Wiosna cz. 35
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Wiosna cz. 35
Marysiu, wszystkiego dobrego z okazji Wiosny!
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
Re: Wiosna cz. 35
Wpadam do szaliczka przywitać się ciepło, wszak wiosna z przytupem nadeszła.
Życzę Ci Marysiu zrealizowania wszystkich planów ogrodowych, ale w bardzo zrównoważonym tempie, niechby nawet w opcji pięcioletniej Musisz przecież mieć czas na relaks, pozachwycanie się kwitnącymi, robienie fotek, pogaduszki z nami a...jeszcze planowany wyjazd!
Jestem pewna, że bez naszej motywacji wszystko zrobisz według listy; pozdrawiam
Życzę Ci Marysiu zrealizowania wszystkich planów ogrodowych, ale w bardzo zrównoważonym tempie, niechby nawet w opcji pięcioletniej Musisz przecież mieć czas na relaks, pozachwycanie się kwitnącymi, robienie fotek, pogaduszki z nami a...jeszcze planowany wyjazd!
Jestem pewna, że bez naszej motywacji wszystko zrobisz według listy; pozdrawiam
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42113
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiosna cz. 35
Zapomniałam odpowiedzieć Tereniu w zimie nie ma problemu wlewam do butelek po wodzie mineralnej i trzymam na zewnątrz a w lecie podlewam na bieżąco. Odważyłam się niedawno podlać nawet rozsady, ale to sa dopiero pierwsze doświadczenia.tencia pisze:zaciekawiła mnie ta woda z ziemniaków ,czy ją mnożna przechowywać?
Agnieszko dzisiaj zrobiło się cieplej, bo wiatr umilkł i mogłam zająć się intensywnie porządkami. Wystawiałam co się dało przed dom, a wszytko co miało odrobinę choćby metalu wyrywali prawie z rąk przypadkowi złomiarze Jedna wataha przeszła to już następna pytała o złom
Uważajcie na siebie dziewczynki , bo niedawno byłyście przeziębione.
Aguś przemyśl sprawę kurek, bo to oczywiście świetna sprawa, ale jest to uwiązanie i dobrze byłoby kogoś mieć kto w razie nieobecności naleje wody i nasypie ziarna. Kury lubią wylać wodę, a to jest podstawa do życia. Uwrażliwiam, bo kiedyś ktoś mi opowiadał o przykrej przygodzie o której nie wspomnę. Ja kurnik zamykam na noc a rano otwieram i nie wiem czy dlatego czy mam szczęście nic mi kur nie wynosiło z kurnika ani nie dusiło. To niestety jest obowiązek. Są tacy co to opanowali przy pomocy elektroniki, ale ja w kurniku nie mam jeszcze prądu. Skarbnicą wiedzy o hodowli drobiu i nie tylko jest http://www.forum.woliera.com . No i nieocenione są wiadomości na naszym FO
Ewuniu pogodę miałam do pracy niezłą, ale byłam tak zarobiona że nawet taczki nie miałam czasu załadować tzn mówią poważnie nie wiem czy słonko zachodziło czy nie Odszczurzanie posesji to ciężka praca! I ja czułam wiosnę...sąsiedzi robili to co ja i wylegli przed domy
Andrzeju wystartowaliście ostro i to świadczy i poważnym podejściu do tematu. Jesteście we dwoje więc na pewno będziecie się motywować do pracy. Jak już coś rośnie, kwitnie, owocuje to radość nie z tej ziemi!
A wiedzę i doświadczenie zdobędziesz na tym FO...lepiej nie mogłeś trafić. Trzeba tylko pytać o wszystko, a jestem pewna że nikt nie odmówi pomocy i rady! Życzę Wam wspaniałych plonów i zapraszam!
Basiu posyłam wiosenne buziaki
Różo jak miło że mnie odwiedziłaś Wiesz kiedy najbardziej lubię zachwycać się ogrodem tzn roślinami? jak wstaję rano o wschodzie słońca, nakarmię kuraki to chodzę po wszystkich zakamarkach i szukam nowości! śpiewają ptaki, czasem odwiedzi mnie jakiś obcy kot albo jeż i to jest taki mój czas odpoczynku. Obiecuję, że prace rozłożę tak żeby był czas na odpoczynek, spotkania, zdjęcia i odwiedziny na FO Serdecznie zapraszam!
- JolantaG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9576
- Od: 3 lis 2008, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrzeszów,Wielkopolska
Re: Wiosna cz. 35
MARYSIU , co to za kwiatuszki powyżej dąbrówki .
http://www.fotosik.pl/zdjecie/f58f1f46a42b8a17
http://www.fotosik.pl/zdjecie/f58f1f46a42b8a17
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42113
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiosna cz. 35
Jolu to też dąbrówka 'Chocolate Chip'
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Wiosna cz. 35
Dopiero dopisuję się do wątku Zaczynasz z przytupem i szybko pędzisz do przodu, nawet mimo chwilowego powrotu zimy Też mam sporo planów na ten sezon, trzymam więc kciuki za Twoje, Ty trzymaj za moje
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- JolantaG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9576
- Od: 3 lis 2008, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrzeszów,Wielkopolska
Re: Wiosna cz. 35
Chyba pora na zmianę okularów ,bo nie rozpoznałam ,że to też dąbrówka .
