wyniosłem pierwsze 28 lutego na odkryty balkon i niczym nie przykrywałem. Od dwóch tygodni wszystko jest już na letnich stanowiskach, a mam je usytuowane na pierwszym pietrze oraz w dwóch inspektach w ogrodzie. Koniec kwietnia na czwartym piętrze, to według mnie stanowczo za późno dla większości kaktusów.
Pozdrawiam Andrzej.
Awatar użytkownika
tom_ek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1495
Od: 16 sie 2015, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Krosno

Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2

Post »

Dzięki Panowie za odpowiedzi i podpowiedzi; a zatem jak najszybciej wyniosę, ale nie tak od razu. Najpierw przez kilka dni będę zraszać, później podleję lekko i odczekam jeszcze z tydzień, coby dać podłożu przeschnąć. Może to nadmiar ostrożności, ale gdybym wyniósł podlane i przyszłoby ochłodzenie i duże spadki temperatury nocą, to byłby to kłopot.
Awatar użytkownika
Farel
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2504
Od: 22 lip 2009, o 17:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2

Post »

Przecież możesz to zrobić już na zewnątrz.
Awatar użytkownika
tom_ek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1495
Od: 16 sie 2015, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Krosno

Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2

Post »

No dobra, ale jeśli podleję je na zewnątrz, a po tym przyjdzie kilka zimnych nocy, z temperaturą w okolicach zera (czego wykluczyć nie można), to czy połączenie chłodu i wilgoci nie będzie zbyt ryzykowne dla korzeni? Nie zaczną gnić? Do tego, gdyby lało, cały regał musiałbym osłonić folią, a wówczas wewnątrz byłoby wilgotno (od podłoża) i mogłyby się pojawić grzyby. Czy się mylę?
Awatar użytkownika
ejacek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3093
Od: 16 lis 2008, o 19:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2

Post »

Od tego są prognozy pogody w tv albo strony internetowe aby przewidzieć jaka temp będzie w ciągu najbliższych 2-3 dni i jakie temp w nocy. Na 2-3 a nawet nieco dłużej są z dużą dozą prawdopodobieństwa. W chwili obecnej jest ochłodzenie więc lepiej poczekać aż znów napłynie na kilka dni ciepłe i wtedy wystawić i podlać albo spryskać.
Zablokowany

Wróć do „KAKTUSY i inne sukulenty”