Kobea i jej uprawa cz.5
-
- 100p
- Posty: 131
- Od: 17 mar 2015, o 20:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Kobea i jej uprawa cz.4
Moim coś dolega. Kilka jest ładnych, pną się i są ok. Ale razem z nimi przesadzałam inne mniejsze, które nie miały jeszcze liści właściwych. Wszystkie były na początku w jednym pojemniku, wschodziły bardzo nierówno, więc jak już ten pojemnik rozbroiłam, to każdą roślinkę przeniosłam do osobnego. I te co miały na ten czas same liścienie nie wypuszczają nic. Stoją w miejscu, jakieś 10 sadzonek, od 3 tygodni co najmniej. Coś im uszkodziłam może, choć wydawało mi się, że traktowałam je bardzo delikatnie. Ktoś zna taki problem?
Papi
- Rzepka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2729
- Od: 30 mar 2014, o 14:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Kobea i jej uprawa cz.4
Agnieszke, spróbuj, niby powinno się siać w styczniu, lutym, bo późno kwitną, ale teraz dni są dłuższe, moźe nadrobią.
Chyba ktoś już pisał w wątku o sadzonkach z marca.
Papi, poczekaj jeszcze trochę, wydaje mi się, że po takim czasie powinny zwiędnąć, jeżeli miałyby uszkodzone korzonki, nic zielonego ze środka nie widać?
Pozdrawiam Irena
Chyba ktoś już pisał w wątku o sadzonkach z marca.
Papi, poczekaj jeszcze trochę, wydaje mi się, że po takim czasie powinny zwiędnąć, jeżeli miałyby uszkodzone korzonki, nic zielonego ze środka nie widać?
Pozdrawiam Irena
-
- 100p
- Posty: 131
- Od: 17 mar 2015, o 20:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Kobea i jej uprawa cz.4
Nic nie widać. Liście są sztywne i żywe, nie wygląda na roślinę umarłą. Może brak im słońca, żeby się wybić. U mnie nie ma go wcale.
Papi
- Rzepka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2729
- Od: 30 mar 2014, o 14:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Kobea i jej uprawa cz.4
Kobea nie jest aż tak bardzo wymagająca, jeżeli chodzi o słońce, może po prostu zbiera siły.
Pozdrawiam Irena
Pozdrawiam Irena
- Agneska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1624
- Od: 1 lis 2015, o 09:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kobea i jej uprawa cz.4
Papi - zbiera siły. Moja też długo nie chciała ruszyć po przesadzeniu.
Moja ostatnia partia kobei posiana z opakowania mixu wschodzi ładnie. Już 4 sztuki wzeszły. Tym razem posiałam je na sztorc... Ciekawe, czy to właśnie sprawiło różnicę i lepiej kiełkuje.
Moja ostatnia partia kobei posiana z opakowania mixu wschodzi ładnie. Już 4 sztuki wzeszły. Tym razem posiałam je na sztorc... Ciekawe, czy to właśnie sprawiło różnicę i lepiej kiełkuje.
Pozdrawiam
Agneska
Agneska
-
- 100p
- Posty: 131
- Od: 17 mar 2015, o 20:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Kobea i jej uprawa cz.4
To czekam I jeszcze jakieś kolanko się wychyliło dzisiaj po 1,5 miesiąca, taki rozstrzał - jedne po 4 dniach, inne po 35 dniach.
A jedna jedyna biała bardzo wolno rośnie, jest ładna, symetryczna i wygląda zdrowo, ale zdecydowanie jest bardziej leniwa niż fioletowe, które razem z nią ruszały.
A jedna jedyna biała bardzo wolno rośnie, jest ładna, symetryczna i wygląda zdrowo, ale zdecydowanie jest bardziej leniwa niż fioletowe, które razem z nią ruszały.
Papi
- KochinyAndzi
- 100p
- Posty: 180
- Od: 9 lut 2017, o 23:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Koronowo
Re: Kobea i jej uprawa cz.4
Też mam dwie takie buntowniczki 10cm i dwa pierwsze listki już długo stoją zielone i tyle, a reszta fajnie się pnie
Z wszystkiego robimy sobie jaja.
Pozdrawiam, Andzia.
Pozdrawiam, Andzia.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 15
- Od: 30 mar 2015, o 16:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kobea i jej uprawa cz.4
Moja kobea ma już chyba z metr, uszczykuje ją co chwila , bo to bardzo brutalne pnącze i w przeciwnym razie byłaby dwa razy większa ;) w zeszłym roku wysiewałam kobeę w marcu i zaczęła kwitnąć dopiero w październiku , nauczona tym przykrym doświadczeniem w tym roku wysiałam ją wcześniej. Jak uda mi się to jutro dodam jej zdjęcia.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 15
- Od: 30 mar 2015, o 16:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
-
- 100p
- Posty: 131
- Od: 17 mar 2015, o 20:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Kobea i jej uprawa cz.4
Ale ona gęsta, uszczykiwana czy po prostu poowijana tak mocno wokół kijka? U mnie są sporo większe prześwity pomiędzy kolejnymi listkami.
Papi