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6296
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Wiosna cz. 35
A mnie pierwszy raz dąbrówka przez zimę zniknęła w jednym miejscu. Szukałam jej tam, szukałam i nic. Albo ktoś sobie ją pożyczył na wieczne nieoddanie, bo była przy płocie, albo ją wcięło.
Wszystkiego dobrego, wreszcie od jutra - wiosennego!
Wszystkiego dobrego, wreszcie od jutra - wiosennego!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1493
- Od: 26 sty 2013, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Wiosna cz. 35
Witaj ,Marysiu ja mam działkę w ROD już kilka lat ale dopiero trzy lata jest rekreacyjno warzywna,zrezygnowałam z ziemniaków, marchwi na przechwanie i posiałam trawnik,musiałam od ciżyć kregosłup.Patrząc na Wasze ogrody moja może nie najgorsza ale wiele jej jeszcze brakuje, ale i tak ją uwielbiam,mogłabym na niej przesiadywać cały dzień ,ale jest jeszcze praca i inne obowiązki.Dzisiaj posadziłam dalie do doniczek i wyczyściłam krokosmie,na dworze buro ,szaro i ponuro.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Wiosna cz. 35
Witaj Marysiu,czytam,że przesz do przodu z robotą na przekór pogodzie ,dzielna jesteś ,ja dzisiaj nic nie zrobiłam w ogrodzie,bo sprawy służbowe mnie zajęły,potem obiad i mechanik do pieca ,bo sensory siadły i nie mogłam włączyć piekarnika ,no i tylko podlałam zasiane pomidory,aż cierpnę co to wyprodukuję ,pozdrawiam i buziaczki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7669
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Wiosna cz. 35
https://pl.pinterest.com/pin/163748136432100193/
Marysiu oto ławeczka prosta do wykonania pod orzech
Marysiu oto ławeczka prosta do wykonania pod orzech
- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2255
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Wiosna cz. 35
Wiosenne porządki też muszę uskutecznić bo na razie czym innym mam zaprzątnięte myśli .W altanie rozgardiasz nic na swoim miejscu
jedna dolna szafka od wilgoci padła, trzeba wyrzucić, fotele tez już do niczego, o zniszczonych drobiazgach nie wspomnę
tylko jak się tego pozbyć rowerem
Doniczki też w kilku rożnych miejscach jak potrzebne nigdy nie ma pod ręką o stertach grabi, łopat i innych narzędzi nie będę wspominać , niby w swoim miejscu ale jak potrzeba grabi to na spodzie przywalone łopatą, muszę koniecznie jakoś uporządkować tylko nie mam pomysłu jak.
Dlatego zazdroszczę ,ze masz to za sobą
Ogrodowej pogody Marysiu
jedna dolna szafka od wilgoci padła, trzeba wyrzucić, fotele tez już do niczego, o zniszczonych drobiazgach nie wspomnę
tylko jak się tego pozbyć rowerem
Doniczki też w kilku rożnych miejscach jak potrzebne nigdy nie ma pod ręką o stertach grabi, łopat i innych narzędzi nie będę wspominać , niby w swoim miejscu ale jak potrzeba grabi to na spodzie przywalone łopatą, muszę koniecznie jakoś uporządkować tylko nie mam pomysłu jak.
Dlatego zazdroszczę ,ze masz to za sobą
Ogrodowej pogody Marysiu
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42113
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiosna cz. 35
Witam! dzisiaj już jest naprawdę wiosna, bo nawet kalendarz o tym mówi!
Słońce świeci (ale świtu nie było), jest dość ciepło i przynajmniej na dzisiaj prognoza jest pomyślna!
Dominiko bo kiedy nie planować jak teraz, kiedy po paru miesiącach spacerów po śpiącym ogrodzie planowałyśmy zmiany i nareszcie można je wprowadzać. Trzymam kciuki za realizację zarówno Twoich jak i moich zmian
Jolu a może nie spodziewałaś się dwóch dąbrówek obok siebie, a kwitnących w różnych terminach
Bea mnie też kiedyś zniknęła dąbrówka kwitnąca na biało, może dlatego że była w cieniu i próbowałam ja ratować przesadzając, ale nic z tego nie wyszło Bardzo dziękuję za dobre życzenia i Tobie wspaniałej wiosny życzę
Małgosiu my tu wszyscy jesteśmy ogrodnikami i bez względu na wiek mówimy sobie po imieniu Zapraszam serdecznie
Tereniu ja mam ogród trochę większy, a z pewnych jarzyn zrezygnowałam. Mój ogród daleki jest od doskonałości ale mój i tu czuje się najlepiej, bo przenoszone wzorce od innych wcale nie chciały u mnie zaistnieć No właśnie dalie! Ty wiesz że też o nich myślałam żeby wsadzić do doniczek i wstawić do tunelu. Nim wyjdą minie jakiś czas to może większych mrozów już nie będzie?
Martusiu wywóz śmieci mnie zmobilizował do porządków a przy okazji coś zawsze pchnie się do przodu Jestem pewna że wyprodukujesz wzorcowe sadzonki i jeszcze będziesz nam służyć wzorem ...przynajmniej tego sobie po Tobie obiecuję Tyle dobrych rad, które nam dałaś....nie może być inaczej!
Muszę powoli wyciągać dalie i przyjrzeć się karpom a Ty kiedy wsadzisz je do doniczek?
Pozdrawiam i buziaczki posyłam
Krysiu dziękuję! i wiesz co się stało wcięło mnie w stronę tysiące pomysłów ale gdyby mi ktoś mógł pomóc to pewnie zrealizowałabym Jednak na pewno coś mnie zainspiruje!
Julciu skąd ja znam to o czym piszesz a z działek nie ma takich wiosennych wywozów? U moich koleżanek w mieście co jakiś czas postawiają kontenery na śmieci i nawet na gałęzi i skoszoną trawę. Jak nie ma to zmobilizuj dzieci zmotoryzowane, żeby jedno popołudnie poświęciły na wywóz ....przecież Ty też wiele z siebie dajesz. Bardzo Ci to ułatwi życie przynajmniej na jakiś czas dopóki znowu się nie wymiesza i nie nazbiera
Julciu jeszcze nie do końca jest tak jakbym chciała, ale jestem na dobrej drodze! I Tobie tego życzę
Życzę wspaniałego wiosennego dnia
Słońce świeci (ale świtu nie było), jest dość ciepło i przynajmniej na dzisiaj prognoza jest pomyślna!
Dominiko bo kiedy nie planować jak teraz, kiedy po paru miesiącach spacerów po śpiącym ogrodzie planowałyśmy zmiany i nareszcie można je wprowadzać. Trzymam kciuki za realizację zarówno Twoich jak i moich zmian
Jolu a może nie spodziewałaś się dwóch dąbrówek obok siebie, a kwitnących w różnych terminach
Bea mnie też kiedyś zniknęła dąbrówka kwitnąca na biało, może dlatego że była w cieniu i próbowałam ja ratować przesadzając, ale nic z tego nie wyszło Bardzo dziękuję za dobre życzenia i Tobie wspaniałej wiosny życzę
Małgosiu my tu wszyscy jesteśmy ogrodnikami i bez względu na wiek mówimy sobie po imieniu Zapraszam serdecznie
Tereniu ja mam ogród trochę większy, a z pewnych jarzyn zrezygnowałam. Mój ogród daleki jest od doskonałości ale mój i tu czuje się najlepiej, bo przenoszone wzorce od innych wcale nie chciały u mnie zaistnieć No właśnie dalie! Ty wiesz że też o nich myślałam żeby wsadzić do doniczek i wstawić do tunelu. Nim wyjdą minie jakiś czas to może większych mrozów już nie będzie?
Martusiu wywóz śmieci mnie zmobilizował do porządków a przy okazji coś zawsze pchnie się do przodu Jestem pewna że wyprodukujesz wzorcowe sadzonki i jeszcze będziesz nam służyć wzorem ...przynajmniej tego sobie po Tobie obiecuję Tyle dobrych rad, które nam dałaś....nie może być inaczej!
Muszę powoli wyciągać dalie i przyjrzeć się karpom a Ty kiedy wsadzisz je do doniczek?
Pozdrawiam i buziaczki posyłam
Krysiu dziękuję! i wiesz co się stało wcięło mnie w stronę tysiące pomysłów ale gdyby mi ktoś mógł pomóc to pewnie zrealizowałabym Jednak na pewno coś mnie zainspiruje!
Julciu skąd ja znam to o czym piszesz a z działek nie ma takich wiosennych wywozów? U moich koleżanek w mieście co jakiś czas postawiają kontenery na śmieci i nawet na gałęzi i skoszoną trawę. Jak nie ma to zmobilizuj dzieci zmotoryzowane, żeby jedno popołudnie poświęciły na wywóz ....przecież Ty też wiele z siebie dajesz. Bardzo Ci to ułatwi życie przynajmniej na jakiś czas dopóki znowu się nie wymiesza i nie nazbiera
Julciu jeszcze nie do końca jest tak jakbym chciała, ale jestem na dobrej drodze! I Tobie tego życzę
Życzę wspaniałego wiosennego dnia